Reklama

Niedziela Podlaska

Żyłem ze Świętym

Arturo Mari – fotograf 6 papieży, od Piusa XII do Benedykta XVI. W służbie Watykanu spędził 53 lata. Przez 27 lat zrobił 6 milionów fotografii z Janem Pawłem II. Brał udział we wszystkich pielgrzymkach papieskich.

Niedziela podlaska 17/2014, str. 7

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

ARCHIWUM KS. MARIUSZA BOGUSZEWSKIEGO

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. MARIUSZ BOGUSZEWSKI: – Kim dla Pana był Jan Paweł II?

ARTURO MARI: – Był jak mój tata. Miał zawsze czas, żeby mnie wysłuchać. Był obecny w moim życiu bardzo mocno. Szczególnie bliski był mi, kiedy mój syn wstępował do seminarium. Nie byłem pewny, jak mam się zachować, jak być dobrym ojcem. On zrozumiał to bardzo szybko i jeszcze wzmocnił swoją więź ze mną. Pamiętam, że podczas spotkania z nami zwrócił się do syna i powiedział mu tylko jedno: „Dziękuję, dziękuję za to, co robisz”. Były to słowa, które wystarczyły, aby dodać nam wszystkim nadziei i jednocześnie wskazały drogę. W naszej relacji nie istniał Papież i fotograf, był ojciec i syn. Żyliśmy jako jedna wielka rodzina. Dziękuję Ojcu Świętemu za to, że mogłem żyć w jego rodzinie.

– Która fotografia spośród wielu, które Pan wykonał, pozostała najbardziej w pamięci?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Uważam, że każde zdjęcie z Ojcem Świętym jest wyjątkowe. Nie jest najważniejsze to, że ja je zrobiłem. Jest na nim człowiek wyjątkowy. Wydaje mi się, że najbardziej wymowne jest to z Wielkiego Piątku z 2005 r. Ojciec Święty nie mógł już uczestniczyć w Drodze Krzyżowej i pozostał w swojej kaplicy. Pod koniec Drogi Krzyżowej ks. Dziwisz podał mu krzyż. Widzimy, jak Papież dotyka krzyż do czoła, następnie całuje Chrystusa, a na koniec przytula do swojego serca. Widzimy go w pełnej, bardzo bezpośredniej relacji z Bogiem. Kiedy odprawiał Msze św., jego twarz jakby się zmieniała. Stawał się inny, przemieniony. Są to bardzo przejmujące chwile zatrzymane w kadrze fotografii.

– Jak wyglądało ostatnie spotkanie z Ojcem Świętym?

– Na 8 godzin przed śmiercią zadzwonił do mnie ks. Dziwisz i zaprosił do pokoju, gdzie przebywał Papież. Kiedy przyszedłem i zobaczyłem go, to upadłem na kolana przy łóżku. Ks. Dziwisz powiedział: „Ojcze Święty, przyszedł Arturo”. Odwrócił się powoli w moją stronę i zaczął dotykać moją twarz, głowę. Uśmiechnął się i powiedział: „Dziękuję, dziękuję za wszystko”. Oczywiście, nie mogłem powstrzymać się od łez i są to niezapomniane chwile. Ten błysk w tych niebieskich oczach. To przeszywające święte spojrzenie. Po chwili odwrócił się, a ja byłem przekonany, że jest on już dobrze przygotowany na inną drogę. Muszę tu zaświadczyć i powiedzieć tym, którzy mówili, że Papież już nie kontaktował, nic nie rozumiał. On był świadomy aż do samej śmierci. Ja jestem tego świadkiem.

– Czym jest dla Pana kanonizacja bł. Jana Pawła II?

– Dla mnie osobiście jest to dzień wielkiej radości. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. Wiem, że będzie jeszcze jedna okazja do uczczenia tego wielkiego człowieka. Musimy zdać sobie sprawę z tego, że mamy do czynienia z prawdziwym człowiekiem. W każdym tego słowa znaczeniu. On potrafił się bawić jak dziecko, ale i upominać się o prawa człowieka. Potrafił powiedzieć nawet do prezydenta kraju: „Jest pan kryminalistą”. Nie szukałbym w tej ceremonii cudowności. Żyliśmy ze świętym człowiekiem już za jego życia. Cudem było to chociażby, kiedy Papież pojechał do Kalkuty, do Matki Teresy. Jest taka fotografia, kiedy Ojciec Święty trzyma za rękę Matkę Teresę, a drugą ręką trzyma jedną z chorych, tylko co zabraną z ulicy kobietę. Kobieta, której pozostało 10 minut życia, uśmiecha się do Ojca Świętego. W tym obrazie widzimy, że Papież jakby chciał jej powiedzieć: w Bogu jest nadzieja, pełna radość jest w niebie. Twarze tych trojga ludzi są radosne. Dzieło Matki Teresy polegało na tym, aby dać ludziom godnie umrzeć. To był cud Jana Pawła II – ten uśmiech umierającej kobiety. On taki był, naprawdę taki. Chcę zaświadczyć, że Jan Paweł II, żyjąc, albo się modlił, albo spotykał się z ludźmi, albo cierpiał. Był cały dla Boga i Kościoła. Dlatego ta kanonizacja jest potwierdzeniem, że ja żyłem 27 lat obok Świętego. Jest to wydarzenie bardzo normalne, naturalne. Pamiętajmy, że on tam z okna Domu Ojca na nas patrzy i nam błogosławi, uśmiechając się do nas i życząc nam świętości.

2014-04-24 14:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Hiszpania: autor filmu o św. Janie Pawle II nagrodzony

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Wyd. Rafael

Autor filmu "Wojtyła. Śledztwo" o św. Janie Pawle II – José María Zavala został tegorocznym zdobywcą nagrody w kategorii sztuki wizualnej, przyznawanej przez hiszpański katolicki portal "Religion en Libertad". Odbierając ją laureat ujawnił, że rozpoczął pracę nad swoim czwartym filmem o tematyce religijnej, który tym razem będzie dotyczył życia i dzieła św. Matki Teresy z Kalkuty.

Zavala zaznaczył, że w dalszym ciągu zamierza skupiać się na filmie katolickim, "gdyż taka forma wyrazu jest obecnie skutecznym sposobem ewangelizowania". Wskazał na konieczność wspierania kina katolickiego dla dobra Kościoła i dodał: "Cieszę się, że jestem narzędziem w rękach Boga".
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV na liście najlepiej ubranych osobowości

2025-12-17 20:38

[ TEMATY ]

ranking

Leon XIV

Vaican Media

Świat mody rzadko spogląda w stronę Watykanu, jednak w tym roku zauważony i doceniony został styl nowego papieża. New York Times docenił elegancję Leona XIV i umieścił go w gronie najlepiej ubranych osób na świecie. - Lubi być zadbany, a dzięki niemu księża odkrywają tradycyjny strój - wyznał papieski krawiec.

Papież z Ameryki, podobnie jak gwiazdy Hollywood, znalazł się w modowym gronie wraz z supermodelką Kendall Jenner, piosenkarką Rihanną, aktorką Cate Blanchett, czy prezydentową Michelle Obama. - Trochę się do tego przyczyniłem - powiedział 88-letni Raniero Macinelli, który w swoim zakładzie krawieckim przygotował pierwszy strój, który nowy papież ubrał tuż po swym wyborze, i w którym po raz pierwszy pokazał się światu. „New York Times” zauważył, że to pierwsze publiczne wystąpienie zdefiniowało „wizualną tożsamość pontyfikatu”.
CZYTAJ DALEJ

Rusza proces składania postulatów do pana prezydenta Karola Nawrockiego

17 grudnia 2025 r. w warszawskiej siedzibie Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność" odbyła się konferencja prasowa, w której udział wzięli: Jan Rejczak, honorowy prezes Klubu Inteligencji Katolickiej w Radomiu, Andrzej B. Piotrowicz, jeden z inicjatorów powołania oddolnej inicjatywy społecznej o nazwie „Katolicy z Karolem Nawrocki” (KzKN) a takze dr hab. Przemysław Czarnek, poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej X kadencji.

Konferencja podsumowuje dotychczasowe działania inicjatywy społecznej oraz informująca o możliwości składania od dnia 18 grudnia br. postulatów. Wynika to z treści umowy, podpisanej 8 maja br. w Strachocinie w miejscu urodzin Św. Andrzeja Boboli - patrona Polski pomiędzy Prezydentem RP Karolem Nawrockim, a KzKN. W skład koalicji wchodzą wspólnoty katolickie i organizacje patriotyczne.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję