Reklama

Niedziela Kielecka

Trzeba wychowywać do świętowania niedzieli od nowa

Niedziela kielecka 36/2014, str. 1, 6

[ TEMATY ]

wywiad

Niedziela

Niedziela

rozmowa

TER

Biskup kielecki Kazimierz Ryczan

Biskup kielecki Kazimierz Ryczan

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KATARZYNA DOBROWOLSKA: – Wielu mówi, że nam, katolikom, brakuje świadomości, czym jest dzień święty i jak niedzielę przeżywać. Księże Biskupie, jak powinna wyglądać chrześcijańska niedziela?

BP KAZIMIERZ RYCZAN: – Chrześcijańska niedziela powinna być czasem poświęconym Panu Bogu. Musimy sobie uświadomić, że święty dzień – czy to będzie niedziela, czy to będzie piątek świętowany przez wyznawców Allacha, czy to będzie sobota świętowana przez wyznawców religii Mojżeszowej – nie jest ustanowiony przez człowieka, przez żadną społeczność ludzką. Dzień święty został ustanowiony przez samego Boga Stwórcę. Mojżesz na górze Synaj otrzymał Dziesięć Przykazań jako szczególne prawo. Trzecie przykazanie Dekalogu brzmi: „Pamiętaj, abyś dzień święty święcił”. Czas święty nie jest czasem należącym do człowieka, jest czasem należącym do Boga. Dlatego człowiek wierzący poświęca Bogu czas, w którym mógłby powiększyć swój majątek. Składa Bogu w ofierze ten dzień, bo właścicielem tego dnia jest Pan Bóg, a nie człowiek. Właścicielem tego dnia nie jest ani partia, ani rząd, ani parlament krajowy czy europejski. Bóg jest Panem tego dnia. To jest dzień Pana. Kościół katolicki określił, że w dniu świętym katolik powinien uczestniczyć w Eucharystii i wstrzymać się od tzw. prac służebnych.

Reklama

– Św. Jan Paweł II mówił, że „Eucharystia karmi i kształtuje Kościół”, a my wolimy karmić się w supermarketach i galeriach handlowych. Dlaczego w wielu naszych domach nie świętuje się niedzieli?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Dlaczego ludzie lekceważą dzień święty? Jednym z powodów jest spłycenie wiary. Dzień święty świętuje człowiek, który wierzy Bogu i wie, że świętowanie jest Jego wolą, że to jest nakaz Boga. Bóg nigdy nie nakazuje zbędnych rzeczy. Jeśli człowiek wierzy całym sercem, wówczas świętowanie jest wymogiem jego serca i jego przekonania. Ktoś powie, że to zwyczajna tradycja, przyzwyczajenie. Moi rodzice przez całe życie uczestniczyli we Mszy św. w każde święto. Nie pytałem ich, aby uzasadniali dlaczego? Oni kochali Boga nie tylko w dniu świątecznym. Byłem tego świadkiem. Komunistyczna propaganda nie była w stanie podważyć rodzinnego doświadczenia wiary.
Zaniedbywanie dnia świętego wynika również z postępującej laicyzacji. Dzieci zależą od rodziców. Rodzice wybierają jeden z elementów świętowania – odpoczynek, biwakowanie i często nie przykładają uwagi do uczestnictwa w Mszy św. Święto dla nich jest tylko czasem wolnym spędzanym przed telewizorem, na zakupach, w galeriach. Dzieci laicyzowane są przez własnych rodziców. Stąd mamy młodzież i dzieci na katechezie, ale nie mamy ich w kościele. Nawiasem mówiąc w zlaicyzowanych krajach Europy wielki handel nie ma miejsca w niedziele i święta. Supermarkety pracują w soboty i są zamykane na niedzielę. Tutaj nie chodzi o wiarę, ale o człowieka. Handel w niedzielę jest przestępstwem przeciwko człowiekowi, bo sprzedawcy też mają prawo do dnia wolnego – jeśli są niewierzącymi i do świętowania – jeśli są wierzącymi. Zakaz handlu niedzielnego w supermarketach zależy przecież od parlamentu polskiego. Ciekawy jestem, czy Unia Europejska może zażądać wprowadzenia zakazu handlu niedzielnego w supermarketach, tak jak nakazuje wprowadzenia gender.
Proces laicyzacji, szeroki na Zachodzie, dotyka także nas, w Polsce. Jednak biorąc pod uwagę stopień zaangażowania Polaków w życie religijne, nie można mówić, że to jest proces masowy i szybki. U nas tradycyjnie wszystkie dziedziny życia związane są z życiem religijnym. Natomiast walka z Kościołem w Polsce i propaganda toczy się, podobnie jak za czasów komunizmu – poprzez środki masowego przekazu, nie wyłączając programów edukacyjnych. Wspieranie laickiego stylu przez rząd może doprowadzić do przyspieszenia zmian w postawach religijnych. Do znudzenia przypomina się Polakom przynależność do Unii Europejskiej i finansowanie przeróżnych projektów. Należy zauważyć, że Konstytucja UE jest zupełnie laicka, brak jest tam kompletnie odniesienia do Boga. Według tej Konstytucji, w Europie w ogóle nie było chrześcijaństwa. Unia Europejska nie może nam jednak nakazać jak i w co mamy wierzyć.

– Dlaczego i jak mamy bronić tożsamości niedzieli?

– Bronić tożsamości niedzieli możemy tylko i wyłącznie poprzez praktykowanie niedzieli. Prof. G. Le Bras – socjolog, twórca socjologii religii, działu statystycznego, zajmował się praktykami religijnymi i oddziaływaniem ich na życie społeczne oraz na życie religijne. Praktyki religijne konsolidują, integrują ludzi ze sobą, pozwalają im manifestować swoją wiarę. Analizując analogicznie wpływ praktyk religijnych na życie religijne Polaków, uważam, że ten pierwiastek religijności jest w naszym społeczeństwie bardzo silny. Przejawem dużego wpływu na życie religijne jest czas peregrynacji obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej w poszczególnych parafiach. Uroczystość powitania i pożegnania Ikony Częstochowskiej jedna wszystkich – wierzących i tych, którzy mają kłopoty z wiarą. Należy też rozważyć fakt, że wiara lub obojętność religijna nie jest czymś stabilnym. Znamy przypadki zaniedbywania praktyk oraz fakty powrotu do gorliwego życia religijnego. Wiedzą o tym bardzo dobrze misjonarze.

– Co powinniśmy robić, by przywrócić właściwe miejsce niedzieli?

– Należy wychowywać do świętowania od nowa całe rodziny. Świętowania dnia Pańskiego, uczestnictwa we Mszy św. musi nauczyć dzieci najpierw ojciec i matka. Ten czas świętowania w świątyni powinien być przeniesiony do domu. Jest to dalszy ciąg stołu – od stołu Pańskiego przechodzimy do stołu rodzinnego. Lecz jeśli dom nie ma swojego stołu, przy którym jednoczy się cała rodzina, wówczas nie będzie świętowania. Czas święty jest też darem wspólnej rozmowy i wspólnego przebywania.
Przywracanie właściwego miejsca niedzieli powinno stać się polem zaangażowania całego społeczeństwa. Największym misjonarzem tej sprawy powinny być środki masowego przekazu, te katolickie i niekatolickie, pod jednym warunkiem, że prawda i tolerancja nie pozostają tylko na papierze. Jestem przekonany, że im więcej autentycznego świętowania, tym mniej korupcji, tym bardziej puste nasze więzienia, tym więcej zaufania będzie miał obywatel do rządzących.

2014-09-03 16:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozmowy na półwiecze (3)

KS. JAN MARCIN MAZUR: – Kamień i specyfika festiwalu to na pewno także i osoba, i osobowość ks. inf. Romana Kostynowicza, zbliżamy się do szóstej rocznicy jego śmierci, jest on jednym z ojców tego festiwalu, ale też takim kreatorem pewnej formuły spotkań artystów, duchowieństwa kamieńskiego, przyjaciół. Jak Pan Profesor wspomina te wizyty na plebanii kamieńskiej, te spotkania z księdzem infułatem, z innymi ludźmi? Ksiądz infułat mówił, że on by chciał praktykować, tzn. stworzył i praktykował, on to nazywał „personalizmem kamieńskim”, a więc taka przestrzeń dialogu, spotkań ludzi różnych środowisk, ale złączonych jakąś potrzebą obcowania z pięknem, ze światem wartości.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Świętej Rodziny

[ TEMATY ]

nowenna

Święta Rodzina

Agata Kowalska

Nowenna przed świętem Świętej Rodziny do odmawiania w grudniu lub w dowolnym terminie.

W liście Episkopatu Polski do wiernych z 23.10.1968 r. czytamy: „Dziś ma miejsce święto przedziwne; nie święto Pańskie ani Matki Najświętszej, ani jednego ze świętych, ale święto Rodziny. O niej teraz usłyszymy w tekstach Mszy świętej, o niej dziś mówi cała liturgia Kościoła. Jest to święto Najświętszej Rodziny – ale jednocześnie święto każdej rodziny. Bo słowo «rodzina» jest imieniem wspólnym Najświętszej Rodziny z Nazaretu i każdej rodziny. Każda też rodzina, podobnie jak Rodzina Nazaretańska, jest pomysłem Ojca niebieskiego i do każdej zaprosił się na stałe Syn Boży. Każda rodzina pochodzi od Boga i do Boga prowadzi”.
CZYTAJ DALEJ

Przed ingresem

2025-12-19 22:10

MFS

- Nie tworzy się programów bez ludzi. Potrzebuję czasu na to, żeby się z krakowskim Kościołem spotkać na nowo – mówił kard. Grzegorz Ryś do dziennikarzy zgromadzonych w Sali Okna Papieskiego w krakowskiej kurii, gdzie odbyła się konferencja prasowa przed sobotnim ingresem do katedry na Wawelu.

W czasie konferencji prasowej przed sobotnim ingresem do katedry wawelskiej kard. Grzegorz Ryś zaznaczył, że najważniejszym elementem przygotowań do tego wydarzenia były dla niego rekolekcje, które przez trzy ostatnie dni odbywały się w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie, a na które przychodziło każdego dnia po ok. 600 księży. Kardynał poinformował, że uczestnicy rekolekcji zebrali jałmużnę w wysokości blisko 100 tys. zł, które zostaną przeznaczone na zakup żywności dla mieszkańców Lwowa i Zaporoża na Ukrainie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję