Reklama

Niedziela Świdnicka

Wambierzyce LFL. Młodzi pytają, Kościół odpowiada

Wambierzyce mają swój rytm. Jesienią, gdy słońce niżej wisi nad barokową fasadą bazyliki, zjeżdżają tu młodzi z całej diecezji.

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

Wambierzyce

Festiwal młodych

Light for Life

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Młodzi uczestnicy Festiwalu Light for Life w Wambierzycach podczas wspólnej zabawy

Młodzi uczestnicy Festiwalu Light for Life w Wambierzycach podczas wspólnej zabawy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sobotę 20 września znów wypełnili plac i krużganki sanktuarium - Festiwal Młodych Light for Life w obecnej formule odbył się po raz ósmy. I choć program był bogaty jak zawsze, tym razem wszystko obracało się wokół jednego, zaskakująco prostego pytania: „Kim jestem?”.

Świadectwo i prawda

Reklama

Nie da się ukryć: to pytanie brzmi szczególnie, gdy człowiek dopiero składa siebie z tylu dźwięków: ambicji, lęków, lajków, marzeń i porażek. Po powitaniu przez ks. Łukasza Bankowskiego, głównego konferansjera wydarzenia i zawiązaniu wspólnoty, przyszedł czas na „Strefę młodych”. Poprowadzili ją świadkowie, którzy mówią nie z katedr, ale z doświadczenia. Siostra Tobiana Domiter ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia ułożyła całą ścieżkę: - Będziemy się wpatrywać w oblicze Jezusa Miłosiernego i w Jego spojrzeniu odkrywać to, kim jesteśmy… i jak grzech próbuje nam to odebrać. Obok niej Marta Przybyła, która przez 23 lata była poza Kościołem, ale nawrócona przyjechała z mocnym słowem, bez konserwantów i katolukru. Opowiadała o więzieniach, gdzie większość odsiaduje wyrok za nigdy nieokazaną miłość i o hospicjum, w którym wdzięczność bywa tak konkretna jak talerz pomidorowej. Artur Skowron, ewangelizator, który jako piętnastolatek otarł się o ciemność, mówił o tym, jak przekuć życie w sukces z Jezusem. A ks. Łukasz Plata, człowiek „EwangeliBusa”, zapraszał na warsztaty w dwójkach: rozeznanie darów, mówienie świadectwem, widzenie „znaków i cudów” w codzienności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Wambierzyce i Festiwal Młodych - Light for life 2025

Wambierzyce i Festiwal Młodych - Light for life 2025

W południe przyszedł czas, by zapytać głębiej. Ks. Mariusz Maluszczak, prefekt roku propedeutycznego w Świdnicy, poprowadził konferencję o niełatwej sztuce przyznawania się do błędu. Zaczął od Księgi Rodzaju: „Adamie, gdzie jesteś?” - to nie głos policjanta, ale wołanie Ojca. Z chirurgiczną precyzją nazwał mechanizmy, które znamy aż nazbyt dobrze: zrzucanie winy, ucieczkę w krzaki pozorów, surowość wobec siebie, która potem staje się surowością wobec innych. Jego pointa była jak długa pauza w zgiełku festiwalowego dnia: jeśli pozwolę, by Bóg pierwszy nazwał prawdę o mnie, nie będę już musiał budować własnej wartości na ranach bliźnich.

Kulminacją była Eucharystia pod przewodnictwem bp. Marka Mendyka. W homilii pasterz przypomniał młodych świętych: Stanisława Kostkę, Gerharda Hirschfeldera i Carla Acutisa, którego relikwie towarzyszyły uczestnikom przez cały dzień. Świętość? „Normalność w codzienności” - wierność małym obowiązkom, budowanie domu na skale Słowa. I bardzo konkretne zaproszenie: - Postawcie na Chrystusa. Nie przegra życia ten, kto wszystko postawi na ukrzyżowaną Miłość – apelował biskup świdnicki. Po Mszy procesja przez drzwi bazyliki, kościoła jubileuszowego, stała się znakiem łączności z Rzymem i Roku Świętego. Gest prosty, czytelny: przejść, to znaczy zacząć od nowa.

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Wambierzyce i Festiwal Młodych - Light for life 2025

Wambierzyce i Festiwal Młodych - Light for life 2025

Wspólnota i pamięć

Reklama

Między modlitwą a rozmową pulsowało sanktuarium: adoracja, spowiedź, pytania na kocu pod murem, śmiech przy stoiskach, a wieczorem potężny beat, koncert TAU, w którym świadectwo skleiło się z rytmem. Atmosfera była gęsta, ale nie od patosu. Raczej od tej rzadkiej mieszaniny: radości bycia razem i powagi stawianych pytań. Na scenie formacyjnej mówiono też o hejcie i „mniejszej dawce jadu” w języku; w polu widzenia zostali więc nie tylko „ja i Bóg”, ale i „my” - wspólnota.

Czy z takiego dnia coś zostaje, gdy zgaśnie scena, a autobus ruszy w stronę Wałbrzycha, Ząbkowic, Świdnicy, Kłodzka czy Świebodzic? Patrzyłem, jak młodzi przechodzili przez jubileuszowe drzwi i pomyślałem, że w Kościele naprawdę najtrudniejsze jest to, co najprostsze: nie zgubić pytania „kim jestem?”, tylko pozwolić, by ktoś na nie odpowiedział swoim spojrzeniem. I żeby to spojrzenie było pierwsze.

Z Wambierzyc wraca się z kilkoma obrazami: słońce na relikwiarzu Carla; dwie sceny: jedna z ciszą, druga z muzyką; księża siedzący ze swoimi grupami w trawie; kartka z notatkami po warsztatach ks. Łukasza; i głos biskupa: „Zaufajcie. Budujcie na skale. Jeśli się pogubicie, zacznijcie od nowa”. Brzmi jak program na rok formacji. A może po prostu jak definicja tożsamości: jestem tym, kto pozwala się odnaleźć.

Nowy diecezjalny duszpasterz młodzieży, ks. Emil Dudek z parafii katedralnej, wraz z głównym współorganizatorem wydarzenia, ks. Pawłem Kilimnikiem z Barda, czuwali nad przebiegiem festiwalu, a młodych do wspólnej modlitwy i śpiewu porwał zespół muzyczny kierowany przez Annę Lutz z Bielawy. Nie można też zapomnieć o licznych wolontariuszach, bez których zaangażowania i pracy wydarzenie nie mogłoby się odbyć.

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Wambierzyce i Festiwal Młodych - Light for life 2025

Wambierzyce i Festiwal Młodych - Light for life 2025

Wrześniowe Wambierzyce znów okazały się miejscem, gdzie młodość nie musi udowadniać, że jest „na już”. Może szukać, pytać, przyznawać się do błędów, śmiać się i śpiewać, a potem wracać do domu bogatsza o jedno przekonanie: że odpowiedź na „kim jestem?” zaczyna się od „czyj jestem”. I tu niespodzianki nie było. Światło dla życia znów padło z tej samej strony.

2025-09-21 15:41

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

KSM na Festiwalu Młodych w Medjugorje

[ TEMATY ]

Medjugorie

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży

Festiwal młodych

Archiwum KSM

Spotkanie jest okazją do dzielenia się wiarą wśród młodych, którzy przyjechali na festiwal z różnych stron świata

Spotkanie jest okazją do dzielenia się wiarą wśród młodych, którzy przyjechali na festiwal z różnych stron świata

Kilkudziesięcioosobowa grupa Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży naszej diecezji uczestniczy w 34. Festiwalu Młodych w Medjugorju. Na spotkanie przyjechała młodzież z blisko 70 państw świata.

- Wyjechaliśmy 25 lipca, wracamy 2 sierpnia. Spotkanie jest okazją do dzielenia się wiarą wśród młodych, którzy przyjechali na festiwal z różnych stron świata. W programie jest czas na katechezę i świadectwa, czuwania, adorację Najświętszego Sakramentu i codzienną Eucharystię. Są też śpiewy i tańce, ale też czas na zwiedzanie i wypoczynek – opowiada diecezjalny asystent KSM ks. Marcin Bobowicz.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: całe ludzkie życie jest adwentem, czyli oczekiwaniem na spotkanie z Chrystusem

2025-11-25 17:13

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Całe ludzkie życie jest adwentem, czyli oczekiwaniem na bezpośrednie spotkanie z Chrystusem, które dla całego wszechświata nastąpi w momencie paruzji, a dla każdej i każdego z nas w chwili śmierci – napisał metropolita warszawski abp Adrian Galbas SAC w liście z okazji adwentu.

W Kościele katolickim adwent, czyli czas przygotowania do świąt Bożego Narodzenia, rozpoczyna się w tym roku 30 listopada i kończy w Wigilię Bożego Narodzenia.
CZYTAJ DALEJ

Czujność jest podstawową postawą chrześcijanina

2025-11-26 12:26

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Czuwać nie oznacza „nic nie robić”. Kto czuwa, nie stoi w miejscu, w bezruchu. On rośnie. Kiedy wierzący czuwa, to znaczy, że nie śpi, nie poddaje się znudzeniu i nie ulega rozproszeniom.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o jakiej porze nocy nadejdzie złodziej, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję