Jan Paweł II: różaniec ma tę samą głębię co modlitwa Maryi
Jeśli chodzi o głębię modlitwy, to różaniec jest podobny do osobistej modlitwy Maryi. Ona sama wnosi tę głębię, tak samo jak to uczyniła w Wieczerniku, kiedy modliła się z Apostołami - mówił Jan Paweł II, kiedy 21 października 1979 r. przybył jako pielgrzym do sanktuarium różańca świętego w Pompejach. Rok po wyborze na Stolicę Piotrową polski Papież przyznał, że to właśnie ta „ulubiona modlitwa” nadaje szczególny rys jego papieskiej posłudze.
Jan Paweł II zauważył, że różaniec ma tę samą głębię, co modlitwa Maryi w Nazarecie, kiedy rozmawia z Gabrielem, a potem przyjmuje Ducha Świętego i odwieczne Słowo Boże jako swego Syna. Tę samą głębię przenosi potem do Wieczernika Pięćdziesiątnicy, gdzie modli się wraz z apostołami.
Niedostępna głębia Boga staje się dostępna przez różaniec
Ta sama głębia jest też dla nas dziś dostępna właśnie w różańcu, na którym modlimy się do Maryi i wraz z Maryją - mówił Papież. Podkreślił, że podczas tej modlitwy rozważamy tajemnice, które Maryja rozważała w swoim sercu. „Są to tajemnice życia wiecznego - powiedział Jan Paweł II. - Wszystkie mają swój wymiar eschatologiczny. Są zanurzone w samym Bogu. W Bogu, który ‘mieszka w niedostępnym świetle’ (1 Tm 6,16), zanurzone są wszystkie te tajemnice, tak proste i tak przystępne. I tak ściśle związane z historią naszego zbawienia”.
Jan Paweł II zauważył, że szczególny charakter różańca wynika z faktu, że „od początku był przeniknięty ‘logiką serca’. W istocie Matka to serce. A modlitwa ta została ukształtowana w tym sercu poprzez najwspanialsze doświadczenie, w którym uczestniczyła: poprzez tajemnicę Wcielenia”.
Ta modlitwa utorowała mi drogę
Reklama
Podsumowując w maryjnym sanktuarium w Pompejach pierwszy rok swego pontyfikatu, Jan Paweł II przywołał słowa, których Jezus uczył swoich uczniów: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy, wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”. Podkreślił, że jego pontyfikat jest kształtowany przez tych, którzy modlą się za niego. „To oni tak dobrze przygotowali moją posługę Piotra, posługę papieską, na kolanach; ponieważ nadali jej głęboki charakter modlitwy, charakter sakramentalny, eucharystyczny. Czy mógłbym bez wzruszenia pomyśleć o tak wielu ludziach, często młodych, którzy poprzez poświęcenia, nocne czuwania utorowali drogę, utorowali drogę Duchowi, który miał przemówić?”
To jest najważniejszy wymiar pontyfikatu
Papież podkreślił, że ten wymiar jego pontyfikatu jest najważniejszy. „Naprawdę trzeba o tym pamiętać - powiedział w Pompejach Jan Paweł II. - Ponieważ to jest samo serce tej posługi; reszta jest tylko przejawem, który z ludzkiego punktu widzenia można czasem odczytywać zbyt powierzchownie. Chrystus natomiast uczy nas, że skarb, czyli zasadnicza wartość, znajduje się w sercu”.
Jedną z przyczyn skandali seksualnych w Kościele jest osłabienie prawa kanonicznego, które w przeszłości funkcjonowało bardziej precyzyjnie i bezwzględnie – uważa kard. Dominik Duka, prymas Czech. Podkreśla on, że w przeszłości biskup nie miał trudności z rozwiązywaniem takich problemów. Kiedy na przykład okazywało się, że ktoś jest homoseksualistą – mówi kard. Duka - to natychmiast trzeba go było wydalić. Potem jednak w czasach rewolucji seksualnej i soboru wszystko to stało się bardziej dyskusyjne. Twierdzono, że nie można karać człowieka za to, na co nie ma wpływu. Było większe otwarcie, pozostawała tylko spowiedź i nikt sobie z tym nie radził – wspomina 77-letni kard. Duka. Podkreśla on, że przełom wprowadził dopiero Jan Paweł II, który w pewnym momencie jasno powiedział „dość”, położył kres tej fałszywej tolerancji i wskazał na potrzebę współpracy z policją i sądownictwem.
Skandale seksualne to jeden z tematów obszernej rozmowy pomiędzy kard. Duką i czołowym czeskim reżyserem filmowym Jiřím Strachem, opublikowanej w miesięczniu Xantypa. Arcybiskup Pragi przypomina, że jeśli chodzi o wykorzystywanie nieletnich, to w czeskim Kościele wciąż są to przypadki marginalne. Od 1990 r. tylko w dziesięciu sprawach zapadły wyroki. Jiří Strach pyta się również o uwidaczniające się coraz bardziej rozbicie czeskiego Kościoła. Kluczową rolę odgrywa tu postać praskiego kapłana Tomáša Halíka, który publicznie krytykuje kard. Dukę i skupia wokół własnej osoby jego przeciwników. „Gdyby ktoś na planie filmowym przez cały czas mówił mi, że wszystko, co robię jest złe i nieustannie rzucał mi kłody pod nogi, to moim świętym prawem reżysera byłoby go wyrzucić. Czy arcybiskup Pragi nie może tego zrobić?” – pyta czeski reżyser. „Nie mogę sobie na to pozwolić i nawet nie chcę – odpowiada kard. Duka. Jeśli łączy cię z kimś kawał wspólnego życia, dużo z nim przeżyjesz, współpracujesz, to potem nie jest tak łatwo powiedzieć: zejdź mi z oczu!”.
Rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie ks. prof. Ryszard Czekalski w oficjalnym stanowisku odniósł się do oskarżeń i szkalujących informacji, naruszających jego, pani Emilii oraz uniwersytetu dobra osobiste. Informacje pojawiły się niedawno w przestrzeni medialnej. Prezentujemy pełną treść stanowiska.
"Szanowni Państwo, wobec rozpowszechniania i powielania nieprawdziwych, zniesławiających informacji pragnę przedstawić Państwu stanowisko, mając nadzieję, że wpłynie ono na rzetelne postrzeganie tematu, któremu w sposób całkowicie nieuprawniony nadano ton sensacji.
Abp Józef Kupny: Dla bł. ks. Lichtenberga jedynym wodzem był Chrystus
2025-12-06 19:51
ks. Łukasz
ks. Łukasz Romańczuk
abp Józef Kupny
W parafii związanej duchowo z bł. ks. Bernardem Lichtenbergiem odbyły się centralne uroczystości jubileuszowe z okazji 150. rocznicy chrztu i urodzin błogosławionego oraz 190-lecia ukończenia budowy świątyni. To wyjątkowy czas modlitwy i wdzięczności dla parafii śś. Apostołów Piotra i Pawła w Oławie za dziedzictwo, które pozostawił po sobie kapłan – męczennik czasu nazizmu. Centralnym obchodom przewodniczył abp Józef Kupny.
Wprowadzając w uroczystość, ks. Leszek Woźny, proboszcz parafii, podkreślił ogrom duchowego zaangażowania wspólnoty w ostatnich miesiącach. - Od dziewięciu miesięcy nasza wspólnota modliła się za wstawiennictwem bł. Bernarda o potrzebne łaski dla nas, dla naszej wspólnoty w Oławie. Prosiliśmy o nową wiarę, moralność w naszej parafii, archidiecezji i całej Ojczyźnie. Pamiętaliśmy w naszej modlitwie o trwającym synodzie.Kapłan dziękował także za konkretne owoce jubileuszu – zarówno duchowe, jak i materialne: - Mocno wierzę, że bł. Bernard, który zakładał nowe wspólnoty i budował kościoły, pomógł także nam wykonać remont elewacji naszego kościoła. Wierzę, że to jego wstawiennictwo doprowadziło nas do tego dzieła, wartego prawie półtora miliona - podkreślił ks. Woźny, przypominając o wydarzeniach towarzyszących jak: m.in. pielgrzymka do grobu błogosławionego w Berlinie oraz turniej piłkarski Liturgicznej Służby Ołtarza z udziałem ponad 300 młodych z archidiecezji wrocławskiej. Odbywały się również prezentacje, warsztaty historyczne i koncert adwentowy Oławskiej Orkiestry Kameralnej. -My, Oławianie i parafianie kościoła, w którym błogosławiony przyjął swoją Chrzest, pierwszą Komunię Świętą, i odprawił Mszę świętą prymicyjną jesteśmy zobowiązani do zachowania dziedzictwa, które nam przekazał. Niech nasza modlitwa będzie wielkim dziękczynieniem za świadectwo jego życia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.