Lewica w euforii po orzeczeniu TSUE
Skrajnie lewicowa minister edukacji Barbara Nowacka podkreśliła we wpisie w serwisie X, że wyrok stwierdza, że Polska powinna uznawać tzw. "małżeństwa jednopłciowe" zawarte za granicą.
To ważne zwycięstwo dla poszanowania praw i godności. Krok naprzód dla równości i praw obywatelskich!
– napisała.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Według posła Prawa i Sprawiedliwości Sebastiana Kalety TSUE
orzekał w sprawach dotyczących polskiego prawa poza przyznanymi kompetencjami, czyli po prostu nielegalnie.
Napisał w serwisie X, że
TSUE nie może orzekać w sprawie Karty Praw Podstawowych wobec Polski. Polska zagwarantowała sobie takie wyłączenie stosownym protokołem do Traktatu Lizbońskiego. Podobnie jak w sprawach sądownictwa TSUE przekracza w tym zakresie przyznane mu kompetencje.
Dodał, że
jeśli jakikolwiek urzędnik będzie uznawał za pełnoprawne małżeństwa w Polsce związki jednopłciowe zawarte jako małżeństwa poza Polską, popełni przestępstwo przekroczenia uprawnień, a wszelkie czynności prawne dokonane z uznaniem takiego związku jako małżeństwa będą nieważne.
Do wyroku odniósł się też były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, ścigany przez prokuraturę Waldemara Żurka:
Lewactwo rozkrada nam Unię Europejską! TSUE, najbardziej upolityczniony parasąd w Europie, do którego sędziów wprost wyznaczają rządy, znów chce zmienić unijne traktaty. Wbrew międzynarodowym umowom, wbrew polskiej konstytucji i woli narodu chcą wprowadzić do Polski małżeństwa homoseksualne
– napisał w serwisie X.
Wicemarszałek Sejmu, jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak ocenił, że „runął kolejny mit budowany przez ostatnie 20 lat przez prawicowych i centrowych zwolenników integracji europejskiej: że zagwarantowali Polsce w traktatach autonomię w sprawach aksjologicznych i obyczajowych”.
Niestety jest tak, jak ostrzegaliśmy: samo uznanie nadrzędności prawa UE i logiki pogłębiania integracji daje nieskończone możliwości reinterpretacji porządku prawnego. I właśnie TSUE uznał, że mamy w Polsce uznawać skutki związków homoseksualnych zawartych za granicą, czyli traktować je w Polsce tak, jak rodziny. (...) Dla mnie sprawa jest jasna – TSUE nie ma i nie będzie mieć władzy nad naszym narodem i naszymi sumieniami”
– napisał.
