Reklama

Niedziela Sandomierska

W ciszy za Chrystusem

Niedziela sandomierska 12/2016, str. 1, 3

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Archiwum ks. Adama Stachowicza

Ekstremalna Droga Krzyżowa

Ekstremalna Droga Krzyżowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilkadziesiąt kilometrów pokonywanych nocą, a na dodatek w ciszy. Zapyta ktoś, po co? Na to pytanie odpowiedź można było znaleźć podczas nocnych Ekstremalnych Dróg Krzyżowych. Kilka takich przeszło lub jest planowanych na terenie nasze diecezji.

Reklama

Na ponad 40 km trasę z Niska, z kościoła św. Jana Chrzciciela w kierunku Leżajska, wyruszyło 183 osoby. Uczestnicy szli pod patronatem św. Jana Pawła II. Jak podkreślał organizator ks. Jarosław Raczak: – Intencją główną są przygotowania i przebieg Światowych Dni Młodzieży. Wśród uczestników znalazła się Katarzyna Cebula: – Oczywiście, że miałam obawy czy dam radę. Trasa była w miarę dobra, ale pod koniec odczuwałam jednak zmęczenie. Wielką radość sprawiło mi dojście do klasztoru w Leżajsku. Bardzo cieszę się, że mogłam przeżyć Drogę Krzyżową w sposób tak ekstremalny. Na długo pozostanie ona w mojej pamięci, gdyż jest to naprawdę mocne przeżycie. Wtóruje jej Katarzyna Kawka: – Wzięłam udział żeby popatrzeć na swoje życie z trochę innej strony. Aby w tych trudach i upadkach zobaczyć nadzieję, że mimo trudności można wiele zdziałać. Droga rzeczywiście była bardzo wymagająca, ale udało mi się dojść do końca mimo wielu zniechęceń. W podobnym tonie wypowiada się Aneta Zięba: – Namówiłam paru znajomych i razem wyruszyliśmy. Był to wspaniały czas na rozmowę z Jezusem, sprawdzenie własnych sił i poznanie samego siebie. Największe obawy rodzą się na końcu, gdy jesteśmy na skraju wyczerpania, a nogi odmawiają posłuszeństwa – to właśnie wtedy Jezus podtrzymuje nas i w różnoraki sposób pomaga w dojściu do celu. Natomiast Anna Sokal dodaje: – Kiedyś myślałam, że Ekstremalna Droga Krzyżowa jest dla ludzi, którzy szukają duchowych fajerwerków. Szybko jednak okazało się, że nie ma to nic wspólnego z moim myśleniem. Kiedy wędrowałam nocą uzmysłowiłam sobie, że gdy tracę wszystkie siły, gdy ból jest tak ogromny, że w zasadzie już nic się nie czuje, to właśnie wtedy przestaję polegać na sobie i wszystko oddaję Jezusowi. Bardzo bałam się, że gdy dojdę do Sanktuarium w Leżajsku będę z siebie dumna, jednak gdy próbuje się klęknąć przed ołtarzem z oczu leją się łzy wdzięczności Bogu, że nie zostawił nas samych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W kierunku Sandomierza i Tarnobrzega wiodły dwie trasy z Mielca. Jedną z nich podążała Wiktoria Kurowska. – Trasa, którą szłam do tarnobrzeskiego Sanktuarium Matki Bożej Dzikowskiej liczyła ok. 47 km i wiodła przez Jaślany, Padew Narodową, Wolę Baranowską, Nagnajów do Tarnobrzega. Była to Droga Krzyżowa śladami św. Katarzyny ze Sieny. Nocą idzie się ciężej niż w dzień, zwłaszcza, gdy do końca nie zna się trasy. Wysiłek, milczenie to była moja Droga Krzyżowa. Warto było i za rok, jeśli tylko będzie możliwość, to wybiorę się bez namysłu.

Już po raz trzeci miała miejsce Droga Krzyżowa Mężczyzn. Jak informuje nas ks. Mariusz Kozłowski: – Rozpoczęcie nabożeństwa odbyło się w parafii św. Jana Pawła II w Stalowej Woli. Trasa wiodła do Niska, gdzie przed obrazem św. Józefa zawierzono Bogu wszystkich uczestników i ich rodziny. Droga Krzyżowa odbyła się w całkowitym milczeniu zatrzymując się jedynie na wysłuchanie rozważań poszczególnych stacji.

Inną formą przeżywania Męki Pana Jezusa jest Kalwaria Janowska. Nocna Droga Krzyżowa rozpoczęła się w janowskim sanktuarium Mszą św. Trasa liczyła 21 km, a uczestnicy podążali dookoła Janowa Lubelskiego nawiedzając 14 kapliczek Drogi Krzyżowej. Zakończenie miało miejsce na źródlisku „Stoki”.

Inne planowane Drogi Krzyżowe przejdą z Opatowa na Święty Krzyż oraz z Sandomierza do Sulisławic i z Ostrowca Świętokrzyskiego na Święty Krzyż.

2016-03-17 10:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Droga dla każdego z nas

Niedziela wrocławska 14/2017, str. 6-7

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Materiały Stowarzyszenia "Wiosna"

Może być nocą, w drodze i samotności, może w zgiełku ruchliwych ulic lub w ciszy parafialnej świątyni – Droga Krzyżowa czeka na każdego z nas. Głębokie przeżycie Drogi Krzyżowej przypomina nam o wielkiej miłości Boga, tak szalonej, że zaprowadziła Go aż na krzyż. Po przejściu Drogi Krzyżowej – ekstremalnej, miejskiej, akademickiej czy po prostu parafialnej – chce się na tę miłość odpowiedzieć

W naszej archidiecezji mamy wiele możliwości, by w Drodze Krzyżowej wziąć udział – każdy może znaleźć formę odpowiednią dla siebie. Nabożeństwa odbywają się co piątek w parafialnych kościołach, są też te niezwykłe, prowadzone ulicami miast i wsi, m.in. Oławy, Oleśnicy, Trzebnicy, Żmigrodu, Wiązowa czy Ziębic. Największą Drogą Krzyżową ulicami Wrocławia jest co roku Akademicka Droga Krzyżowa. W ubiegłym roku wzięło w niej udział kilka tysięcy młodych ludzi. Pochód za krzyżem wyrusza spod kościoła uniwersyteckiego – wzbudzając zainteresowanie wielu przechodniów – do bazyliki garnizonowej w Rynku. – Był taki czas w życiu Jezusa, że szczególnie potrzebował obecności człowieka. To był czas Jego męki. Wtedy niewielu dało mu tę współczującą obecność i swoje serce. Większość utraciła tę niepowtarzalną okazję, by wesprzeć w drodze krzyżowej swego Zbawcę i Boga. Biorąc udział w nabożeństwie Drogi Krzyżowej niejako nadganiamy utracony wtedy czas – mówił do zebranych na Akademickiej Drodze Krzyżowej abp Józef Kupny.
CZYTAJ DALEJ

Uwaga na oszustów podszywających się pod parafię - apel proboszcza z Lublina po pożarze kościoła

2025-12-29 07:31

[ TEMATY ]

pożar

Lublin

pożar kościoła

Archidiecezja Lubelska/Małgorzata Oroń

Ksiądz Waldemar Sądecki, proboszcz parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Lublinie, apeluje do wiernych, by uważali na oszustów, którzy mogą wykorzystać tragedię, jaką był pożar kościoła, dla własnych korzyści - informuje Radio Lublin.

– Zdajemy sobie sprawę z tego, że na takich zgliszczach ktoś może mieć jakiś swój własny interes. Informujemy oficjalnie, że nie prowadzimy żadnych dziwnych zbiórek. Są tylko dwie możliwości. Pierwsza to jest wpłacenie na konto parafii, które jest na stronie internetowej. Można też oczywiście przyjść i złożyć gotówkę w kancelarii, w zakrystii. Będzie też zbiórka w kościołach naszej archidiecezji. Natomiast nie chodzimy po domach, nie wysyłamy żadnych SMS-ów. Żadnej takiej akcji nie prowadzimy. Jeśli będziemy ja prowadzić kiedykolwiek, to na naszej stronie internetowej będzie o tym informacja - mówi.
CZYTAJ DALEJ

Kolędy w stylu gospel

2025-12-29 12:38

materiały prasowe

Chór Gospeople zaprasza na wspólne kolędowanie do parafii św. Jadwigi Królowej oraz św. Michała Archanioła w Lublinie.

Bożonarodzeniowe koncerty pt. „W noc betlejemską” odbędą się w niedziele 4 stycznia (kościół św. Jadwigi Królowej przy ul. Koncertowej) i 11 stycznia (kościół św. Michała Archanioła przy ul. Fabrycznej) ok. godz. 19.00 (po wieczornych Mszach św. z godz. 18.00). Wstęp wolny!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję