Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Pasterski głos

O ludzkim wstydzie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Temat ludzkiej wstydliwości, która jest swoistym strażnikiem cnoty czystości – czy można współcześnie o czymś takim mówić? I to jeszcze młodym ludziom! Co to znaczy wstyd, poczucie zawstydzenia czymś konkretnym i kiedy to może mieć miejsce oraz w jaki sposób zaznacza się moja osobista postawa wstydliwości? Okazuje się, że my się krępujemy tego, iż z powodu grzechu człowieka jesteśmy takim jego czy naszym postępowaniem zawstydzeni. Najkrócej mówiąc: wstydzimy się naszego poczucia wstydliwości. Otóż pojęcie wstyd wiąże się nam dosyć blisko z innym słowem: hańba, a tej sprawy chcielibyśmy za wszelką cenę uniknąć. Nikt z nas nie chce być zhańbiony, pozbawiony godności i czci. Najpierw musimy sobie uświadomić to, iż nasz wstyd jest właściwie czymś dobrym, potrzebnym i oczekiwanym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-11-08 12:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Współczesne Moniki

Nie miała łatwego życia. Borykała się z trudną codziennością. Stąd trosk i zmartwień jej nie brakowało. A miała ich wiele. Każdego dnia nową dawkę zapewniali porywczy mąż i niezbyt dobrze, oględnie rzecz ujmując, prowadzący się pierworodny syn. A jakże chciała by było inaczej, o to się codziennie modliła i nigdy nie straciła wiary w powodzenie swych błagań. W końcu zła karta się odwróciła, a efektem było nawrócenie zarówno męża, jak i syna – św. Augustyna, jednego z ojców i doktorów Kościoła. Tą kochającą matką i żoną był nie kto inny, jak św. Monika, której wspomnienie przypada 27 sierpnia, patronka kobiet i matek. W jej losie po trosze może odnaleźć się kobieta każdych czasów, również ta żyjąca dziś, w XXI wieku. Wszak kłopoty nie omijają nikogo, dzieci zawodzą jak świat światem, kłopotów rodzinno-małżeńskich nie brakuje, nawet w najlepszej rodzinie. Ważne, by nie tracić nadziei, ufać i wierzyć. I kochać nade wszystko.
CZYTAJ DALEJ

W jaki sposób rozumie się koniec świata?

2025-11-13 10:48

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Pod koniec roku liturgicznego czytania mszalne przygotowują nas na to, co jest naturalnym kresem każdego z nas, pielgrzymów na ziemi, czyli na przejście z tego świata do – jak mówi wiara – nowego życia. Powrót Chrystusa jest ważny, bo niesprawiedliwości na ziemi jest wiele.

Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to się dziać zacznie?» Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „To ja jestem” oraz: „Nadszedł czas”. Nie podążajcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw „musi się stać”, ale nie zaraz nastąpi koniec». Wtedy mówił do nich: «„Powstanie naród przeciw narodowi” i królestwo przeciw królestwu. Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: nieznane szczegóły na temat konklawe 2025

2025-11-13 18:03

[ TEMATY ]

konklawe

2025

Vatican Media

W opublikowanej wczoraj książce dziennikarze watykaniści Elisabetta Piqué i Gerard O'Connell ujawniają nieznane dotąd szczegóły konklawe z 2025 roku. Według ich badań, węgierski kard. Peter Erdő z Węgier przewodził stawce faworytów w pierwszej turze głosowania, 7 maja. Za nim uplasowali się kard. Robert Francis Prévost, późniejszy papież, oraz kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej. Książka, zatytułowana „El último Cónclave” (Ostatnie konklawe) ukazała się w Hiszpanii.

Autorzy szczegółowo badają również, dlaczego pierwsza tura głosowania rozpoczęła się ze znacznym opóźnieniem. Czarny dym pojawił się dopiero o godz. 21.00 tego dnia, zamiast oczekiwanej godz. 19.00. Chociaż wiadomo było już, że kard. Raniero Cantalamessa przedłużył swoje przemówienie otwierające o około godzinę, Piqué i O'Connell podają teraz inny powód: telefon komórkowy w Kaplicy Sykstyńskiej. Starszy kardynał zapomniał oddać swój telefon; głosowanie mogło się rozpocząć dopiero po usunięciu tego niedopatrzenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję