Jedną z ostatnich wizyt u ginekologa odbyliśmy z żoną w niemałym napięciu. Narodziny coraz bliżej, a szczęśliwej mamie nie udało się uciec przed gorączką. Słowa lekarza: „Jednak dam skierowanie do szpitala” oznaczały po pierwsze, że chyba jest poważnie, a po drugie, że przede mną czas zajmowania się domem i córką... samemu.
W ostateczności okazało się, że poważnie nie było, ale cztery dni bycia sam na sam z domem i rozkoszną dwulatką były mi bardzo potrzebne. Nie ominęła mnie bowiem dotychczas pewna dość powszechna wśród mężczyzn przypadłość braku decyzyjności w domu, połączona ze swoistym zagubieniem. Nie miałem już kogo zasypywać pytaniami, czy dziś kąpiemy, jak ubrać małą, gdzie jest kubeczek, gdzie jest smoczek, gdzie jest cokolwiek. Okazało się, że przy odrobinie wysiłku potrafię zaradzić tym ważkim problemom, a do tego skutecznie zastąpić małżonkę w pilnowaniu, by dom nie zamienił się w śmietnik.
Ponadto nasze dziecko, nie musząc oczekiwać, aż tata dostanie dyspozycje od mamy, okazało się o wiele spokojniejsze, niż się spodziewałem. Najwyraźniej po prostu poczuło się bezpieczne. Nie dlatego, że nie było mamy. Zobaczyło zapewne, że może liczyć na tatę, który wie, co, gdzie i jak. Zresztą ten czas był dla naszej relacji ojciec-córka bardzo potrzebny. W normalnej sytuacji, gdy mam żonę przy boku, instynktownie szukam okazji, by się wycofać w swój świat, i nie potrafię być ze swoim dzieckiem na 100 proc. Tu nie miałem wyjścia – i chwała Bogu! Odkryłem, jak świetnym kumplem mogę być dla dwulatki.
Proces zmiany w tych przestrzeniach Pan Bóg zaczął najlepiej, jak mógł – od pokazania mi, jak wspaniałe może ona przynieść efekty. Może to zabrzmi dziwnie, ale teraz przede mną walka o to, by w obowiązkach domowych i względem dziecka zachowywać się tak, jakby mojej żony nie było w pobliżu. Oczywiście, ważne, by nie popaść w drugą skrajność i mieć na względzie, że robię to także dla dobra ukochanej. Z pewnością będzie jej lżej, gdy zobaczy, że nie musi prosić mnie o pomoc, tylko tę pomoc po prostu otrzyma. Bez obaw, że akurat przeszkadza mi w czymś ważnym, a jej prośba mnie zdenerwuje oraz bez potrzeby odpowiadania na masę prostych pytań. Decyzyjny mężczyzna zdecydowanie poprawia domową atmosferę.
* * *
Jarosław Kumor Mąż i ojciec, dziennikarz i publicysta, jeden z liderów męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników
Beata i Marcin Mądrzy z dziećmi, wodzireje z Kreacji Zabawy, prelegenci pro-life, autorzy książek dla młodzieży
W końcu samorządy zrozumiały, że obok infrastruktury trzeba równolegle stawiać na człowieka, zwłaszcza na rodzinę. Dlatego od 2 lat w Sosnowcu działa program „Miej więcej”, a w Jaworznie – Karta Rodziny Wielodzietnej. Do tego grona od stycznia 2014 r. dołączy Dąbrowa Górnicza z programem „Dąbrowska Rodzinka.pl”.
Program jest skierowany do rodzin posiadających co najmniej dwójkę dzieci lub jedno dziecko niepełnosprawne. Szacuje się, że dzięki programowi „Dąbrowska Rodzinka.pl” prawie 4 tys. dąbrowskich rodzin będzie mogło otrzymać ulgi w korzystaniu m.in. z oferty miejskich instytucji kultury, sportu i rekreacji. Decyzję o przystąpieniu do programu dąbrowscy radni podjęli na wrześniowej sesji. Nowa inicjatywa wpisuje się w prowadzoną przez miasto politykę społeczną i prorodzinną, zakłada korzystanie z przywilejów programu niezależnie od dochodów i sytuacji materialnej rodzin. Zgodnie z przyjętymi założeniami ma promować i wzmacniać rodziny, wspierać dzieci i młodzież, a przez to przyczynić się do zapewnienia stabilnego i ciągłego rozwoju lokalnej społeczności.
Program skierowany jest do rodzin zamieszkałych na terenie miasta, wychowujących dzieci w wieku do 18 roku życia lub w przypadku, gdy się uczą lub studiują – do 25 roku życia. Dąbrowskim wyróżnikiem wśród wielu miast realizujących programy wspierające rodziny jest to, że wieloma atrakcyjnymi ulgami objęte są rodziny z dwójką dzieci. Na szczególne preferencje mogą liczyć uczestniczące w programie rodziny wielodzietne, składające się z co najmniej dwojga dzieci oraz rodziny zastępcze. Odbiorcami programu są również rodziny, w których wychowuje się co najmniej jedno dziecko niepełnosprawne.
Status uczestnika programu potwierdza „Karta Dąbrowskiej Rodzinki.pl”. Jest ona wydawana bezpłatnie rodzinom z dwojgiem dzieci, bądź „Karta Dąbrowskiej Rodzinki.pl Plus” przyznawana rodzinom wielodzietnym, zastępczym oraz rodzinom z dzieckiem niepełnosprawnym. Na podstawie kart dąbrowskie rodziny będą mogły skorzystać z co najmniej 5%, a w szczególnych przypadkach nawet ze 100% zniżki. Zgodnie z przeprowadzoną analizą struktury mieszkańców, w Dąbrowie Górniczej jest ok. 400 rodzin, w których wychowuje się co najmniej troje dzieci, funkcjonuje 151 rodzin zastępczych, a kolejne 3,5 tys. rodzin wychowuje dwoje dzieci. W sumie programem, którego jednym z głównych celów jest poprawa warunków życia i wzmocnienie kondycji rodzin, może zostać objętych 17 tys. osób.
Bliższe informacje o programie, artykuły o nowych rabatach i kolejnych uczestnikach, których w trakcie trwania programu z pewnością będzie przybywać, można znaleźć na stornie www.dabrowskarodzinka.pl. – Zachęcamy dąbrowskich przedsiębiorców, aby przyłączyli się do tej akcji. Aby stać się przedsiębiorcą przyjaznym dąbrowskiej rodzinie wystarczy zadeklarować wolę, wskazać zakres proponowanych usług i ulg. Będzie to podstawą do podpisania porozumienia o współpracy z gminą – powiedziała Joanna Mizera, koordynator projektu. Dodatkowe informacje można uzyskać pod numerem telefonu: 32-295-96-63 oraz e-mailem: jmizera@dabrowa-gornicza.pl.
Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!
Listopad nie przyniósł tak poważnych zmian w przewidywanym rozkładzie mandatów, jak to miało miejsce w październiku. Prowadzący PiS odzyskał kilka mandatów, głównie wskutek zmniejszenia ilość mandatów dla KKP G. Brauna. Trzeba jednak podkreślić, że październikowy wzrost ilości mandatów dla KKP, wynikał głównie z bardzo wysokiego wyniku tej formacji w jednym z sondaży (CBOS).
W listopadzie wyniki sondażowe KKP ustabilizowały się na poziomie ok. 7%, a to oznacza zmniejszenie ilości mandatów. Profitentem okazał się tu właśnie PiS, ale z pewnością trudno byłoby uznać, że jest to wynik skutecznego uderzania ze strony tej partii w KKP.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.