Reklama

Dookoła świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Johnson wygra brexit

Sondaże przed przedterminowymi wyborami parlamentarnymi w Wielkiej Brytanii, które odbędą się 12 grudnia br., pokazują, że z dużą przewagą wygra je Partia Konserwatywna kierowana przez premiera Borisa Johnsona. Z sondażu YouGov wynika, że konserwatyści uzyskają największą przewagę nad opozycją od końca lat 80. XX wieku, czyli od czasu rządów Margaret Thatcher – Żelaznej Damy. Specjaliści nie mają wątpliwości: akcje torysów rosną dzięki twardej postawie ich samych i ich lidera wobec wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Sami torysi ostrzegają, że jeżeli w wyborach zwyciężyliby laburzyści – mogą oni doprowadzić do zablokowania brexitu i np. rozpisać nowe referendum w jego sprawie. Datą graniczną, wynegocjowaną z UE, jest koniec stycznia przyszłego roku.

Badanie YouGov przeprowadzono na grupie 100 tys. osób. Taka próba była konieczna: Brytyjczycy wybierają deputowanych w jednomandatowych okręgach wyborczych i znacznie trudniej przewidzieć wynik głosowania. Z sondażu wynika, że konserwatyści zdobędą 43 proc. głosów, co przełoży się na 360 miejsc w Izbie Gmin. Laburzyści (Partia Pracy) mogą liczyć na 32 proc. (210 miejsc), a Liberalni Demokraci zdobędą 14 proc. (13 miejsc). Boris Johnson z pewnością wykorzysta tę przewagę, aby doprowadzić brexit do końca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wojciech Dudkiewicz

Gospodarska wizyta

Reklama

Okazją do niespodziewanej, pierwszej wizyty w Afganistanie prezydenta USA Donalda Trumpa było Święto Dziękczynienia. Trump spotkał się z prezydentem tego kraju Aszrafem Ghanim oraz ze stacjonującymi tam amerykańskimi żołnierzami. Wizyta odbierana jest jako nadzieja na wznowienie rozmów z talibami. Sam Trump powiedział, że USA znów zaangażowały się w rozmowy z talibskimi przywódcami. – Chcą zawrzeć układ. Spotykamy się z nimi i mówimy im, że potrzebne jest zawieszenie broni. Do tej pory oni tego nie chcieli, ale teraz zmienili zdanie – powiedział. We wrześniu Trump odwołał rokowania pokojowe z talibami, które trwały przez niemal rok. Oskarżył ich o chęć wzmocnienia pozycji w negocjacjach za pomocą aktów terroru. USA zakończyły działania bojowe w Afganistanie w 2014 r. Talibowie kontrolują prawie połowę terytorium Afganistanu i są najsilniejsi od czasu inwazji USA w 2001 r.

wd

Bez ustępstw

Druzgocąca porażka obozu prorządowego w wyborach lokalnych w Hongkongu została powszechnie uznana za wyraz poparcia społecznego dla antyrządowych protestów, które trwają w regionie od czerwca, i świadczy o niezadowoleniu społeczeństwa z lokalnych władz. Opozycja demokratyczna zdobyła prawie 90 proc. mandatów. Mimo miażdżącej porażki obozu szefowa administracji Hongkongu Carrie Lam oświadczyła, że nie zamierza iść na ustępstwa wobec m.in. demokratycznych wyborów władz Hongkongu i niezależnego śledztwa w sprawie brutalności policji. Lam, która cieszy się minimalnym, najmniejszym od przyłączenia Hongkongu do ChRL w 1997 r., poparciem społecznym, nie jest w stanie zaproponować rozwiązania kryzysu, dopóki nie otrzyma na to zgody rządu centralnego w Pekinie. Pekin natomiast na razie tylko przygląda się rozwojowi sytuacji.

jk

Słudzy narodu...

Parlamentarzystom prezydenckiej partii Sługa Narodu, która ma samodzielną większość w Radzie Najwyższej Ukrainy, wystarczyło parę miesięcy, by rozczarować Ukraińców. Parlamentem wstrząsają afery korupcyjne i obyczajowe, do których jednak lider partii – prezydent Wołodymyr Zełenski, wciąż pozostający najpopularniejszym politykiem w kraju, odnosi się ze spokojem. Jak przyznaje, w skład tworzonej w szybkim tempie partii weszli ludzie „z narodu”. – Liczy się liczba deputowanych, ale najważniejsza jest uczciwość – powiedział niedawno. Zełenski wciąż cieszy się wysokim poparciem rodaków. Z nowego sondażu Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii i Fundacji Inicjatywa Demokratyczna wynika, że działalność prezydenta pozytywnie ocenia dwie trzecie Ukraińców. Parlamentarzystów, którzy jeszcze kilka tygodni temu cieszyli się poparciem ponad połowy rodaków, dobrze ocenia już tylko jedna trzecia społeczeństwa.

wd

Nie dla LGBT

Węgry nie podały oficjalnego powodu wycofania się z przyszłorocznej edycji konkursu piosenki Eurowizji, ale spekulacje są jednoznaczne – chodzi o homoseksualną atmosferę konkursu. Węgierski nadawca publiczny MTVA oświadczył, że zamiast uczestnictwa w Eurowizji będzie wspierać wartościowe produkcje stworzone przez węgierskie talenty muzyczne.

jk

2019-12-04 07:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kuba: Ksiądz wydalony z kraju za... uruchomienie dzwonu

2025-12-12 07:03

[ TEMATY ]

Kuba

Adobe Stock

Władze Kuby wydaliły z kraju meksykańskiego misjonarza, księdza Jose Ramireza, za uruchomienie dzwonu kościelnego podczas jednego z nocnych antyrządowych protestów w Hawanie przeciwko przerwom w dostawach prądu - przekazało w czwartek niezależne Radio Marti.

Rozgłośnia sprecyzowała, że duchowny był proboszczem parafii na hawańskim osiedlu Santos Suarez.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego musimy zakazać telefonów – dla dobra dzieci, relacji i… sensu edukacji

2025-12-12 20:11

[ TEMATY ]

szkoła

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

W debacie o edukacji padają słowa: „innowacja”, „nowoczesność”, „cyfrowa przyszłość”. A tymczasem najważniejsza rzecz dzieje się tuż pod naszymi nosami: dzieci przestają być w szkole obecne. Dosłownie i w przenośni. W świecie pełnym ekranów szkoła jest jednym z ostatnich miejsc, które może (i musi) dać im ukojenie od cyfrowego zgiełku. Dlatego zakaz telefonów nie jest zamachem na wolność, lecz oddechem dla ich młodych, przeciążonych głów.

Pracowałem w dwóch szkołach o diametralnie różnych zasadach: w jednej dzieci mogły używać telefonów na przerwach, w drugiej – nie. Różnica była uderzająca. W szkole, gdzie telefony były dozwolone, uczniowie wchodzili na lekcję jak w półśnie. Jeszcze kończyli misję w grze, scrollowali w telefonie, odpisywali na wiadomości. Oczy przyklejone do ekranu, a w tle – dzwonki powiadomień. Było normalne, że w trakcie zajęć ktoś odbierał telefon od rodzica: „Ale to mama, proszę pana”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję