Reklama

Konferencja na KUL, Lublin 30 I 2021

Przesłanie Prymasa Wyszyńskiego do studentów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Znajomość dziedzictwa naszych korzeni daje nam moc i siłę, których tak bardzo teraz potrzebujemy, zmagając się z trudną rzeczywistością, w której przyszło nam żyć. Dlatego, pamiętając o wyświadczonych nam dobrodziejstwach i okazując za nie wdzięczność, sięgamy w tym roku do dziedzictwa myśli kard. Stefana Wyszyńskiego. W rzeczywistości powojennej, kiedy władze PRL dążyły do likwidacji jedynej katolickiej uczelni w Polsce, kardynał stawał w jej obronie. Niezwykle ważne były jego wystąpienia podczas uroczystości uniwersyteckich, w których wzywał studentów do obrony kultury narodowej, do zdobywania i pogłębiania wiedzy, do zaangażowania w życie społeczne i do intensywnej pracy nad sobą. O wielkim oddaniu kardynała dla młodych ludzi świadczą formuły powitalne, którymi zwracał się do nich: „Drogie Dzieci”, „Dzieci Boże!”, „Najmilsze Dzieci!”, „Droga Młodzieży Akademicka!”, „Umiłowana Młodzieży!”, „Moi Najmłodsi Koleżanki i Koledzy!”, „Najmilsi Moi Przyjaciele!”. W zwrotach tych, a zwłaszcza w użytych przydawkach: „drogi, miły, umiłowany, Boży, mój”, niczym w zwierciadle, odbija się świadectwo niezwykłego oddania, ojcowska miłość, zatroskanie o los młodzieży. Prymas zwraca się do studentów jak ojciec, przyjaciel czy starszy kolega, manifestując w ten sposób różne rodzaje relacji łączących go z młodymi ludźmi, którzy mają w życiu różne pragnienia i cele, tak duchowe, jak i doczesne, w tym ten najważniejszy, tj. poszukiwanie prawdy. Tak mówił o nim kardynał podczas uroczystości 50-lecia KUL: „Po tym dziedzińcu, po tych korytarzach i salach musi przechadzać się pod ramię prawda zaślubiona z miłością. Musi być widoczna na wargach, uśmiechniętych policzkach i w ufnych spojrzeniach młodzieży, która jak świeży kwiat rozchyla się na działanie błogosławionych pyłków prawdy, zrodzonych z miłości. Tylko owoc rodzący się z prawdy zaślubionej z miłością jest pożywny”.

Reklama

W myśli prymasa, jako pierwszy stawiany przed studentami cel, zawsze stała wiedza prowadząca do prawdy. Nigdy nie ukrywał, że aby go osiągnąć, potrzeba wytrwałej pracy, determinacji i odwagi patrzenia w przyszłość, o czym mówił wprost: „Apeluję więc do Was: uczcie się służyć i patrzeć odważnie w przyszłość”. Nie mniej ważne jest przekonanie o właściwym wyborze takiej drogi, która zawsze powinna prowadzić do celu, mimo zmienności charakterów i typowej dla młodych niestabilności uczuciowej. Doskonale rozumiał to prymas, który tak diagnozował tę sytuację: „Nieraz niepokoimy się zmiennością usposobień i nastrojów naszej młodzieży. Są to chwilowe doznania, które nie dają satysfakcji i dlatego szybko się zmieniają. Podobnie jest ze współczesną modą, która jest wyrazem jakiegoś chwilowego osiągnięcia, ale zmienia się szybko. Gdy następuje zmiana, przekonujemy się, że nie o to szło i nie to było osiągnięciem. Niech Was to, Najmilsi, zawsze zachęca do duc in altum” (wypłyń na głębię). Kardynał Wyszyński apelował więc do serc młodych ludzi, dostrzegając w nich głęboko ukryty, intelektualny i duchowy potencjał, pozwalający zdobyć najwyższy cel – prawdę przez wiedzę. Z podobną zachętą wystąpił on w kolejnym apelu: „I Ty, Droga Młodzieży, idąca w przyszłość, kształtuj swój charakter i zdobywaj wiedzę tak, aby Ci to przychodziło bardzo trudno, bo w trudnościach pogłębiać będziesz swoje przygotowanie do życia”. Zdobyta w trudzie i w miłości do nauki wiedza nie tylko prowadzi do prawdy, ale ma także służyć narodowi i ojczyźnie, być dla nich „pożywnym owocem” i realizować ideę solidarności. Celem kształcenia nie jest tylko zdobycie dyplomu. Jak mówił prymas: „Universitas Catholica ma nie tyle kształtować zawodowca, ile człowieka”, wyposażonego przez Stwórcę w liczne dary, „zakotwiczone gdzieś w głębi osobowości”, które niczym ukryte talenty trzeba umiejętnie odkrywać i dalej nad nimi pracować, wykazując się pracowitością i systematycznością. W edukacji młodych szczególne znaczenie mają studia humanistyczne, o czym kard. Wyszyński proroczo mówił w kontekście zagrożenia technicyzacją życia: „człowiek zostaje niekiedy niewolnikiem maszyny”, podczas gdy to „maszyna dla człowieka, a nie człowiek dla maszyny”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prymasowi bardzo leżała na sercu formacja moralna studentów. Często wypowiadał się o słabościach, jakim młody człowiek może ulegać w czasie studiów, zmagając się z samym sobą. Dlatego z troską wołał do przyszłej polskiej inteligencji o poszanowanie dobra wspólnego, o reformę obyczajów, o walkę z wadami narodowymi (jak pijaństwo), zachęcając studentów, „światło i sól” tej ziemi, do korzystania z duszpasterstwa akademickiego, do stawania się świeckimi apostołami, by tworzyć „nowych ludzi plemię”, które wniesie nową jakość w życie całego narodu, stając się życiodajnym ogniem: „Potrzeba dzisiaj naszej ojczyźnie jakichś nowych «filomatów», «filaretów», potrzeba młodzieży «płonącej», gorejącej umysłem i sercem!”. Młody człowiek winien mieć „własny program maksymalny” i wyznaczony cel, do którego trzeba „iść powoli, jak na szczyt górski, który już widzi się z daleka, ale osiąga się długą i żmudną wspinaczką”. Do zdobycia solidnej formacji intelektualnej potrzeba, obok umysłu, serca, wytrwałej pracy, a także dobrych przewodników: profesorów, którzy rozeznają nie tylko intelektualne potrzeby młodych, ale będą dla nich moralnym drogowskazem, o co kardynał tak apelował: „Umiłowani Profesorowie! Przekazujcie wasze doświadczenie – in caritate. A Ty, Droga Młodzieży, poszukuj prawdy również in caritate”.

Przesłanie kard. Wyszyńskiego jest oryginalną pedagogią, pełną serca, dobroci, życzliwości i wiary w drugiego człowieka. Wyraża postawę zatroskanego i wymagającego ojca, któremu bardzo zależy, aby „nowych ludzi plemię” zdobyło nie tylko rzetelne wykształcenie, ale również mądrość życiową i silny kręgosłup moralny, by z pożytkiem służyć bliźniemu i ojczyźnie, by przekazywać innym swą mądrość, jak też uczyć ich rzetelnego życia i trwałych wartości. Prymas przedstawia w swoim nauczaniu spójną, holistyczną wizję młodego człowieka – studenta, która obejmuje i jego edukację, i wychowanie jako integralne harmonijne połączenie natury, przymiotów ducha i ciała, z wartościami nadprzyrodzonymi, z doskonaleniem siebie samego ze względu na Tego, który dla młodych i dla całej ludzkości zawsze winien być Drogą, Prawdą i Życiem, bo tylko Bóg jest Panem prawdy – Deus, scientiae Dominus!

2021-04-20 11:14

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspomnienie św. Barbary – dziewicy i męczennicy

[ TEMATY ]

św. Barbara

Archiwum parafii w Trzebini

Obraz św. Patronki

Obraz św. Patronki

Kalendarz katolicki wspomina 4 grudnia św. Barbarę – dziewicę i męczennicę. Mimo że należy do najpopularniejszych i najbardziej onych świętych, niewiele wiemy o jej życiu a nawet nie mamy historycznych dowodów na to, że w ogóle istniała, jej życiorysy opierają się bowiem głównie na legendach narosłych w ciągu wieków.

Jeden z przekazów mówi, że była ona córką bogatego kupca Dioskura, żyła w Nikomedii nad Morzem Marmara (dzisiejszy Izmit w płn.-zach. Turcji) i miała ponieść śmierć męczeńską w 306 r. za to, że mimo gróźb i ostrzeżeń nie chciała się wyrzec wiary w Trójcę Świętą. Dlatego często jest przedstawiana na ilustracjach na tle symbolicznej wieży więziennej o trzech oknach.
CZYTAJ DALEJ

Episkopat zaprezentował nową podstawę programową nauczania religii w szkole

Nowa podstawa programowa wpisuje się w duży projekt nad całością formacji religijnej młodego człowieka, zarówno w szkole jak i w parafii – podkreślił bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, podczas konferencji prasowej w Sekretariacie KEP, na której została zaprezentowana nowa podstawa programowa nauczania religii rzymskokatolickiej w szkole.

Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ poinformował, że nowa podstawa programowa nauczania religii rzymskokatolickiej w Polsce została przyjęta podczas 402. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, 15 października 2025 roku.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Ta historia lekarza zostanie z Tobą na długo!

2025-12-05 07:15

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy zdarzyło ci się, że nastawiasz 5 alarmów, żeby nie zaspać, a i tak masz wrażenie, że przesypiasz coś ważnego w swoim życiu? W tym pytaniu kryje się prosta metafora współczesności: można przywyknąć do ignorowania sygnałów ostrzegawczych.

Ciekawą analogię daje ekologia lasu. Małe, naturalne pożary potrafią oczyszczać ściółkę i zapobiegać wielkim, niszczącym żywiołom. Gdy gasi się każdy najmniejszy ogień, narasta materiał, który przy jednym zapłonie tworzy “drabinę ogniową” prowadzącą aż po korony drzew. W życiu ludzi sygnał bólu lub dyskomfortu bywa podobnym małym pożarem – niewygodnym, ale ochronnym. Zlekceważony może przerodzić się w dramat. Wstrząsająca historia lekarza, który spóźnił się z pomocą, bo priorytetem była zapłata, pokazuje, jak daleko prowadzi przyzwolenie na codzienne drobne kompromisy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję