Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Źródło szczęścia

Mamy mocną ufność, że jesteśmy szczęśliwi, bo uwierzyliśmy w Jezusa, choć Go nie widzieliśmy jak Apostołowie – powiedział bp Roman Pindel podczas Mszy św. celebrowanej w Niedzielę Miłosierdzia Bożego w łagiewnickiej bazylice.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nawiązując do fragmentu Ewangelii o „niewiernym” Tomaszu, zachęcał do odpowiedzi na pytanie o wiarę w Boże Miłosierdzie oraz o trudności w Jego przyjmowaniu i głoszeniu. Odwołał też słuchaczy do słynnego obrazu Caravaggia ukazującego scenę spotkania Apostoła ze zmartwychwstałym Jezusem. Podkreślił, że sceptycyzm, dystans i niedowierzanie Tomasza wynikało nie tylko z jego nieobecności podczas spotkania ze Zmartwychwstałym. – Tomasz pozostaje zniechęcony, z zamętem w głowie, z poczuciem zawodu wobec Jezusa, z goryczą i poczuciem bezsensu dokonujących się wydarzeń – stwierdził biskup i wskazał na współczesne okoliczności, które mogą nam utrudniać wiarę w Boże Miłosierdzie. – Pandemia, teraz wojna, podejrzliwość, atakowanie, szczucie jednych ludzi na drugich, poczucie zagrożenia i niepewności, lęk przed tym, co nastąpi – to wszystko z jednej strony wskazuje na wielką potrzebę zaufania Bogu, z drugiej zaś blokuje przed ufnym wyznawaniem i głoszeniem Bożego Miłosierdzia – zaznaczył biskup, podkreślając, że nie każdy musi być Tomaszem, nie każdy musi być sceptyczny. – Wiara rodzi się ze słuchania. Jeżeli człowiek uwierzy w Jezusa i Jego nauczanie o Bogu, który jest pełen miłosierdzia, jest szczęśliwy – dodał.

Zdaniem biskupa, dzięki św. Tomaszowi i jego „opóźnieniu” mamy ufność, że jesteśmy szczęśliwi, bo uwierzyliśmy w Jezusa, choć Go nie widzieliśmy jak Apostołowie i uczniowie. – Tym bardziej jesteśmy szczęśliwi, gdy sami głosimy Ewangelię. Jeszcze bardziej, gdy sami zaufaliśmy Bogu, a także głosimy Boże Miłosierdzie słowem, zachętą, pocieszeniem oraz okazujemy się miłosierni wobec tych, którzy miłosierdzia potrzebują. Jesteśmy wtedy nie tylko ludźmi zaufania, ale także jesteśmy prawdziwymi czcicielami Bożego Miłosierdzia i stajemy się coraz bardziej miłosierni jak Ojciec – podkreślił.

Święto Miłosierdzia Bożego obchodzone jest w II Niedzielę Wielkanocną, zwaną Niedzielą Miłosierdzia Bożego. Na prośbę Episkopatu Polski Ojciec Święty Jan Paweł II w 1995 r. wprowadził je dla wszystkich diecezji w Polsce, a w dniu kanonizacji s. Faustyny 30 kwietnia 2000 r. ogłosił dla całego Kościoła. /PB

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-04-26 11:38

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Śmigiel: Jezus przychodzi do nas w Kościele i poprzez Kościół

- Jezus przychodzi do nas w Kościele i poprzez Kościół. Nigdy nie wolno odrzucać, zniechęcać lub przekreślać tych, którzy mają wątpliwości, nie zgadzają się z nami, a może nawet okazują nam agresję - powiedział biskup toruński Wiesław Śmigiel podczas centralnych uroczystości ku czci Miłosierdzia Bożego. Obchody odbyły się w reżimie sanitarnym w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Toruniu.

W homilii pasterz diecezji podkreślił, że po swoim zmartwychwstaniu Jezus musiał zmagać się z niedowiarstwem swoich uczniów. Zaznaczył, że ta historia powtarza się przez wieki i dotyczy wszystkich wyznawców Chrystusa, którzy stają wobec wątpliwości i zmagają się z trudnościami w wierze. - Uczniowie potrzebowali czasu, by zrozumieć, że bez zmartwychwstania daremna jest nasza wiara i daremne są wszelkie ludzkie wysiłki, niemalże wszystko skazane jest na porażkę – mówił bp Śmigiel. Dodał, że w naszym życiu także pojawiają się rozterki i wątpliwości w wierze. - Niekiedy burze tego świata, doświadczenie zła, trudności egzystencjalne, negatywne emocje sprawiają, że u ludzi, którzy przyjęli chrzest, umacniali się słowem Bożym budzą się wątpliwości, które w skrajnych wypadkach mogą doprowadzić do odejścia od Boga – dodał.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie św. Saby, opata

[ TEMATY ]

wspomnienie

pl.wikipedia.org

Św. Saba Jerozolimski

Św. Saba Jerozolimski

Saba urodził się w 439 r. Rodzice przeznaczyli go na służbę Bogu i umieścił w klasztorze, gdy miał 8 lat. Pragnął jednak życia pustelniczego, dlatego zamieszkał w grocie skalnej. Do klasztoru przychodził na wspólne modlitwy.

Po kilku latach wrócił do Jerozolimy i również zamieszkał w grocie skalnej. Zgromadził wokół siebie liczną wspólnotę uczniów. Dla nich założył Wielką Ławrę.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: muzyka ma nas prowadzić do Boga

2025-12-05 15:08

[ TEMATY ]

muzyka

Leon XIV

Vatican Media

Muzyka zawsze odgrywała ważną rolę w doświadczeniu chrześcijańskim. W liturgii śpiew nigdy nie był jedynie ścieżką dźwiękową - powiedział Papież na audiencji dla artystów, którzy jutro wystąpią w Watykanie w koncercie dla ubogich. Śpiewajcie dobrze, a przede wszystkim śpiewajcie z sercem, ponieważ muzyka może być wyrazem miłości, drogą, która prowadzi do Boga - dodał Leon XIV.

Papież przypomniał, że w liturgii muzyka nie jest jedynie tłem. Ma ona poruszyć duszę i wznieść ją do Boga, aby jak najbardziej mogła się zbliżyć do sprawowanej tajemnicy. Leon XIV odwołał się również do św. Augustyna, który w Komentarzu do Psalmów, zachęca do dobrego śpiewu, bez fałszowania: Bóg „nie chce, by obrażano Jego uszy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję