Reklama

Polityka

Katolik w państwie

Jak obronić wartości?

Przeciwnicy konkordatu mówią, że wiara jest sprawą prywatną. Nie mają racji.

Niedziela Ogólnopolska 50/2022, str. 79

[ TEMATY ]

katolik w państwie

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chrześcijaństwo, jeśli staje się wyborem życia dla chrześcijanina, jest sprawą osobistą, tzn. sprawą osobistego wyboru, ale nigdy nie jest sprawą prywatną, bo kiedy już tego wyboru dokonam, to moim obowiązkiem jest o nim świadczyć. Przekłada się to na bardzo praktyczną sferę dotyczącą życia publicznego i społecznego. Chrześcijaństwo zawsze karmiło się świadectwem. Jeżeli Chrystus jest nadzieją mojego życia, to nie mogę pozostawić tego tylko dla siebie, ale muszę się dzielić tym, co jest moją nadzieją. Chrześcijaństwo domaga się świadectwa i zawsze wzrastało dzięki świadectwu.

Kiedy Chrystus dał pierwszy nakaz swoim uczniom, powiedział: „Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody” (por. Mt 28, 19); jest tam greckie słowo, które dokładnie oznacza „czyńcie uczniami”. A zatem nie tyle „nawracajcie”, ile „czyńcie uczniami” wszystkich – aż po krańce ziemi. To „czynienie uczniami” od samego początku było oparte właśnie na dawaniu świadectwa, które w języku greckim nazywa się martyrion. To samo słowo oznacza zarazem świadectwo i męczeństwo, bo w pierwszych wiekach chrześcijaństwa najwyższym świadectwem było świadectwo krwi, oddanie własnego życia za Chrystusa i wyznawane wartości. Bardzo ważną formułą było też zdanie, które z języka łacińskiego można przetłumaczyć: „Krew męczenników posiewem nowych chrześcijan”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wiąże się z tym także inny aspekt: mamy dawać świadectwo swojego życia, a nie oceniać życie innych. To jest zasada obecności chrześcijańskiej w życiu społecznym: dostrzegać pewne wybory innych, ale przede wszystkim świadczyć o swoich wyborach. Tym samym – przez świadectwo własnego życia – stanowić zachętę do ich naśladowania. To kwestia pewnej aksjologii, wyboru świata wartości. Kiedy wybieram chrześcijaństwo, to świadczę o nadziei, która z chrześcijaństwem się wiąże.

Sądzę, że musimy mieć więcej zaufania do Boga i nawet jeżeli są sprawy społeczne, które idą nie po naszej myśli, to dając świadectwo, musimy też dać szansę Bogu, żeby zadziałał. Nie możemy być tylko tymi, którzy pouczają innych, ale powinniśmy też świadczyć o swoich wyborach.

Chrześcijanie mogą się przyczynić do tworzenia silnego państwa, a jednocześnie do umacniania pokoju na świecie przez obecność w strukturach międzynarodowych i przez świadczenie o ważnych dla nas wartościach. Nasze budowanie społeczeństwa i światowego porządku ma polegać bardziej na byciu w pełni chrześcijaninem niż na tym, że będziemy się wykłócać, kto ma rację.

Tertulian, który w pierwszych wiekach chrześcijaństwa odnotowywał spory pogańsko-chrześcijańskie, pisał o poganach, którzy patrząc na chrześcijan, z podziwem stwierdzili: „Jak oni się miłują!”. To był znak dla pogan, że nowa droga – bo tak chrześcijaństwo było określane w pierwszych wiekach – jest inna, i to faktycznie miało moc sprawczą, żeby zmienić cały ówczesny świat – również polityczny; tą paradoksalną Chrystusową nauką, która dla świata może wydawać się naiwna, a ma przeogromną moc – opartą nie na ludzkich układach, ale na Bogu.

Dzisiaj za bardzo liczymy tylko na siebie i na własne racje, a za mało przestrzeni pozostawiamy Bogu i Jego działaniu, a On naprawdę wpływa na losy świata także przez najbardziej pokornych wyznawców. O wiele mocniejszą bronią jest świadectwo i autentyczność niż udowadnianie racji, bo w chrześcijaństwie nie chodzi o rację, lecz o prawdę. A racja i prawda to nie jest to samo.

(not. ŁK)

Autorka jest profesorem UKSW, kierownikiem Katedry Egzegezy Starego Testamentu na Wydziale Teologicznym, w latach 2008-13 sekretarz Stowarzyszenia Biblistów Polskich

2022-12-07 08:47

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie tak miało być

Dzisiejsze rozwiązania prawne forsowane przez Unię Europejską są sprzeczne z ideami ojców założycieli Unii Europejskiej.

Jest tak, ponieważ Niemcy, którzy chcą zdobyć w Unii dominację, mówią o superpaństwie, czyli o usunięciu tożsamości i instytucji narodowych, a pozostawieniu tylko obszarów geograficznych, gdzie ewentualnie można by było jeszcze mówić językiem narodowym. Wszystko miałoby być scentralizowane. Tymczasem Robert Schuman – jeden z architektów integracji europejskiej – mówił o wspólnocie narodów Europy, w której każdy naród zachowuje wszystkie swoje instytucje, tworzy i rozwija się w wolności. Współpraca w obrębie wspólnoty, według Schumana, powinna polegać na wzajemnym wspieraniu się czy też – w ramach kooperacji – rozwoju kultury, europejskiej tradycji chrześcijańskiej oraz rozwijaniu gospodarki – z zachowaniem zasady wolności i jej nieograniczania.
CZYTAJ DALEJ

Towarzystwo Przyjaciół MWSD

2025-12-10 14:21

ks. Łukasz Romańczuk

MWSD we Wrocławiu

MWSD we Wrocławiu

Metropolitalne Wyższe Seminarium Duchowne we Wrocławiu przypomina o inicjatywie, która swoją inaugurację miała pod koniec 2018 roku. Jest to jedna z odpowiedzi na ciągłe powtarzanie stwierdzeń o “kryzysie powołań”. Towarzystwo Przyjaciół MWSD we Wrocławiu jest okazją, aby przejść z narzekania do działania.

Towarzystwo Przyjaciół MWSD jest formalnym stowarzyszeniem, które skupia wokół siebie osoby chcące wspierać kleryków oraz duszpasterstwo powołań zarówno modlitewnie, jak i materialnie. Jak podkreśla kl. Krzysztof Niemczyk z III roku, dużym problemem jest dziś brak społecznej świadomości tego, czym właściwie jest seminarium i jak wygląda formacja przyszłych kapłanów. – Kiedy mówię, że jestem w seminarium, ludzie często pytają, czy to coś w rodzaju akademika. Coraz mniej osób naprawdę wie, na czym polega nasze życie – zauważa. Idea towarzystwa jest zachęcą do budowania kręgu osób świeckich, które - jak przyjaciele – mają prawo wiedzieć więcej i uczestniczyć w tym, co tworzy jego codzienność.
CZYTAJ DALEJ

Gratias Domine

2025-12-11 08:48

[ TEMATY ]

ekologia

Adobe Stock

O formacji i edukacji, potrzebie pogłębiania wiedzy w zakresie teologii stworzenia, chrześcijańskiej interpretacji ekologii debatował 10.12.2025 r. Zespół Laudato Si przy Radzie KEP ds. Społecznych.

„Dziś widzimy nie tylko potrzeby aktywnego angażowania się ludzi wiary w poszanowanie środowiska naturalnego, ale także wyzwanie stanowi porządkowanie wiedzy w tym zakresie. Mamy odczucie, że istnieje potrzeba bardziej zintegrowanego przekładu myśli chrześcijańskiej w zakresie ekologii, a szerzej mówiąc integralnego rozwoju”. – mówił przewodniczący Zespołu Laudato Si bp Tadeusz Lityński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję