Tym razem było dokładnie tak samo, choć może nie dokładnie tak samo. Na prośbę biegaczy z Rzeszowa, którzy już 18. razy biegli do Matki na Jasnej Górze, postanowiłem na ten czas przerwać pieszą wędrówkę i biec… Ponad 260 km z niesamowitymi ludźmi, prawdziwą rodziną biegową pielgrzymowaliśmy na Jasną Górę, a dla mnie szczególnym wsparciem był mój uczeń, Konrad Bartkowski z Falejówki. Nie bieg był w tym wszystkim najważniejszy, ale: głębokie intencje, codzienna Eucharystia i modlitwy, różaniec w biegu, wspólnota stołu, łzy wzruszenia, uśmiechy radości, wieczorna modlitwa apelowa i konferencja duchowa… Tak właśnie wyglądała 19. Pielgrzymka Biegowa z Rzeszowa na Jasną Górę.
To wszystko w drodze… dziękuję. Zwłaszcza że dla mnie było to wołanie o uwolnienie brata w kapłaństwie ks. Michała Olszewskiego. To dla niego biegłem, dla jego wolności, i godnego traktowania, wołając też do wszystkich ludzi dobrej woli o modlitwę.
Wędrówka czy bieg do Maryi, to najpiękniejszy czas, z całym pięknem pielgrzymowania. To bycie w centrum Kościoła pielgrzymującego, którego tutaj namacalnie można doświadczyć i Bogu dzięki za ten czas.
Jubileuszowa, 30. edycja Pieszej Pielgrzymki z Zaolzia na Jasną Górę wyruszyła w 3. sobotę lipca.
Planowo jubileuszowa wyprawa miała się odbyć w 3. sobotę lipca 2020 r. – Pandemia postawiła pod znakiem zapytania szanse na organizację jakichkolwiek wydarzeń kulturalnych czy religijnych. Choć kolejny rok budził większe nadzieje, wprowadzenie zaostrzonego reżimu sanitarnego – zwłaszcza w przypadku międzynarodowych przedsięwzięć, a takim jest nasza pielgrzymka – skłoniło nas po raz wtóry do zrezygnowania z jej organizacji. W tym roku uznaliśmy jednak, że dalsza zwłoka nie ma sensu – mówi Niedzieli jeden z organizatorów Jakub Skałka.
W homilii podczas Mszy św. sprawowanej w we wspomnienie Najświętszej Marii Panny z Guadalupe 12 grudnia Papież Leon XIV w homilii przedstawił Matce Bożej modlitewne błagania, także za siebie, jako Następcę Piotra. Modlił się m.in. słowami Jana Pawła II.
„Matko ‘Boga prawdziwego, dla którego się żyje’, przyjdź z pomocą Następcy Piotra, aby był umocnieniem w jedynej drodze, prowadzącej do błogosławionego Owocu Twojego łona tych wszystkich, którzy zostali mi powierzeni” – wzywał Leon XIV pomocy Maryi podczas Mszy św. sprawowanej 12 grudnia w Bazylice św. Piotra.
W Adwencie jest taki moment, który – niczym pierwsze różowe światło na porannym niebie – przerywa ciszę oczekiwania i zapowiada coś nowego. Trzecia niedziela - nazywana Niedzielą Gaudete - wprowadza w liturgię ton radości, jednocześnie nie odbierając jej powagi. – „Gaudete” to wezwanie „Radujcie się!”. To pierwsze słowo antyfony, która otwiera liturgię tego dnia. Nie przypadkiem Kościół zaczyna właśnie tak: „z radością, która ma płynąć z bliskości Pana” – mówi liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.
W trzecią niedzielę Adwentu radość ma swój wyraźny znak – kolor różowy. To – obok Niedzieli Laetare w Wielkim Poście – jedyne momenty w roku liturgicznym, gdy kapłani mogą założyć ornaty właśnie w tym odcieniu. – Różowy to blednący fiolet. Jak niebo o świcie – jeszcze nie pełnia światła, ale już jego zapowiedź, jeszcze nie dzień, ale już nie noc – mówi ks. dr Ryszard Kilanowicz.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.