Reklama

Wiara

ELEMENTARZ BIBLIJNY

Ocaleni przez Mądrość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mądrość to cecha ludzkiego intelektu, wiedza, doświadczenie, umiejętność podejmowania właściwych decyzji, dobre wykonywanie pracy. To cecha przydatna każdemu z nas. Ludzka mądrość ma jednak swe ograniczenia. Kohelet wskazuje, że nawet najwięksi mędrcy nie są w stanie rozwiązać zagadki, którą stanowi życie, i odpowiedzieć na pytanie o pośmiertny los człowieka. Zaznacza też, że mądrość człowieka nie zawsze jest należycie doceniana, a posiadanie jej nie daje gwarancji osiągnięcia w życiu szczęścia. Także życiowe doświadczenie nie zawsze uwalnia człowieka od jego moralnych słabości, czego przykładem jest opowieść o starcach i Zuzannie. Ponadto próba sięgnięcia po mądrość równą Bogu przyniosła pierwszym ludziom dramat cierpienia i śmierci w oderwaniu od Boga, zamiast obiecywanej przez kusiciela pełni życia. Człowiek odkrył przez to ograniczone możliwości swego umysłu. To złudzenie zasiane we wnętrzu człowieka u progu ludzkiego życia towarzyszy kolejnym pokoleniom, mącąc ludzki umysł.

Czy w tej sytuacji człowiek jest całkowicie bezradny? Czy pragnienie osiągnięcia mądrości stanowi jedynie nieosiągalny cel lub też nieustanną pokusę i niesie za sobą jedynie rozgoryczenie? Autor Księgi Mądrości na początku swych rozważań, zdając sobie sprawę z ludzkich pragnień i ograniczeń, zaznacza, że człowiek nie jest w stanie sam z siebie osiągnąć pełni mądrości. Wskazuje jednak inną drogę, na której jest ona dostępna dla ludzi. To działanie Boga. Ma ono nadprzyrodzony charakter. Dlatego interwencję Boga prowadzącą do zdobycia mądrości określa jako dar Świętego Ducha Boga. Ona sprawia, że ludzie stają się zdolni do poznania Jego zamiarów. Te zaś wskazują im właściwy sposób postępowania. Duch Święty zbliża do Boga i prowadzi ku życiu wiecznemu, którym Stwórca obdarowuje sprawiedliwych. Tak zostają oni ocaleni przez Mądrość, która odkrywa przed nimi wolę Boga, niedostępną ludzkiemu umysłowi, oraz pozwala odróżnić dobro od zła.

Autor Księgi Mądrości utożsamia dar Mądrości z Prawem Boga objawionym Izraelowi. Ale jego słowa przygotowują również ludzi na dalsze Boże objawienie. Podkreślają to chrześcijańskie tłumaczenia tekstu biblijnego, w których słowo „Mądrość” jest zapisane wielką literą. Widzą w nim zapowiedź Ducha Świętego – Tego, którego Chrystus obiecywał jako dar i owoc swej męki. Tego, który – jak mówił – objawi Apostołom pełnię Prawdy, pozwoli im ją zrozumieć, głosić ją i dawać o niej świadectwo wobec wszystkich narodów. Duch Święty doprowadzi uczniów do pełni Prawdy, czyli Mądrości Bożej. Ta zaś uczyni ich prawdziwie wolnymi. Dzięki Niej ludzie odkryją, że w Chrystusie stają się dziećmi Bożymi i dziedzicami życia wiecznego. Poznanie tej Prawdy da im znajomość nie tylko tego, co to Boże życie w nich rozwija, ale też że chroni ono przed niszczącym je złem. Duch Święty – Mądrość Boża – sam wypełnia ludzkie serce tym życiem, wiecznym życiem Bożym zamierzonym przez Stwórcę od początku stworzenia. Tak On – Mądrość ocali człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2025-09-02 08:23

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa pokornego „przeniknie obłoki”

Niedziela Ogólnopolska 43/2022, str. 17

[ TEMATY ]

Elementarz biblijny

Karol Porwich/Niedziela

Kim jest człowiek, którego modlitwa ma tak niezwykłą moc, że jej słowa znajdują szczególny posłuch u Boga i nie pozostają bez odpowiedzi? Autor Księgi Syracha określa tę osobę greckim słowem tapeinos. Ma ono kilka znaczeń. Oznacza tego, kto został poniżony lub upokorzony. Oznacza również kogoś słabego lub biednego, a także tego, kto jest przygnębiony, pełen strapienia bądź znajduje się w bardzo trudnych warunkach czy nędzy. Odnosi się także do człowieka, którego prawa zostały ograniczone, lub też do tego, kto został ich pozbawiony. Odpowiada ponadto hebrajskim słowom określającym w Biblii słabych, nędznych, bezsilnych, poniżonych i ubogich, zepchniętych na margines życia przez silnych i bogatych. Wiąże się z dramatycznym losem ludzi uczciwych, którzy popadli w biedę. Mówi o nich prorok Amos (por. Am 5, 10-13). Zostali oni skrzywdzeni przez niegodziwych, dążących do bogactwa za cenę krzywdy bliźnich. Ci przez manipulację i oszustwa przerzucali na innych ludzi koszty utrzymania, które wszyscy Izraelici mieli dzielić sprawiedliwie między siebie. W tej sytuacji Hebrajczycy, wierni przepisom Bożego prawa, starając się spełnić swe obowiązki, popadali w długi i ubóstwo. Gdy stracili wszystko, co posiadali, jedynym ich oparciem stawało się to, że mieli ufność w Bogu. W Nim szukali ratunku. Czy byli przegranymi? Prorok Sofoniasz zapowiadał, że z tych pokornych i biednych ludzi Bóg odrodzi naród wybrany po usunięciu z niego nieprawych (por. So 3, 12). Jako że owi ubodzy zaufali Mu całkowicie, nie zostawi ich samych. Ich modlitwa zaś jest szczególnie uprzywilejowana przed Bogiem, gdyż wierność prawu Bożemu położyli ponad wszystko (por. Ps 9, 19).
CZYTAJ DALEJ

Zmarł śp. o. Eustachy Rakoczy - jasnogórski kapelan żołnierzy niepodległości

2025-12-12 10:58

[ TEMATY ]

Jasna Góra

śmierć

BP Jasnej Góry

śp. o. Eustachy Rakoczy

śp. o. Eustachy Rakoczy

Dziś (12 grudnia) zmarł śp. o. Eustachy Rakoczy. Jasnogórski kapelan żołnierzy niepodległości, odznaczony m_in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Z głębokim żalem informujemy, że przeżywszy 82 lat, 62 lat życia zakonnego i 55 lat kapłaństwa, zmarł dzisiaj śp. o. Eustachy Rakoczy. Jasnogórski kapelan żołnierzy niepodległości, odznaczony m_in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Aktywnie współtworzył dzieje niepodległościowego ruchu kombatanckiego w Polsce. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.
CZYTAJ DALEJ

A jeśli to wcale tak nie było? Nowe spojrzenie na św. Józefa

2025-12-12 23:04

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

To jeden z tych momentów, kiedy tradycyjny obraz pobożności zderza się z pytaniem: „A jeśli to wcale tak nie było?”. Wystarczy wsłuchać się w dobrze znaną kolędę „Dzisiaj w Betlejem”: „…i Józef stary, i Józef stary, Ono pielęgnuje”. Śpiewamy to bezrefleksyjnie od lat. Tymczasem najnowsza książka ks. prof. Józefa Naumowicza pt. „Święta Rodzina z Nazaretu. Historia wielkiej miłości” proponuje nam obraz Józefa, który z „Józefa starego” zmienia się w silnego, młodego mężczyznę, który… adoptuje Syna.

Przez całe wieki w wyobraźni chrześcijan utrwalał się wizerunek Józefa-starca. W apokryfach uczyniono go wiekowym, nierzadko wdowcem z gromadką dzieci z poprzedniego małżeństwa – po to, by broń Boże nikt nie podważał dziewictwa Maryi. Do tego dołożono jeszcze żydowskie skojarzenie „sprawiedliwego” z kimś dojrzałym, sędziwym, doświadczonym. Świętość równała się starość. Proste? Owszem. Tylko, jak pokazuje ks. prof. Naumowicz, teologicznie bardzo uproszczone.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję