Przez dwa dni wierni gromadzili się, by – jak mówił proboszcz ks. Zenon Miksa – odnowić w swoich sercach kult wyjątkowego patrona. – Bardzo się cieszę z waszego spotkania ze św. Michałem Archaniołem – powitał zebranych michalita ks. Krzysztof Bochenek CSMA. – Figura św. Michała Archanioła pielgrzymuje po Polsce od kilkunastu miesięcy i wszędzie jest przyjmowana z wielką czcią. Święty Michał zdobywa serca Polaków, bo gdziekolwiek się pojawi, ludzie z różnych stron przychodzą, modlą się i proszą o wstawiennictwo w walce ze złem.
Wzywali jego wstawiennictwa
Reklama
Podczas homilii kaznodzieja przypomniał, że imię Archanioła znaczy „Któż jak Bóg?”. Nawiązał też do Pisma Świętego, mówiąc: – W Księdze Apokalipsy św. Jana ukazany jest jako ten, który staje na niebie i walczy ze smokiem. W Księdze proroka Daniela walczy z księciem królestwa Persów i zapowiadany jest jako opiekun ludu Bożego – mówił. W dalszej części zauważył, że św. Franciszek z Asyżu podejmował post ku czci św. Michała Archanioła oraz ku czci Matki Bożej Anielskiej. Według przekazu, to właśnie Książę Niebieskich Zastępów miał udzielić mu stygmatów – tych samych, które nosił Pan Jezusa. Znana jest również ogromna pomoc św. Michała Archanioła udzielana Ojcu Pio w jego duchowych zmaganiach ze złym duchem. Co ciekawe, Ojciec Pio polecał modlitwę do św. Archanioła Michała jako skuteczną pomoc w przezwyciężaniu rodzinnych kłótni i nieporozumień. Także św. Faustyna Kowalska wspominała o swojej bliskiej relacji ze św. Michałem. A przecież to tylko kilku spośród wielu świętych i błogosławionych, którzy wzywali jego wstawiennictwa – podkreślał ks. Bochenek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wyjątkowy patron
Dla wielu parafian te słowa stały się osobistym wezwaniem. – Niech nasze spotkanie z św. Michałem Archaniołem będzie zachętą, byśmy w walce z grzechem i pokusami przyzywali tego wyjątkowego patrona – apelował kaznodzieja. I ostrzegał: – Szatan nie musi kusić w sposób oczywisty. Pokusy często podszywają się pod dobro, mając jeden cel – odrzucenie Boga.
Wierni licznie uczestniczyli w akcie zawierzenia parafii i przyjmowaniu szkaplerza św. Michała. – Widziałem, jak przeżyli duchowo to spotkanie z Boskim posłańcem – podkreślał proboszcz. Dodał, że obecność figury wpisuje się w jubileusz 20-lecia koronacji cudownego wizerunku Matki Bożej Łaskiej: – To wyjątkowy czas, by poprzez gorliwszą modlitwę przygotować się do tej rocznicy.
Historia parafii w Łasku sięga 1366 r., gdy decyzją abp. Jarosława Bogorii Skotnickiego powstała pierwsza wspólnota. Prawdziwy rozkwit nastąpił jednak w czasach prymasa Jana Łaskiego, który zainicjował budowę późnogotyckiej, murowanej świątyni. To on nadał jej tytuł św. Michała Archanioła. W głównym ołtarzu do dziś zachwyca obraz autorstwa Filippo Castaldiego – dzieło, które łączy polską tradycję z włoską szkołą malarską XVI wieku. Współczesne spotkanie w Łasku ukazało ciągłość tej tradycji. W modlitwie, w ciszy przed figurą, w błysku świec i w głosach wiernych powtarzających: „Któż jak Bóg?”, wybrzmiewała wiara, że patron niebiańskich zastępów wciąż „zdobywa serca Polaków” – tak jak zapowiadał ks. Bochenek.
