ZMIANY W ARMII USA
Dzień wyzwolenia
Reklama
Szef Pentagonu Pete Hegseth (na zdjęciu) ogłosił wprowadzenie nowych standardów sprawności i wyglądu w wojsku oraz zakończenie poprawności politycznej w przemianowanym ministerstwie wojny. Zapowiedział też kolejne zwolnienia i wyzwolenie dowódców spod regulacji, by mogli podejmować ryzyko. Hegseth poświęcił swoje przemówienie, na które zwołano setki generałów stacjonujących na całym świecie, na ogłoszenie dziesięciu nowych dyrektyw dla wojska, które – jego zdaniem – mają naprawić dekady niemądrej polityki i poprawności politycznej. – Zbyt długo awansowaliśmy zbyt wielu umundurowanych dowódców z niewłaściwych powodów, ze względu na ich rasę, parytety płci. Przywódcy polityczni obrali zły kierunek i zbłądziliśmy. Staliśmy się ministerstwem woke. Koniec z miesiącami tożsamości, różnorodnością w biurach, facetami w sukienkach – dodał. Ogłosił wprowadzenie nowych standardów obowiązujących wszystkich żołnierzy, w tym generałów – będą testy sprawności, sprawdzanie wagi i wzrostu dwa razy rocznie, ujednolicenie standardów dla kobiet i mężczyzn. Hegseth zapowiedział zmianę standardów wyglądu – pozbycie się bród, długich włosów i powierzchownego indywidualnego wyrazu – oraz rozluźnienie „politycznie poprawnych” zasad prowadzenia walki (rules of engagement). – Tylko zdrowy rozsądek, maksymalna skuteczność i swoboda dla wojowników – podkreślił. Nowe zmiany oznaczają „dzień wyzwolenia dla wojowników”. Hegseth zapowiedział zwolnienia tych, którzy przyczyniali się do dotychczasowej polityki, i wezwał tych, którym nie podobają się jego słowa, do złożenia rezygnacji. /w.d.
CYBERATAKI
Cyberczołgi
Dziennie Polska doświadcza od 2 do 4 tys. cyberataków. Jako kraj odpieramy 99% z nich. To oficjalna informacja, a podał ją wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Ujawnił też, że tylko jednego dnia służby odnotowały ponad 2,5 tys. zgłoszeń o cyberatakach, z czego ponad 700 wymagało podjęcia działań.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Gawkowski, który uczestniczył w inauguracji roku akademickiego na Politechnice Bydgoskiej, ostrzegał przed atakami w cyberprzestrzeni. – Widzimy wzrost liczby incydentów rok do roku. Najczęściej celami są woda, kanalizacja, energia – to podstawowe potrzeby mieszkańców. Na polskich ulicach nie ma rosyjskich czołgów, ale cyberczołgi już stoją i czekają, by uderzyć – stwierdził. Dodał, że cyberprzestrzeń jest polem bitwy bez granic. Atak może przyjść z każdego miejsca na świecie. Minister podkreślił, że rząd inwestuje ogromne środki w cyberbezpieczeństwo, bo zagrożenie stale rośnie. Rosja chce zdestabilizować sytuację w Europie i zatrzymać pomoc dla Ukrainy, aby móc kontynuować agresję – zaznaczył. /j.k.
BEZPIECZEŃSTWO
System antydronowy nad Polską
Reklama
Rząd Donalda Tuska podjął decyzję o przyspieszeniu procedur pozyskiwania systemów dronów i systemów antydronowych. Szczegółów nie podano. – Wszyscy wiemy, jak trudna jest sytuacja. Tutaj Ministerstwo Obrony Narodowej, podejmując decyzje w tych sprawach, nie powinno mieć żadnych dodatkowych barier instytucjonalnych – powiedział rzecznik rządu Adam Szłapka. Decyzja ma bezpośredni związek z rosyjskim atakiem dronowym na Polskę, do którego doszło na początku września. Polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Te, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone. Do incydentów z dronami doszło też w ostatnim czasie w Norwegii, Szwecji i Danii – tam niedawno odnotowano niezidentyfikowane przeloty dronów nad lotniskami w Kopenhadze oraz w Aalborgu na Półwyspie Jutlandzkim. Bezzałogowce zlokalizowano również nad kilkoma obiektami wojskowymi. /j.k.
ROSYJSKA AGRESJA
Jak pokonać niedźwiedzia?
Rozmowy pokojowe i zawarcie pokoju rosyjsko-ukraińskiego są możliwe, ale pod pewnymi warunkami – uważa były szef CIA gen. David Petraeus. Najważniejsze jest doprowadzenie do sytuacji, w której Władimir Putin oceni, że nie jest w stanie kontynuować tej wojny. – Trzeba uderzyć w eksport rosyjskich ropy i gazu, w tych, którzy kupują ropę i gaz, a także w tych, którzy dostarczają komponenty kompleksowi wojskowemu w Rosji – powiedział generał obecny na Warsaw Security Forum. Za dobry pomysł uznał zgodę USA na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na cele w głębi terytorium Rosji. – Powinniśmy usunąć wszelkie ograniczenia w zakresie jakichkolwiek systemów, które dostarczamy – dodał. Zwrócił też uwagę na ukraińskie ataki dronowe na rosyjską infrastrukturę. – Niszczą 25% rosyjskich rafinerii. Widzimy zniszczone gazociągi i rafinerie, widzimy kolejki przed stacjami benzynowymi. A to ma znaczenie – wyliczał. /j.k.
NASTOLATKI
Z nosem w necie
Reklama
Raport „Nastolatki” to badanie przeprowadzone przez ekspertów Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK). Pokazuje ono, że dla nastolatków cyfrowy świat stał się nieodłączny. Swoją cyfrową przygodę rozpoczynają coraz wcześniej. Aż 40% dzieci dostaje swój smartfon przed ukończeniem 9. roku życia. Internet staje się ich codziennością, a świat dorosłych i świat dzieci mają coraz mniej wspólnych obszarów. Jeśli dziecko spędza przy telefonie niemal 5 godzin dziennie, a rodzic nie wie, co ono tam robi, to trudno mówić o spędzaniu czasu razem. Choć ponad połowa dorosłych twierdzi, że ustala zasady korzystania z internetu, potwierdza to tylko jedna piąta nastolatków. Ryzykowne zachowania to codzienność dużej części młodych ludzi. 33% chłopców brało udział w challenge’ach (wyzwaniach polegających na wrzucaniu do sieci filmików lub zdjęć przedstawiających osoby, które usiłują sprostać najdziwniejszym zadaniom), a 22% nastolatków oglądało patostreamy.
Poważnym problemem pozostaje cyberprzemoc; najczęstsze formy to wyzywanie (29%), ośmieszanie (19%), poniżanie (18%). Aż 17% młodzieży nie potrafi stwierdzić, czy była jej ofiarą – granica między przemocą a codziennością zaczyna się zacierać.
Młodzi skrolują (przewijają zawartość ekranu) podczas jedzenia (55%), zasypiania (50%), nauki (45%). Aż 58% nastolatków, w tym 66% dziewcząt, korzysta z internetu równocześnie z innymi czynnościami. 31% nastolatków ma trudność z rozstaniem się z urządzeniem. Co czwarty z nich odczuwa fizyczne i emocjonalne skutki nadmiernego używania telefonu, a robi to w niemal każdym momencie dnia. /w.d.
BEZ ALKOHOLU
Mocny nocny zakaz
Reklama
Polacy chcą nocnej prohibicji, konkretnie 62% badanych – wynika z sondażu pracowni Pollster. Co ciekawe, choć najwyższy poziom poparcia wprowadzenia ograniczeń obserwujemy w grupie osób powyżej 70. roku życia (81% mówi „zdecydowanie tak”), to wśród młodych w wieku 18-29 lat jest ono tylko niewiele niższe i wynosi 73%. – Młodzi Polacy zaskakują swoim pragmatyzmem i poczuciem odpowiedzialności – komentuje dyrektor ds. komunikacji IBRiS Kamil Smogorzewski. I dodaje: – Ich wysokie poparcie dla zakazu pokazuje, że nie jest to ideologiczna walka o swobody, lecz to praktyczna ocena rzeczywistości, w której mniejsza dostępność alkoholu oznacza mniej awantur, większe poczucie bezpieczeństwa i spokojniejsze otoczenie. Do Sejmu trafiły dwa projekty ustaw o zakazie sprzedaży alkoholu w godz. 22-6. /j.k.
GROKIPEDIA
Musk kontra Wikipedia
Elon Musk, amerykański przedsiębiorca i miliarder, ogłosił, że jego firma zbuduje bazę wiedzy konkurującą z Wikipedią, a do tego uwolnioną od stronniczości. Grokipedia ma być nie tylko wolna od polityki, ale też weryfikować rzetelność informacji, eliminować wszelką stronniczość i fake newsy. Cały mechanizm ma być oparty na chatbotach AI, rozwijanych obecnie pod nazwą Grok. Miliarder nie ukrywa, że Grokipedia idzie na zwarcie z Wikipedią – tworzoną przez szeroką społeczność. Musk znany jest z krytyki tej globalnej encyklopedii za polityczną stronniczość i brak kontroli nad treściami. „Budujemy Grokipedię – będzie masywną poprawą Wikipedii. To krok w stronę naszego głównego celu: zrozumienia Wszechświata” – tak o projekcie napisał Musk na X. Eksperci branżowi, komentując pomysł, podkreślają, że Grokipedia będzie musiała zmierzyć się z poważnymi wyzwaniami, szczególnie że Grok miał swoje wpadki z weryfikacją treści. Jak uważają, dobrze rozwinięta AI może wyeliminować ludzkie błędy, ale nie jest w stanie zapewnić pełnej neutralności. /j.k.
OBYWATELSTWO
Trudniej zostać Polakiem
Nie tylko prezydent będzie optował za nowelizacją ustawy o obywatelstwie polskim. Niebawem swoją koncepcję ma zaprezentować także MSWiA. – Uznawanie, nabywanie czy potwierdzanie obywatelstwa to skomplikowane procesy. Musimy się im wszystkim przyjrzeć – mówi wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk. Wśród przygotowywanych rozwiązań jest m.in. koncepcja testu obywatelskiego. – Istotne są bowiem nie tylko czas spędzony w państwie czy aktywności podejmowane na jego terytorium, ale także wiedza o społeczeństwie, historii i wartościach danego kraju – powiedział w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną. Taki test na obywatelstwo byłby przeprowadzany dwa razy do roku przez instytucję posiadającą certyfikaty rządowe. Test miałby się składać z kilkudziesięciu pytań i wymagać znajomości języka polskiego na poziomie co najmniej B2. Poziom ten prezentują osoby, które potrafią swobodnie komunikować się z rodzimymi użytkownikami danego języka obcego. /j.k.
