Reklama

W wolnej chwili

Językoznawca radzi

To jest ten moment

Takie słowa usłyszałam ostatnio kilkanaście razy w ciągu godziny. Uczestniczyłam w uroczystości, która miała tworzyć zgrabną całość, tymczasem składała się z momentów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To jest moment, kiedy machamy do kamery”. „To jest ten moment, w którym zapraszamy na scenę panią dyrektor”. „To jest ta chwila, kiedy wszyscy klaszczemy”.

Pewnie bym nawet nie zwróciła uwagi na to połączenie, gdyby nie pojawiało się co chwila. Można zapytać: czy jest poprawne? Nadużywane – z pewnością niekoniecznie, przy czym błąd miałby tu naturę raczej stylistyczną. Wynikałby z nagromadzenia bez uzasadnionej przyczyny tej akurat formy językowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdyby jednak wyizolować frazę to jest ten moment, co moglibyśmy o niej powiedzieć? Przyjrzyjmy się na początek kontekstom użycia:

„To jest moment, w którym czujesz, że wszystko zaczyna się układać”. „Czy to jest ten moment, kiedy powinno się zareagować?”. „To jest moment, *gdzie każdy z nas znajduje chwilę dla siebie”.

Wielu cytatów dostarczają także stenogramy sejmowe:

„To jest moment, w którym was sprawdzamy”. „To jest ten moment, kiedy możemy myśleć o realizacji inwestycji”. „Myślę, że to jest dobry moment, żeby dokonać pewnego podsumowania”.

Powtarzającym się elementem jest zdanie: to jest (ten) moment, ale ciąg dalszy bywa już różny. Najczęściej mówiący używają wyrażenia w którym lub słówka kiedy. Zdaniem niektórych, w momencie, kiedy nie jest do końca poprawne czy staranne.

Reklama

Nie wykreślałabym jednak tego połączenia. Skoro kiedy odnosi się do czasu, w połączeniu ze słowem moment wypada adekwatnie. Podobnie rzecz się ma z wyrażeniem w sytuacji gdy lub w sytuacji, w której. Drugi z wariantów jest bardziej złożony, wydaje się staranniejszy, ale pierwszy przekonuje swoją wygodą i zwięzłością.

Nie polecałabym natomiast połączeń ze słowem gdzie, wszak nie o relacje przestrzenne chodzi nam w tym wypadku. Słówko gdzie lubi się zresztą pojawiać w różnych kontekstach, np. w potocznym gdzie idziesz?. Staranniejsza polszczyzna wymagałaby tu użycia słowa dokąd.

Skomentujmy jeszcze sprawę interpunkcji. Jeśli używamy wyrażeń takich jak w sytuacji gdy albo w momencie gdy, nie rozdzielamy ich wewnątrz przecinkiem, choć tradycyjnie znak ten pojawia się przed gdy. Mamy tu do czynienia z całostkami podobnymi do formy podczas gdy. Na tej samej zasadzie przecinka nie stawiamy wewnątrz wyrażeń chyba że, mimo że czy pod warunkiem że. Inaczej jest, kiedy zmieniamy w zdaniu rozłożenie akcentów i piszemy: to jest (ten) moment, gdy albo mimo tego, że.

Poszukując przyczyn tak dużej kariery frazy to jest ten moment, zastanawiałam się, czy nie jest to pożyczka z języka angielskiego, do którego tak chętnie dzisiaj sięgamy. Nie można tego wykluczyć. Funkcjonują tu konstrukcje this is the moment when oraz this is the moment. Analogicznie do języka polskiego – komentującym nie podoba się połączenie this is the moment where.

Reklama

Kiedy przeszukiwałam internet pod kątem interesującego nas wyrażenia, trafiłam na wiele odesłań do książki popularnego amerykańskiego mówcy i autora poradników Briana Tracy’ego. Na okładce polskiego wydania krzyczy złoty tytuł: To jest ten moment! 21 strategii, dzięki którym odniesiesz sukces, gdy najbardziej go potrzebujesz. Ciekawa byłam, czy doszło w tym wypadku do kalkowania, sprawdziłam oryginał. Okazał się nieco inny, idiomatyczny – Crunch Point (ang. ‘punkt zwrotny, decydujący moment’). Użyć frazy this is the moment jest jednak bardzo dużo, np. w tekstach piosenek.

Zadajmy pytanie o cel takiego stawiania sprawy. Porównajmy dwa zdania:

„To jest moment, w którym należy się uśmiechnąć”. „Proszę się uśmiechnąć”.

Drugie zdanie jest z pewnością prostsze. Zawiera mniej słów, jest zdaniem pojedynczym. Pierwsze zdanie odczytuję jako próbę przekierowania uwagi z czynności – w tym wypadku uśmiechnięcia się – na moment, w którym się to dokonuje. Tak jakby mówiący chciał za wszelką cenę zatrzymać chwilę, uczynić ją wyjątkową, uświadomić odbiorcy, że wszystko ma swój czas.

Od czasu do czasu – nomen omen – możemy, oczywiście, zwrócić na to uwagę w swojej wypowiedzi. Grunt, żeby w tym eksponowaniu czy wręcz kolekcjonowaniu momentów nie zatracić tego, co się w nich dzieje albo co mamy zrobić.

Mam podobne wrażenia, kiedy napotykam wyrażenia na ten moment albo na tę chwilę (nie: *na tą chwilę), a także na dzień dzisiejszy, w dniu wczorajszym i jutrzejszym. Są to rozbudowane, urzędowe odpowiedniki swojsko brzmiących form: teraz, obecnie, na razie, a także dziś, wczoraj, jutro. W codziennym języku nie musimy po nie sięgać, bo są nadmiarowe, a wręcz nienaturalne.

Czy to nie paradoksalne? Moment trwa... zaledwie chwilę, ale środków językowych, które by go w jakiś sposób przedłużyły, mamy aż nadto. Chciałoby się rzec za Faustem: chwilo, trwaj!

językoznawca, adiunkt w Instytucie Języka Polskiego

na Wydziale Polonistyki UW,

kierownik Laboratorium Efektywnej Komunikacji UW.

Prezes zarządu Fundacji Języka Polskiego

2025-10-07 15:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gruzowanie i inne ościenie

Niedziela Ogólnopolska 27/2024, str. 55

[ TEMATY ]

język

Adobe.Stock

Mam wrażenie, że coraz więcej dzisiaj ludzi o bezczelnych twarzach i zatwardziałych sercach (por. Ez 2, 4). Ponad miarę nasza dusza jest nasycona szyderstwem zarozumialców i pysznych pogardą (Ps 123, 4). W języku również daje się zauważyć zwrot w tę stronę. Zaczynamy wytaczać coraz cięższe działa.

Ostatnio mignął mi w internecie zagadkowy nagłówek: „Ksiądz gruzuje Najjjkę”. Mniejsza o dramatis personae, ciekawszy jest czasownik. Przyznam, że zobaczyłam go bodaj pierwszy raz w życiu. I trudno mi go teraz – jak to mówią niektórzy – odzobaczyć. Sprawdzam inne użycia, wszystkie dość złowieszcze: Braun gruzuje kandydaturę Witek, Sieciowiec gruzuje audiofila, Tusk gruzuje europejski liberalizm, ale i Sośnierz gruzuje Tuska. Bociana dziobał szpak.
CZYTAJ DALEJ

Znaki ingresu. Jakie szaty i przedmioty towarzyszą objęciu posługi biskupa krakowskiego?

2025-12-18 21:39

[ TEMATY ]

Metropolita krakowski

Kościół krakowski

Mazur/episkopat.pl

Kraków

Kraków

Ingres biskupa do katedry to nie tylko uroczyste wejście i historyczna oprawa, ale przede wszystkim wydarzenie ściśle liturgiczne, w którym Kościół przyjmuje swojego pasterza. Szaty i przedmioty używane podczas tej celebracji – ornat, tunicella, pastorał, kielich czy racjonał – nie są dodatkiem i dekoracją. Każdy z nich ma swoje miejsce, znaczenie i pomaga zrozumieć, czym jest objęcie posługi biskupiej w Kościele krakowskim.

Ingres (łac. ingressus) oznacza „wejście”. Od uroczystego wejścia nowego biskupa do kościoła katedralnego bierze swoją nazwę cała celebracja przekazania posługi pasterskiej. Choć wydarzenie to ma szczególny charakter, pozostaje liturgią Kościoła, sprawowaną według porządku przewidzianego na dany dzień. – Skoro mówimy o obrzędzie, to już samo to określenie wskazuje na jego ścisły wymiar liturgiczny – podkreśla ks. dr Stanisław Mieszczak SCJ, liturgista i zastępca przewodniczącego Archidiecezjalnej Komisji ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego.
CZYTAJ DALEJ

Betlejemskie Światło Pokoju dotarło do Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski

2025-12-19 17:24

[ TEMATY ]

harcerze

Betlejemskie Światło Pokoju

bp Marek Marczak

Sekretariat Episkopatu

BP KEP

Od harcerzy ZHP Betlejemskie Światło Pokoju otrzymał sekretarz generalny KEP bp Marek Marczak

Od harcerzy ZHP Betlejemskie Światło Pokoju otrzymał sekretarz generalny KEP bp Marek Marczak

„Pielęgnuj dobro w sobie” to hasło tegorocznej 35. edycji Betlejemskiego Światła Pokoju, które jest symbolem uniwersalnych wartości braterstwa i pokoju. W piątek 19 grudnia, podczas spotkania opłatkowego w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie, od harcerzy ZHP otrzymał je sekretarz generalny KEP bp Marek Marczak.

W tym roku Światło zostało ponownie odpalone w Grocie Narodzenia w Betlejem, a następnie przetransportowane drogą lotniczą do Austrii. Stamtąd Światło wyruszyło w swoją międzynarodową podróż, by trafić do kolejnych wspólnot, krajów i kontynentów. 7 grudnia, w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na zakopiańskich Krzeptówkach, harcerki i harcerze ZHP odebrali Betlejemskie Światło Pokoju 2025 od skautów ze Słowacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję