Reklama

Niedziela Częstochowska

Każda chwila ma być biegiem miłosierdzia

Wszystko zaczęło się 3 lata temu od pomysłu ks. Andrzeja Partiki, proboszcza parafii Miłosierdzia Bożego w Częstochowie. Myśl ta od razu przeszła w etap realizacji. I tak powstała idea Biegów Miłosierdzia. Częstochowski kapłan doszedł do przekonania, że przeżywanie II niedzieli wielkanocnej nie może kończyć się na wzruszeniach, czy pięknych oprawach liturgicznych, ale musi wiązać się z konkretnym działaniem na rzecz drugiego człowieka. I okazuje się, że znaleźć ludzi, którzy myślą podobnie nie jest trudno. W tym roku, 3 kwietnia na starcie Biegu Miłosierdzia odliczyło się bowiem 1400 uczestników. „To cieszy, że tak dużo ludzi przychodzi, bo widzi, że może pomóc i nie chcą być obojętni. To coś więcej niż chwilowy odruch serca, jakieś płytkie wzruszenie - to pragnienie wyryte głęboko w sercu” - próbuje tłumaczyć kolejne liczbowe rekordy ks. Partika.

[ TEMATY ]

miłosierdzie

bieg

Jolanta Kobojek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Idea tego wydarzenia polega na tym, że różne instytucje/firmy zobowiązały się do przekazania na rzecz parafii środków pieniężnych, które w całości zostaną przeznaczone na zakup szkolnych obiadów dla dzieci z ubogich rodzin. Uczestnicy Biegu zakładali koszulki z logo sponsora, reklamując w ten sposób darczyńców. Po zakończonym Biegu każdy uczestnik otrzymał medal, niemniej największą nagrodą była satysfakcja z udzielonej dzieciom pomocy, wszak obecność każdego uczestnika obliguje organizatorów do wykupu kolejnego obiadu /jeden uczestnik = jeden obiad/. Tegoroczna edycja Biegu współorganizowana była z Fundacją Ufam Tobie, która została powołana do istnienia 8 grudnia 2015 r. i której celem jest koordynowanie działalności charytatywnej podejmowanej w Dolinie Miłosierdzia.

Od samego początku Bieg Miłosierdzia nie ma w założeniach charakteru zawodów. Jest formą happeningu, połączonego z akcją charytatywną. I chociaż wcale niemały procent uczestników pokonuje trasę faktycznie biegnąc, to jednak zdecydowana większość traktuje 5 km odcinek bardziej jako okazję do niedzielnego spaceru. I dzięki temu na trasie można było spotkać zarówno osoby w mocno podeszłym wieku (najstarsza tegoroczna uczestniczka miała 83 lata), jak i całe rodziny, nawet w bardzo małymi dziećmi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Podobnie, jak przed laty, tak i tym razem Bieg Miłosierdzia odbywał się w ramach przeżywanego w tym dniu w Dolinie Miłosierdzia odpustu parafialnego. Wspólne świętowanie rozpoczęło się od wczesnych godzin rannych. Główne uroczystości odpustowe rozpoczęły się koronką do Bożego Miłosierdzia. Po niej odbyła się Eucharystia, której przewodniczył ks. Adrian Galbas, prowincjał Prowincji Zwiastowania Pańskiego Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego (księży pallotynów). W homilii nawiązał m.in. do planowanego po Mszy św. 3. Biegu Miłosierdzia. „Tu nie chodzi o jakiś event, ale o to, by nasze życie było biegiem miłosierdzia. Te 5 km ma nam to przypomnieć. Każdy dzień, każda chwila, ma być biegiem miłosierdzia ku innym, szczególnie tym, którzy sami czasami nie są nawet w stanie przyczłapać, a co dopiero pobiec” - mówił prowincjał. Pallotyn zauważył także, że to dopiero uczynki miłosierdzia sprawdzają nasze codzienne życie wiarą: „Miłosierdzie wobec bliźnich mnie weryfikuje, uwiarygadnia jako prawdziwego chrześcijanina. Inaczej jestem chrześcijaninem metrykalnym, a nie chrześcijaninem realnym”. swoje rozważania ks. Galbas zakończył słowami: „Życzę wam wszystkim i sobie samemu, byśmy nikomu nie dali się wyprzedzić w biegu miłosierdzia naszego życia”.

Pierwszy Bieg Miłosierdzia odbył się w dniu kanonizacji św. Jana Pawła II, a pozyskane wówczas fundusze pozwoliły na wznowienie działalności kuchni na rzecz bezdomnych. Rok później uczestnicy biegli w celu sfinansowania łaźni dla bezdomnych. Oba te miejsca służą do dnia dzisiejszego. Za środki pozyskane w tym roku wykupione zostaną obiady w szkołach dla dzieci z najuboższych rodzin.

Święto Miłosierdzia Bożego obchodzone jest w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, czyli II Niedzielę Wielkanocną, zwaną obecnie Niedzielą Miłosierdzia Bożego. Pierwsze zabiegi o ustanowienie kultu Miłosierdzia Bożego w Kościele katolickim podjął ks. Michał Sopoćko, spowiednik św. Faustyny. Wpisał je do kalendarza liturgicznego najpierw Franciszek kard. Macharski dla archidiecezji krakowskiej (1985 r.), a potem niektórzy biskupi polscy w swoich diecezjach. Na prośbę Episkopatu Polski Ojciec Święty Jan Paweł II w 1995 r. wprowadził to święto dla wszystkich diecezji w Polsce. W dniu kanonizacji Siostry Faustyny 30 kwietnia 2000 r. Papież ogłosił to święto dla całego Kościoła.

Dolina Miłosierdzia usytuowana jest u zachodnich podnóży Jasnej Góry. W 1947 r. księża pallotyni, którzy przejęli opiekę nad tym miejscem, rozpoczęli na miejscu starej cegielni budowę domu i kaplicy, w której głównym ołtarzu umieszczono obraz Jezusa Miłosiernego namalowany według wizji św. Faustyny przez Adolfa Hyłę. Zabudowania te poświęcił w 1949 r. bp Teodor Kubina, pierwszy ordynariusz diecezji częstochowskiej. Od tamtego czasu nieprzerwalnie w tym miejscu, zwanym Dolina Miłosierdzia, trwa kult związany z objawieniami św. Siostry Faustyny. Oficjalnie parafia pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego została ustanowiona w 1960 r. jako jedna z pierwszych w skali świata pod takim wezwaniem. Sięgając do historii parafii należy wspomnieć, że w klasztorze częstochowskim przez wiele lat mieszkał ks. Edmund Boniewicz. Był on nie tylko spowiednikiem kardynała Stefana Wyszyńskiego, ale także znaną postacią częstochowskiego duchowieństwa i pierwszym (w latach 1952 -1958) proboszczem parafii Miłosierdzia Bożego. Do Doliny Miłosierdzia przybywał także ks. Michał Sopoćko, spowiednik św. s. Faustyny Kowalskiej i Prymas Tysiąclecia, kard. Stefan Wyszyński.

2016-04-04 09:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec duchowny krakowskiego seminarium: Bóg ma posiąść całego mnie

[ TEMATY ]

miłosierdzie

seminarium-krakow.pl

Poniedziałkowej porannej Eucharystii, transmitowanej przez Telewizję Polską z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, przewodniczył ks. dr Jerzy Pytraczyk. - Bóg ma posiąść całego mnie, tak doskonale i w sposób pełny, że każdego dnia, każdy czyn będzie promieniował Jego obecnością. Chodzi o to, by Jezus był we mnie zakorzeniony tak mocno, żeby ktoś spotykając mnie, doświadczał Jego bliskości - mówił podczas homilii ojciec duchowny Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie.

Odnosząc się do czytań z dnia, kapłan wskazał, że wierni w dzień po Święcie Miłosierdzia, otrzymują od Chrystusa ważne przesłanie, dotyczące tego, jak osiągnąć zbawienie i życie wieczne. - Mamy się narodzić po raz drugi. Oczywiście nie chodzi o narodziny fizyczne. Jednak rzeczywiście, z każdego z nas, ma powstać nowy człowiek - zauważył.
CZYTAJ DALEJ

Apateizm przed Bożym Narodzeniem: pięknie, błyszcząco a w środku pusto

2025-12-22 17:20

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Vatican News

Świętowanie Bożego Narodzenia jest przedmiotem niepokoju zarówno socjologów, teologów i duszpasterzy – uważa ks. prof. dr hab. Marek Chmielewski, kierownik Katedry Duchowości Systematycznej i Praktycznej w Instytucie Nauk Teologicznych na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Jako uzasadnienie, przywołuje artykuł Jonathana Raucha z czasopisma „The Atlantic”, w którym pojawia się termin „apateizm”. - To mieszanka apatii, ateizmu, czegoś, co przypomina znużenie, zmęczenie i zniechęcenie do rzeczywistości. Taka postawa przejawia się nie tylko w chrześcijaństwie, ale też w wielu innych religiach. Zachowane zostają pewne elementy tradycji, ale z wyeliminowaniem zasadniczych treści – wyjaśnia teolog.
CZYTAJ DALEJ

Homilie Benedykta XVI to szkoła życia i wiary

2025-12-23 12:19

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Vatican Media

Za pontyfikatu Benedykta XVI pielgrzymi przybywali do Rzymu, aby słuchać jego kazań. Ludzie osobiście przekonali się, że jest mistrzem słowa i że jego słowo ich porusza – mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Georg Gänswein z okazji ukazania się w Niemczech pierwszego tomu niepublikowanych dotąd homilii Benedykta XVI („Pan trzyma nas za rękę”). Podkreśla, że trzeba powracać do tych tekstów, aby zrozumieć życie i wiarę.

Abp Gänswein zaznacza, że ten, kto zajmuje się dziełem teologicznym Josepha Ratzingera/Benedykta XVI, bardzo szybko zauważa, że był on nie tylko wybitnym teologiem i nauczycielem akademickim, ale także człowiekiem, który chciał udostępnić Słowo zwykłym ludziom poza środowiskiem akademickim. Interpretacja Słowa Bożego, które Kościół przekazuje nam w liturgii, była dla niego bardzo ważna i leżała mu na sercu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję