Monstrancja Fatimska – wotum Polaków już w Fatimie
Monstrancja Fatimska – wotum narodu polskiego w 100-lecie objawień Matki Bożej – trafiła już do sanktuarium w Fatimie. Uroczystościom przekazania daru przygotowanego przez sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach w Zakopanem i Fundację Aniołów Miłosierdzia przewodniczy abp Marek Jędraszewski.
Abp Jędraszewski przewodniczył w sobotę rano Mszy św. w Kaplicy Objawień w fatimskim sanktuarium. W homilii przypominał polskim pielgrzymom o tajemnicy nawrócenia ludzkiego serca, o które prosiła Matka Boża Fatimska. W godzinie miłosierdzia metropolita krakowski uczestniczył w Drodze Krzyżowej.
Wykonana w Gdańsku monstrancja fatimska przedstawia Maryję jako Niewiastę obleczoną w słońce, w jej sercu umieszczany jest Najświętszy Sakrament. Symbolikę monstrancji podkreślają fragmenty 12 meteorytów, rozmieszczone w aureoli oraz fragment skały księżycowej, wtopiony pod stopami Maryi. Każdy z tych elementów posiada certyfikat NASA. Konstrukcja ma ponad metr wysokości i w trakcie nabożeństwa niesiona jest przez 4 osoby.
Przez 9 miesięcy niezwykły dar Polaków dla Fatimy peregrynował po 80 parafiach, ośrodkach kultu maryjnego, domach pomocy społecznej w niemal wszystkich diecezjach Polski. Ostatnim przystankiem monstrancji był Międzynarodowy Kongres Mariologiczno-Maryjny, który odbywał się w ubiegłym tygodniu w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach w Zakopanem. Stamtąd wyruszyła do Portugalii.
Właśnie górale z Zakopanego są inicjatorami powstania i ofiarowania Fatimie tego niezwykłego wotum, które jest wyrazem wdzięczności narodu polskiego za 100-lecie objawień Matki Bożej oraz 20. rocznicę wizyty Jana Pawła II w Zakopanem.
Reklama
Sanktuarium na Krzeptówkach zwane jest „polską Fatimą”, ponieważ powstało jako wotum dziękczynne za uratowanie Ojca Świętego po zamachu 13 maja 1981 roku, dokonanego dokładnie w rocznicę pierwszych objawień Matki Bożej w Fatimie. Jan Paweł II niejednokrotnie podkreślał, że Matce Bożej Fatimskiej zawdzięczał życie.
Polscy czciciele Matki Bożej Fatimskiej podkreślają, że w czasach coraz okrutniejszych konfliktów zbrojnych i prześladowania chrześcijan na całym świecie, podziałów społecznych, rozpadu rodzin, zniewoleń, fali samobójstw, aborcji, eutanazji i demoralizacji, pragną oddać Niepokalanej sprawę pokoju w świecie, w Polsce i w rodzinach oraz zawierzyć Jej nowe pokolenie.
Główne uroczystości przekazania Sanktuarium w Fatimie monstrancji od narodu polskiego odbędą się w niedzielę. Wierni zgromadzeni na nabożeństwie odmówią różaniec fatimski. Wezmą również udział w Mszy św., podczas której metropolita krakowski pozdrowi Polaków i wystosuje krótkie orędzie.
W 40. rocznicę zamachu na Jana Pawła II na pl. Św. Piotra w Rzymie, w niewielkim sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Polanicy – Zdroju Sokołówce, abp Stanisław Gądecki sprawował Mszę św. dziękczynną za cudowne ocalenie od śmierci papieża Polaka.
Zanim rozpoczęła się uroczysta, polowa Eucharystia w ogrodach przed sanktuarium, którym opiekują się ojcowie sercanie biali, głos zabrał biskup świdnicki: - Przybywamy do tego szczególnego miejsca w diecezji świdnickiej, aby w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej pod przewodnictwem abp. Stanisława Gądeckiego, Przewodniczącego KEP Metropolity Poznańskiego, dziękować Bożej Opatrzności za dar ocalenia Jana Pawła II. Dzisiaj, gdy świat wraca pamięcią do tych dramatycznych wydarzeń trzeba nam na nowo przypomnieć sobie o dziedzictwie, które pozostawił nam papież Polak – mówił w powitaniu bp Marek Mendyk.
Listopad zachęca nas wszystkich do refleksji nad przemijalnością i tajemnicą ludzkiej egzystencji i śmierci. Bez względu na naszą wrażliwość, wszystko w wymiarze duchowym i świeckim przypominało nam o uroczystości Wszystkich Świętych i Dniu Zadusznym. Nic, co jest na tym świecie, nie będzie trwało wiecznie. Nie jesteśmy w stanie stworzyć czy uczynić czegokolwiek, co by nie uległo zniszczeniu. Choćby było trwałe jak kamień, i tak ulegnie unicestwieniu. Nie przetrwa. Myśli te nieraz mogą napawać nas lękiem. Każdy chciałby być gotowy na dzień, w którym nastąpi przysłowiowy koniec. Ów lęk przez wielu jest wykorzystywany do szerzenia zamętu, wzbudzania trwogi i innych negatywnych uczuć.
Jezus przygotowuje swoich uczniów, a zatem i każdego z nas na dni ostateczne. W aspekcie nie tylko końca świata, ale i naszego bycia na ziemi tu i teraz. Zakładając, że każdy z nas jest świątynią, możemy powiedzieć, iż każdy może być przyozdobiony pięknem duchowym – dobrymi uczynkami i wieloma innymi walorami duchowymi, wydającymi się nie do zniszczenia. Ale jako żywa świątynia będziemy także poddawani próbie, polegającej na tym, że nasza wiara będzie stawiana przed różnymi wyzwaniami. Przyjdzie na każdego z nas taki czas, że nawet „kamień na kamieniu nie pozostanie na miejscu” w naszym życiu duchowym. Stąd potrzeba naszej czujności, zwłaszcza wtedy, kiedy czujemy się mocni i „nie do ruszenia”. W każdej próbie jednak powinniśmy być stali w naszym zaufaniu do Pana Boga. Jezus przestrzega nas przed „głosicielami dobrej nowiny” z nutą sensacji i wyłącznością na prawdę i zbawienie. Nasza wiara musi być niewzruszona. Jezus nie niesie sensacji, ale przynosi pokój. Bądź zatem wierny i stały w drodze, po której zmierzasz. Świat bowiem nie niesie pokoju, ale przynosi wojnę. Twoja wierność zostanie poddana próbie przez prześladowanie. Niekoniecznie musi ono mieć wymiar spektakularny. Czasem będą to czynić najbliżsi przez okazywanie pogardy, śmiech, kpiny, wytykanie czy inne formy upokorzenia. We wszystkim tym Jezus oczekuje od nas ufności. On w mocy Ducha Świętego będzie przy nas. Da nam niewzruszoną pewność obranej przez nas drogi, bez względu na to, z kim przyjdzie się nam zmierzyć. Może nawet wobec ludzi staniemy się całkowicie samotni i w wymiarze światowym wyobcowani, ale musimy pamiętać, że właśnie wtedy Bóg jest przy nas. Taką postawą ocalimy swoje życie.
Trzy jednostki pływające są zacumowane wzdłuż rzeki Guajará w Brazylii i oferują pomoc medyczną tym, którzy jej najbardziej potrzebują. Inicjatywa powstała z inspiracji tematem zintegrowanej ekologii papieża Franciszka i przez niego statki były ofiarowane. Przemierzają Amazonkę, docierając do społeczności rdzennych nawet w głębi lasu deszczowego. Dla Vatican News, na marginesie szczytu klimatycznego COP30 w Belém, swoje świadectwo złożył Felipe – lekarz wolontariusz.
Ludzie ustawiają się w kolejce, aby wejść na pokład statku-szpitala San Giovanni XXIII (Święty Jan XXIII). Nie jest to zwykła jednostka przewożąca pasażerów na pobliskie wyspy; to statek-szpital, który przemierza Amazonkę aż do najbardziej odległych zakątków lasu deszczowego – „płuc świata” – miejsc dostępnych wyłącznie drogą wodną, by nieść pomoc medyczną tam, gdzie nie ma ani szpitali, ani przychodni.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.