Reklama

Kardynał pierwszym Dolnoślązakiem

Z archidiecezją wrocławską jest związany od 1975 r. Przyjechał z Białegostoku. Ordynariuszem wrocławskim mianował go jeszcze Paweł VI. Był ponoć dopiero 22 z kolei kandydatem, na którego zgodziły się władze PRL-u. Komunistom wydawał się łatwym przeciwnikiem. Z czasem okazało się, jak bardzo się mylili.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pasterz Dolnoślązaków

Reklama

Jako metropolita wrocławski był jednak przede wszystkim kapłanem i duszpasterzem. Henryka Gulbinowicza zawsze charakteryzowała troska o Kościół na Dolnym Śląsku i szerzej na Ziemiach Odzyskanych. Kontynuował w tym względzie linię wielkiego poprzednika kard. Bolesława Kominka, który doprowadził do kanonicznej regulacji sytuacji kościelnej na tych ziemiach. W niełatwych czasach rozwijał sieć parafii i placówek duszpasterskich, przygotowywał powstawanie kolejnych diecezji, wykreował też wielu obecnych biskupów. W ciągu swojej 26-letniej posługi w diecezji wrocławskiej poświęcił kilkadziesiąt kościołów. To on w 1993 r. zaproponował w liście do Ojca Świętego. Wrocław jako miasto zdolne zorganizować Światowy Kongres Eucharystyczny. I Jan Paweł II przyjął tę argumentację. Dwa lata później papież mówił: - „Zbliżający się kongres odbędzie się w historycznym mieście Wrocławiu, w samym sercu Europy - tej Europy, która dla dobra całej ludzkości musi zachować lub odnaleźć swoje chrześcijańskie korzenie. W tym mieście, którego bramy są otwarte ku Wschodowi i które ma bardzo wyraźny charakter ekumeniczny”. Dzięki determinacji Księdza Kardynała w 1997 r. 46. Kongres Eucharystyczny stał się w naszym mieście faktem. Do historii przeszło spotkanie w Hali Ludowej z udziałem delegatów z 86 episkopatów, „Statio Orbis” - Msza św. przy ul. Powstańców Śląskich, której przewodził papież oraz potężna procesja eucharystyczna na Boże Ciało z tęczą w kształcie koła, która pojawiła się nad modlącymi (piszący te słowa, jako członek kościelnej służby porządkowej, był tego świadkiem).

Pierwszy obywatel Dolnego Śląska

- Orzeł Biały dotarł na Dolny Śląsk za późno - mówił śp. Lech Kaczyński podczas zeszłorocznych uroczystości wręczenia Orderu Orła Białego kardynałowi Gulbinowiczowi. - To się powinno stać o wiele wcześniej, ale jestem za to przekonany, że trafił w godne ręce - zaznaczył. Do Wrocławia prezydent polskiego państwa przyjechał osobiście. To nieczęsty zwyczaj, ale tym razem powód był szczególny. Bo metropolita wrocławski przez lata dał się poznać, jako patriota zatroskany o sprawy ojczyzny. Order, najwyższe odznaczenie państwowe, Henryk Gulbinowicz otrzymał za zasługi dla kraju i regionu, a przede wszystkim, za niezłomną postawę w walce o wolną Polskę i wspieranie środowisk solidarnościowych. Faktycznie, jego rządy we Wrocławiu przypadły w niełatwym okresie. Był to z jednej strony czas komunistycznego reżimu, a z drugiej powstawania pierwszej Solidarności, trudnych dla społeczeństwa lat stanu wojennego i przemian ustrojowych oraz kształtowania demokracji. Jednak właśnie wtedy wielu Dolnoślązaków przekonało bezkompromisowe wspieranie przez kard. Gulbinowicza ruchów niepodległościowych walczących z systemem komunistycznym. Okazało się, że nowy biskup to nie tylko pełen pogody ducha, dowcipu i życzliwości kapłan, ale także twardy i odważny gracz. Metropolita wrocławski nie bał się bowiem udzielić opozycji, obok wsparcia moralnego, także pomocy instytucjonalnej i materialnej. I co więcej, nigdy się z niej nie wycofał, choć władza wiele razy próbowała go z tego powodu szykanować i zastraszyć. Nieznani sprawcy spalili jego samochód, w kurii założono podsłuch, a wokół jego osoby kręciło się 40 tajnych współpracowników bezpieki. I choć Wydział IV SB monitorował jego działania codziennie, metropolita wrocławski nie obawiał się firmować swoim nazwiskiem działalności opozycyjnego względem władzy Arcybiskupiego Komitetu Charytatywnego, chronił działaczy Solidarności, sam też często odwiedzał internowanych opozycjonistów. Do klasyki przeszedł głośny sprzeciw ówczesnego arcybiskupa, który skutecznie zażądał przeniesienia opozycjonistów przetrzymywanych w filii niemieckiego obozu koncentracyjnego Gross Rosen.

Zamiast zakończenia

Podsumowaniem głębokiego zrozumienia przez kardynała Henryka Gulbinowicza Wrocławia i Dolnego Śląska są słowa, które wypowiedział odbierając wspomniany Order Orła Białego z rąk Prezydenta RP: - Jako metropolita zawsze dążyłem, by Wrocław był miejscem pojednania, by łączył tradycję, którą przynieśli przesiedleńcy ze Wschodu, i nowoczesność. Myślę, że efekt jest widoczny i nasze miasto jest dziś symbolem odrodzonej Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Atak na ochronę życia w Europie. Parlament Europejski poparł inicjatywę „My Voice, My Choice”

2025-12-18 21:09

[ TEMATY ]

aborcja

parlament europejski

Adobe Stock

Parlament Europejski po raz kolejny próbuje rozszerzać kompetencje Unii w obszarze, który, zgodnie z traktatami, pozostaje wyłączną domeną państw członkowskich.

W środę 17 grudnia odbyło się głosowanie, podczas którego Parlament Europejski poparł europejską inicjatywę obywatelską „My Voice, My Choice”, której celem jest zwiększenie dostępu do aborcji w Unii Europejskiej poprzez utworzenie dobrowolnego „mechanizmu solidarności finansowej” współfinansowanego ze środków UE. Mechanizm ten miałby umożliwiać finansowanie tzw. bezpiecznej i legalnej aborcji kobietom z państw, w których obowiązują przepisy krajowe chroniące ludzkie życie od poczęcia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję