Reklama

Spotkanie z s. Michaelą Pawlik

Złudne uroki duchowości Wschodu

W środę 27 czerwca mieszkańcy Sokołowa i okolic mieli okazję wysłuchać kolejnej (w tym roku już czwartej) prelekcji w ramach działań Narodowej Akademii Informacyjnej. Tym razem przyjechała s. Michaela Pawlik, dominikanka, a spotkanie odbyło się w budynku szkół salezjańskich. W swoim wykładzie prelegentka poruszyła takie tematy, jak New Age, buddyzm i reinkarnacja w kontekście zagrożeń duchowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siostra Michaela w 1966 r. ukończyła Instytut Wyższej Kultury Religijnej na KUL-u, ale z zawodu jest pielęgniarką i w tym zawodzie pracowała 20 lat, w tym 13 wśród najuboższych w Indiach, przy katolickiej misji. Zżyła się z miejscowymi ludźmi, nauczyła się ich języka i poznała ich mentalność, zwyczaje i wierzenia, relacje społeczne. Mieszkała w rejonie, gdzie nie dotarły jeszcze wpływy kultury europejskiej i ludzie żyli duchowością hinduizmu. Do Indii jechała z przekonaniem o głębi tamtejszej mistyki, ale zetknięcie się z hinduizmem i to, co tam przeżyła, całkowicie zmieniło jej poglądy. Bezpośredni kontakt z tamtejszą ludnością, bez tłumaczy, którzy niejednokrotnie ukrywają przed Europejczykiem negatywne praktyki i skutki wierzeń, przekonał ją, jak bardzo niebezpieczne i złudne są uroki duchowości Wschodu, ile zła przynosi człowiekowi i społeczeństwu wiara w karmę, dharmę i reinkarnację. W Indiach s. Michaela ukończyła studia socjologii religii na Karnatak University w Dharwar. Tam jeszcze lepiej poznała hinduizm i tradycję wedyjską, która m.in. określa podział na kasty z bezlitosną dyskryminacją ludzi z najniższych kast, a dodatkowo traktuje kobiety jako istoty niższej kategorii. Zrozumiała też, że wiara w reinkarnację oraz system kastowy zostały wymyślone przez ludzi z najwyższych kast, aby utrzymać w ślepym posłuszeństwie i poddaństwie ludzi z kast niższych.
Gdy przyjechała do Polski i zobaczyła, że religie Wschodu znajdują u nas swoich zwolenników, postanowiła, ze trzeba katechizować i mając 43 lata, wstąpiła do zakonu. Od wielu lat jeździ niezmordowanie po Polsce i głosi prelekcje, aby uświadomić niebezpieczeństwo, które grozi Europie, często zafascynowanej duchowością Wschodu.
S. Michaela podawała wiele przykładów udowadniających szkodliwość wschodnich sekt religijnych, których ofiarami jest ogromna liczba nieszczęśliwych ludzi i w Indiach, i coraz częściej w Europie. Oto jedna z historii. Pewnego dnia zgłosił się do s. Michaeli wycieńczony z głodu chłopiec, który nie otrzymał wynagrodzenia za pracę. Siostra zażądała od pracodawcy, aby wypłacił chłopcu zaległą pensję. Usłyszała wtedy, że wprawdzie konstytucja nakazuje wynagradzać za pracę, ale to tylko ludzkie prawo, a dla niego obowiązujące jest boskie prawo karmy, które mówi, że los człowieka zależy od życia w poprzednim wcieleniu. Dlatego chłopiec nie powinien domagać się zapłaty, tylko starać się jak najlepiej pracować, a wtedy w następnym wcieleniu urodzi się w wyższej kaście. Pracodawca stwierdził też, że nawet gdyby chłopiec umarł z głodu, to i tak nic by się nie stało, ponieważ wtedy narodziłby się w wyższej kaście. Religijne prawo karmy i reinkarnacji służy więc często do wytłumaczenia bezlitosnego wyzysku. Poglądy religijne, które są podstawą wiary w reinkarnację, zawarte są w Wedach - indyjskich księgach świętych. Według tych wierzeń cierpienie zawsze spowodowane jest złą karmą, dlatego rzeczą bezsensowną jest pomaganie osobie cierpiącej, ponieważ ona sama musi wypracować sobie lepszą karmę. Stąd bierze się pogarda dla ludzi cierpiących i ciężko pracujących, brak współczucia i litości. Według tych wierzeń, Bóg nie jest osobą, ale energią, którą trzeba czcić w planetach, siłach przyrody, niektórych zwierzętach, a także w ludziach o wyjątkowych cechach i zdolnościach. Ta sama boska energia jest w każdym żywym organizmie. Nie ma więc zasadniczej różnicy pomiędzy człowiekiem i zwierzęciem, zabijanie ludzi (z najniższej kasty) i zabijanie zwierząt ma więc tę samą ocenę moralną. Dusza zwierzęcia będzie kiedyś w kolejnym wcieleniu miała kształt ludzki: żaba, pies, kot, świnia, parias to są kolejne etapy oczyszczania się duszy. Wiara w reinkarnację znosi odpowiedzialność i wolną wolę człowieka, teoria reinkarnacji pozbawia człowieka poczucia grzechu i zdolności rozróżniania dobra od zła.
Warto dodać, że obecna Konstytucja Indii wyrasta z podstawowych chrześcijańskich zasad, a nie z hinduizmu. Mahatma Ghandi w czasie studiów w Anglii poznał naukę Chrystusa i chociaż nie został chrześcijaninem, to jednak żył jej duchem. Został zastrzelony za to, że łamał hinduską tradycję i nie uznawał kast i reinkarnacji.
Prelegentka mówiła również o tym, że wielu młodych ulega złudnemu urokowi duchowości wschodniej i bezkrytycznie przyjmuje informacje dotyczące Wschodu i ślepo naśladuje tamtejsze praktyki. Duchowość Wschodu, którą propaguje się obecnie w Polsce, to jest już tzw. zeuropeizowany neohinduizm, który został opracowany w obecnym stuleciu przez wolnomyślicieli i zwiera elementy chrześcijańskiej kultury. Dlatego przemilczane są w nim zabobonne poglądy z różnymi skandalicznymi dla Europejczyka nieetycznymi postawami. Niektórzy młodzi ludzie nie są często świadomi, że odmawiając mantrę przez powtarzanie imienia Kryszny, oddają cześć bożkowi rozpusty i skrajnego egoizmu. S. Michaela polecała również jeden z odcinków programu Wojciecha Cejrowskiego „Boso przez świat”, w którym słynny podróżnik obnaża prawdziwe oblicze buddyzmu. Po spotkaniu można było nabyć książki siostry dotyczące przedstawianych zagadnień.
We wrześniu będzie okazja posłuchać w Sokołowie kolejnego, zapewne równie ciekawego wykładu s. Michaeli Pawlik.

J. O.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przygotowanie do sakramentu pojednania i pokuty

2025-12-18 23:41

Biuro Prasowe AK

– Letnie serce potrafi śmiertelnie zasnąć – mówił ks. Krzysztof Wons SDS podczas ostatniego dnia rekolekcji w Sanktuarium św. Jana Pawła II, na które kard. Grzegorz Ryś zaprosił księży Archidiecezji Krakowskiej przed swoim ingresem do katedry na Wawelu.

Na początku ostatniego dnia rekolekcji przed ingresem kard. Grzegorz Ryś powitał wszystkich księży zgromadzonych w Sanktuarium św. Jana Pawła II. Zapowiedział, że nauka rekolekcyjna będzie przygotowaniem do sakramentu pojednania i pokuty, a spotkanie stanie się również okazją do przekazania jałmużny na potrzeby mieszkańców Lwowa i Zaporoża.
CZYTAJ DALEJ

O. prof. Jacek Salij: o zwierzęta trzeba dbać, ale nie można ich zrównywać z ludźmi

2025-12-19 08:03

[ TEMATY ]

zwierzęta

Adobe Stock

Człowiek został powołany do opiekowania się przyrodą i nie może dopuszczać się okrucieństwa wobec innych istot. Jednak traktowanie psów czy kotów jak ludzi to błąd - mówi w rozmowie z KAI dominikanin o. prof. Jacek Salij. „Zwątpienie w Boga nieuchronnie kończy się zwątpieniem w człowieka. Dzisiaj wielu ludzi chciałoby urządzić świat tak, jakby Boga nie było. W tej perspektywie chciałoby się unieważnić tę prawdę, że na naszej ziemi jeden tylko człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boże - i zrównać człowieka ze zwierzętami” - mówi.

Znany teolog, rekolekcjonista i autor popularnych książek o. Jacek Salij OP w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną przypomina, że jako ludzie mamy obowiązki wobec innych istot stworzonych. Bierze pod lupę zwyczaje żywieniowe, które doprowadziły do tego, że zwierzęta nie są już hodowane, tylko masowo „produkowane”. Podejmuje się jednak uporządkowania podstawowych pojęć w dziedzinie, która niekiedy bywa niezrozumiana nawet przez ludzi wierzących, np. kim jest człowiek i czym różni się od zwierzęcia. „Na naszej ziemi jeden tylko człowiek może usłyszeć Ewangelię i na nią się otwierać. I jeden tylko człowiek jest zdolny do modlitwy” - zauważa.
CZYTAJ DALEJ

Betlejemskie Światło Pokoju dotarło do Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski

2025-12-19 17:24

[ TEMATY ]

harcerze

Betlejemskie Światło Pokoju

bp Marek Marczak

Sekretariat Episkopatu

BP KEP

Od harcerzy ZHP Betlejemskie Światło Pokoju otrzymał sekretarz generalny KEP bp Marek Marczak

Od harcerzy ZHP Betlejemskie Światło Pokoju otrzymał sekretarz generalny KEP bp Marek Marczak

„Pielęgnuj dobro w sobie” to hasło tegorocznej 35. edycji Betlejemskiego Światła Pokoju, które jest symbolem uniwersalnych wartości braterstwa i pokoju. W piątek 19 grudnia, podczas spotkania opłatkowego w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie, od harcerzy ZHP otrzymał je sekretarz generalny KEP bp Marek Marczak.

W tym roku Światło zostało ponownie odpalone w Grocie Narodzenia w Betlejem, a następnie przetransportowane drogą lotniczą do Austrii. Stamtąd Światło wyruszyło w swoją międzynarodową podróż, by trafić do kolejnych wspólnot, krajów i kontynentów. 7 grudnia, w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na zakopiańskich Krzeptówkach, harcerki i harcerze ZHP odebrali Betlejemskie Światło Pokoju 2025 od skautów ze Słowacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję