15 września br. parafia pw. św. Mikołaja w Niedzborzu obchodziła 500-lecie swego istnienia. Jubileuszowym uroczystościom przewodniczył biskup płocki prof. Stanisław Wielgus, który z tej okazji celebrował w kościele parafialnym Eucharystię i wygłosił homilię.
Księdza Biskupa przywitali przedstawiciele młodzieży, którzy wspominając słowa Papieża o tym, że są nadzieją świata i Kościoła, publicznie przyrzekli świadczyć przed światem o wyznawanej wierze. "Żyjemy w wielkim magazynie świata, oferującym nam kolorowe towary, my jednak chcemy wybrać Chrystusa" - mówił przedstawiciel młodzieży.
Dostojnego Gościa powitał również proboszcz parafii ks. Stanisław Gajewski, który zrelacjonował przebieg przygotowań do jubileuszu 500-lecia parafii. Jak poinformował, zasadnicze przygotowania do uroczystości miały charakter duchowy: sześciodniowe misje parafialne poprowadził ks. kan. Włodzimierz Załęski, proboszcz parafii Zawidz.
Ks. S. Gajewski przytoczył również kilka informacji z historii Niedzborza. "Parafia przeżywała różne okresy: był Niedzbórz miastem i siedzibą powiatu ziemi zawkrzeńskiej, miał także i dni krzyżowej drogi. Szczególnie wydarzenia ostatniego stulecia dostarczyły wielu cierpień dla kościoła parafialnego, parafii i parafian. (...) Ciebie Boga wysławiamy - śpiewają dziś nasze serca. Dziękujemy Bogu za dar wiary, wspominamy tych, którzy ten dar przekazali następnym pokoleniom. Dzień jubileuszu to nie tylko sentymentalne wspomnienie nad tym, jak szybko upływa życie, ale to przede wszystkim przeżywanie przeszłości w teraźniejszości, z której wyrasta przyszłość, to uświadomienie sobie, że nie jesteśmy sprawcami wszystkiego, ale mamy jedyne i niepowtarzalne zadanie do spełnienia w wielkim zegarze dziejów zbawienia" - mówił Ksiądz Proboszcz.
Duszpasterz wspomniał także o swym osobistym jubileuszu. W 500-lecie parafii wpisuje się bowiem 20-letnia posługa ks. S. Gajewskiego. Jak zaznaczył, wszystko, co udało się przez ten czas zrobić, dokonało się dzięki wspólnemu zaufaniu.
W homilii Ksiądz Biskup powiedział m.in.: "Cieszę się, że jest wśród parafian w Niedzborzu tak wiele osób rozumiejących, czym jest wiara, że tak wiele osób bierze sobie do serca słowa Chrystusa: Ja jestem drogą, prawdą i życiem (J 14, 6). Nie ma innego Zbawiciela poza Chrystusem i nigdy nie było. Dziś jednak wiara w Chrystusa bywa zagrożona przez przeróżne prądy myślowe i ideologiczne, podważające prawdę o zbawieniu człowieka przez Chrystusa. Kościół przez 2000 lat borykał się niejeden raz z podobnymi ideologiami. W ciągu dwudziestu wieków rodziły się i upadały mocarstwa, wielcy władcy, którzy nazywali ziemie swoim imieniem, obrócili się w proch i pył. Z tych, którzy w ciągu wieków walczyli z religią także nic nie pozostało. A Kościół trwa, a my jesteśmy jego dziećmi. Winniśmy być dumni, że mamy tak wspaniałą Ojczyznę, mającą tak bogatą tradycję i obejmująca niemal cały świat. (...)
We współczesnych społeczeństwach Pan Bóg jest spychany na margines życia, traktowany jako element tradycji czy folkloru. Tymczasem Chrystus nie jest tradycją i folklorem, ale jest drogą, prawdą i życiem. Według wielu współczesnych poglądów to człowiek jest tym, który tworzy prawo moralne. Ten sposób myślenia przenika do naszej mentalności. Potrzeba wielkiej mocy, może i nawet większej niż w czasie komunizmu, kiedy Kościół był prześladowany w sposób fizyczny. Dziś zagrożenie jest może jeszcze większe, bowiem próbuje się relatywizować rzeczywistość, stwierdzając, że nie ma jednej obiektywnej prawdy. Bardzo się cieszę, że młodzi ludzie, którzy mnie tu witali, zwrócili uwagę na to zagrożenie, że są świadomi jak trudny jest współczesny świat. Cieszę się, że macie tu taką młodzież. (...)
Każdy jubileusz jest swego rodzaju obrachunkiem, rachunkiem sumienia. Wasza parafia w czasie różnych kolei losu pozostała wierna Bogu. A jak jest z jej dniem dzisiejszym - jak my traktujemy naszą wiarę? Winna ona objawiać się przede wszystkim w miłości, bowiem bez miłości nie ma prawdziwego chrześcijaństwa. Życzę wam, by nie zabrakło nigdy tej miłości w waszej parafii (...)".
Na zakończenie Ksiądz Biskup poświęcił tablicę upamiętniającą pięciowiecze istnienia parafii, po czym odśpiewano dziękczynne Te Deum.
W uroczystości licznie wzięli udział zaproszeni goście: pochodzący z jednej z wiosek w parafii Niedzbórz biskup Kościoła polskokatolickiego Jerzy Szotmiller, pracujący w Austrii ks. Marek Jurkiewicz (również parafianin), księża profesorowie płockiego Seminarium: ks. prał. dr Tadeusz Rutowski, ks. prał. dr Józef Kraszewski oraz ks. kan. prof. dr hab. Michał M. Grzybowski, duszpasterze z diecezji, kapłani dekanatu strzegowskiego, a także przedstawiciele władz.
Parafia w Niedzborzu została erygowana 9 września 1502 r. przez bp. W. Przerębskiego. Fundatorami parafii byli bracia Mikołaj i Tomasz Bartniccy. Kościół nosił pierwotnie wezwanie Świętej Trójcy, Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny oraz Świętych Mikołaja, Hieronima, Marii Magdaleny i Katarzyny. W tradycji zachowało się tylko wezwanie św. Mikołaja. Pierwszy kościół przetrwał do 1775 r., obecna świątynia została konsekrowana w 1886 r. Od listopada 1982 r. proboszczem parafii jest ks. Stanisław Gajewski.