Reklama

Polityka

UE/ Szefowa KE: musimy być przygotowani na zakłócenia w dostawach rosyjskiego gazu

Musimy być przygotowani na zakłócenia w dostawach rosyjskiego gazu i musimy upewnić się, że krajowe plany awaryjne są odpowiednie - powiedziała w piątek na konferencji prasowej po szczycie UE w Brukseli szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

[ TEMATY ]

Unia Europejska

gaz

Ursula von der Leyen

PAP/OLIVIER HOSLET

Ursula von der Leyen

Ursula von der Leyen

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Musimy być przygotowani na większe zakłócenia w dostawach rosyjskiego gazu. Ciężko nad tym pracujemy. Musimy upewnić się, że krajowe plany awaryjne są odpowiednie, dywersyfikować dostawy z partnerami oraz pracować z przemysłem i krajami UE nad awaryjnym planem redukcji popytu" - wskazała.

Von der Leyen dodała, że "nie będzie powrotu do tanich paliw kopalnych". "Musimy pozbyć się uzależnienia od paliw kopalnych. Odpowiedzią jest REPowerEU. I już widzimy efekty: np. amerykańskie dostawy LNG wzrosły o 75 proc." - zaznaczyła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Von der Leyen zapowiedziała, że w przyszłym miesiącu przedstawi przywódcom wspólny plan awaryjny, aby upewnić się, że kraje UE są przygotowane na ewentualne zakłócenia w dostawach gazu.

Szefowa KE powiedziała też, że deficyty i długi krajów UE wzrosły po pandemii Covid-19. "Potrzebujemy inwestycji, aby zbudować bardziej ekologiczną, bardziej cyfrową przyszłość. Zaprojektujmy zasady, które pogodzą wyższe potrzeby inwestycyjne z potrzebą ochrony zdrowych reguł fiskalnych. Jedno idzie w parze z drugim: stabilność fiskalna i wzrost" - wskazała von der Leyen.

Dodała, że rozmowy na szczycie dotyczyły stanu gospodarki Europy. "Oczywiście wojna w Rosji ma wpływ nie tylko na ceny żywności i energii. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby chronić najsłabszych.

Reklama

Podziękowała też prezydentowi Francji Emmanuelowi Macronowi za prace francuskiej prezydencji w UE. "Razem osiągnęliśmy tak wiele. Od sześciu pakietów sankcji przeciwko Rosji po postępy w sprawie Europejskiego Zielonego Ładu. Francja i cała Europa mogą być dumne z tych osiągnięć" - wskazała.

Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel na konferencji prasowej podkreślił, ze rosyjska agresja na Ukrainę powoduje wzrost cen energii, żywności i towarów.

"Inflacja wzbudza zaniepokojenie nas wszystkich. Rosyjska agresja powoduje wzrost cen energii, żywności i towarów. Ma to wpływ na naszych obywateli i przedsiębiorstwa. Jesteśmy zjednoczeni i postanowiliśmy ściśle koordynować nasze decyzje w polityce gospodarczej" - podkreślił Michel.

W przyjętych w piątek konkluzjach gospodarczych Rada Europejska z zadowoleniem przyjęła spełnienie przez Chorwację wszystkich kryteriów konwergencji określonych w Traktacie. Poparła wniosek Komisji, aby Chorwacja przyjęła euro 1 stycznia 2023 r., i zwróciła się do Rady UE o szybkie przyjęcie odpowiednich wniosków Komisji.

Rada Europejska ponownie wezwała Komisję do zbadania wraz z międzynarodowymi partnerami sposobów ograniczenia rosnących cen energii, w tym w stosownych przypadkach możliwość wprowadzenia tymczasowych pułapów cen importowych. W obliczu wykorzystania gazu jako broni przez Rosję Rada Europejska wezwała Komisję do pilnego kontynuowania wysiłków w celu zapewnienia dostaw energii po przystępnych cenach.

Z Brukseli Łukasz Osiński i Artur Ciechanowicz (PAP)

luo/ asc/ mal/

2022-06-24 16:44

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Unia psuje

Niedziela Ogólnopolska 32/2015, str. 41

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Michal-Osmenda-Foter-CC-BY-SA

Dopasowanie do unijnych standardów znacząco pogorszyło smak i jakość polskiej żywności, co dostrzegł nawet minister rolnictwa.

Na dźwięk słów „Unia Europejska” wielu jej obywateli reaguje atawistycznym pocieraniem trzech palców prawej dłoni. To fundusze, dotacje, wysokie zarobki osób z Unią związanych. Wraz z nimi miały iść zrównoważony rozwój, bogactwo, pomyślność. Na początku obywatele europejskich krajów, jak np. Hiszpanii, Portugalii, Włoch, Irlandii, Grecji, dotacjami płynącymi z Unii wręcz się zachłystywali. Dopiero po wielu latach zaczęli rozumieć, że tak naprawdę Unia psuje. Po 11 latach obecności w strukturach UE powoli zaczynają dostrzegać to również Polacy. Gdy byłem w stadninie koni, słyszałem głośne narzekania trenerki, że unijne dotacje zepsuły polską rasę konia małopolskiego. Założenie, oczywiście, było szlachetne. Chcąc podtrzymać gatunek „małopolaka”, wdrożono unijny program „ochrony zasobów genetycznych koni rasy małopolskiej”. Jednak dotację hodowca otrzymuje wyłącznie do klaczy i wynosi ona obecnie ok. 1500 złotych. Unijny system krycia klaczy doprowadził do eliminacji najbardziej atrakcyjnych cech konia małopolskiego. Teoretycznie uszlachetniał rasę, a w praktyce popsuł. – Kiedyś to lubiłam na nich jeździć, mówiła mi trenerka – były duże, wytrzymałe, bardzo ładne, a dziś przykro nawet patrzeć. To, niestety, głos nieodosobniony. Inny hodowca pomstował, że konie hodowane w unijnym programie straciły wartość handlową. Niewielu jest chętnych, by je kupić, a straty z tego wynikające wielokroć przewyższyły wzięte wcześniej unijne dotacje. Nie lepiej jest w innych dziedzinach. Dopasowanie do unijnych standardów znacząco pogorszyło smak i jakość polskiej żywności, co dostrzegł nawet minister rolnictwa, nakazując już kilka lat temu ponowne badanie żywnościowych dyrektyw UE. Matka Unia dba także o „materiał ludzki”, czyli swoich obywateli. Przesyła pieniądze na przeciwdziałanie bezrobociu, czyli szkolenia ludzi pozostających bez pracy. W efekcie bogacą się firmy szkolące, a bezrobocie nie topnieje. Nieźle wiedzie się też zatrudnionym w Polsce przy obsłudze unijnych programów operacyjnych. Średnio zarabiają oni blisko 5 tys. złotych miesięcznie. A zatrudnieni w Brukseli urzędnicy i politycy kwoty podobne i wyższe otrzymują w euro. Może to oznaczać, że Unia psuje nawet, a może przede wszystkim – ludzi...
CZYTAJ DALEJ

Nie wystarczy tylko modlić się do Boga. Co jeszcze?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 7, 21. 24-27.

Czwartek, 4 grudnia. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Jana Damasceńskiego, prezbitera i doktora Kościoła albo wspomnienie św. Barbary, dziewicy i męczennicy
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Ta historia lekarza zostanie z Tobą na długo!

2025-12-05 07:15

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy zdarzyło ci się, że nastawiasz 5 alarmów, żeby nie zaspać, a i tak masz wrażenie, że przesypiasz coś ważnego w swoim życiu? W tym pytaniu kryje się prosta metafora współczesności: można przywyknąć do ignorowania sygnałów ostrzegawczych.

Ciekawą analogię daje ekologia lasu. Małe, naturalne pożary potrafią oczyszczać ściółkę i zapobiegać wielkim, niszczącym żywiołom. Gdy gasi się każdy najmniejszy ogień, narasta materiał, który przy jednym zapłonie tworzy “drabinę ogniową” prowadzącą aż po korony drzew. W życiu ludzi sygnał bólu lub dyskomfortu bywa podobnym małym pożarem – niewygodnym, ale ochronnym. Zlekceważony może przerodzić się w dramat. Wstrząsająca historia lekarza, który spóźnił się z pomocą, bo priorytetem była zapłata, pokazuje, jak daleko prowadzi przyzwolenie na codzienne drobne kompromisy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję