Reklama

Bez Boga demokracja nie przetrwa

Niedziela Ogólnopolska 46/2007, str. 28

Czesław Ryszka
Pisarz i polityk - od 15 lat związany z „Niedzielą”, poseł AWS w latach 1997-2001, od 2005 - senator RP, www.ryszka.com

Czesław Ryszka<br>Pisarz i polityk - od 15 lat związany z „Niedzielą”, poseł AWS w latach 1997-2001, od 2005 - senator RP, www.ryszka.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wybrany 21 października parlament, 5 listopada rozpoczął pracę. Najpierw Sejm o godz. 15.00, a następnie Senat o godz. 18.00 zainaugurowały swoje kadencje: Sejm szóstą, a Senat siódmą. W Sejmie na początek przemówił Jarosław Kaczyński: złożył dymisję swego gabinetu, a jednocześnie przedstawił raport z sytuacji państwa. Od razu dodam, że żaden rząd na świecie nie przegrał wyborów w sytuacji tak dobrej koniunktury w państwie: blisko 6-procentowy wzrost gospodarczy (przeszło 13 proc. wzrostu PKB), 1 mln 250 tys. nowych miejsc pracy (spadek bezrobocia z 19 do 11 proc.), 18-procentowy wzrost płac (w tym płacy minimalnej, mimo protestu pracodawców), 3. miejsce w Europie pod względem inwestycji, bardzo dobra sytuacja finansowa (zamiast deficytu, po raz pierwszy pojawiła się nadwyżka budżetowa po pół roku), przestępczość spadła o kilkanaście procent, a bezpieczeństwo wzrosło o kilkanaście procent (zdecydowanie poprawiły się wskaźniki optymizmu społecznego), udało się uporządkować politykę zagraniczną (odrzucono nieroztropną i szkodliwą politykę kłaniania się w Berlinie, Brukseli i Moskwie), zapewniono krajowi bezpieczeństwo energetyczne (będzie nowa nitka rurociągu z Morza Kaspijskiego oraz podpisano umowy o dostawach gazu z Norwegii i Danii), prowadzono odważną walkę z korupcją...
Jednym słowem, rząd upadł, PiS przegrał wybory, mimo że były to dwa najlepsze lata Polski od wielu dziesięcioleci. Ktoś powie, że wyroki wyborców w demokracji są święte, niemniej jednak trzeba będzie poważnie zastanowić się, czy te wybory wygrała demokracja czy też środki przekazu!
W Senacie obrady otworzył prezydent Lech Kaczyński. Przemówił znakomicie na temat utrzymania drugiej izby polskiego parlamentu w jej dotychczasowym kształcie - przeczuwając, że PO zechce zlikwidować Senat. Takie zapowiedzi składano w poprzedniej kadencji. Jak zaznaczył Prezydent, zawsze gdy istniała wolna Rzeczpospolita, istniał też Senat. To wystarczający powód, aby został on zachowany w składzie, który można już dziś uznać za tradycyjny. Kto chce wolnej Polski, powinien bronić istnienia Senatu - mówił prezydent Kaczyński.
Marszałek senior Ryszard Bender podczas tego inauguracyjnego posiedzenia Senatu poszedł jeszcze dalej, podkreślając w przemówieniu, że izba wyższa w porównaniu z Sejmem ma szczególny mandat społeczny, ponieważ wybrani senatorowie otrzymują po 100-200 tys. głosów wyborców. „To dzięki takiemu poparciu możemy uwolnić się od nadmiaru rozpolitykowania i dbać o to, aby prawa stanowione przez Sejm były zgodne z rozsądkiem, interesem narodowym i interesem Polaków” - powiedział marszałek senior Ryszard Bender. I odnosząc się do demokratycznych wyborów, dodał, że „bez Boga demokracja nie może przetrwać”.
Pierwsze posiedzenia obydwu izb nie obyły się bez pierwszych sporów. Najpierw posłowie po ostrych sprzeczkach wybrali na marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego z PO, a na wicemarszałków - po jeszcze bardziej burzliwej dyskusji: Stefana Niesiołowskiego (PO), Krzysztofa Putrę (PiS), Jarosława Kalinowskiego (PSL) i Jerzego Szmajdzińskiego (LiD). Od razu też trafił do laski marszałkowskiej wniosek LiD o powołanie komisji śledczej w sprawie śmierci Barbary Blidy.
Spór między PO a PiS przeniósł się także do Senatu. Mianowicie, po wyborze głosami PO marszałka Bogdana Borusewicza, Platforma dwukrotnie sprzeciwiła się wyborowi Zbigniewa Romaszewskiego, senatora wszystkich dotychczasowych siedmiu kadencji, na stanowisko wicemarszałka. Kandydatury Krystyny Bochenek i Marka Ziółkowskiego (oboje PO) uzyskały poparcie również senatorów PiS. Romaszewskiego nie poparł prawie nikt z PO. Kiedy podano wyniki, na sali rozległy się okrzyki: Hańba, hańba! Senatorowie PiS ostentacyjnie podchodzili do Romaszewskiego i składali mu gratulacje.
Jak wielu sądzi, jego kandydaturze - oprócz odgórnej decyzji PO - kategorycznie sprzeciwił się marszałek Borusewicz, uważając, że Romaszewski przerasta go doświadczeniem. Zapewne też marszałek zapamiętał sytuację sprzed kilku miesięcy, kiedy wybierano w Senacie do kolegium IPN przywódcę „Solidarności” Andrzeja Gwiazdę. Ten zasugerował wówczas, że Borusewicz mógł współpracować ze służbami PRL. Romaszewski nie tylko nie wystąpił wówczas w obronie Borusewicza, ale nawet swoimi komentarzami popierał Gwiazdę.
Platforma obiecywała, że nie będzie odwetu, niestety, obyczaje tych polityków kształtuje na co dzień triumfujący obecnie wicemarszałek Niesiołowski, najbardziej agresywny wobec PiS-u, rozdający ciosy na lewo i prawo. Ostatnio nazwał senatora Bendera oraz mnie „sługusami Rydzyka”. Obawiam się, że teraz po zwycięstwie PO już nikt nie powstrzyma zalewu politycznego chamstwa i, niestety, moralnego barbarzyństwa, jakie atakuje Polskę z Zachodu (liberalizm w imię demokracji oznacza pełną swobodę deptania Bożego prawa w życiu jednostkowym i społecznym, w polityce i gospodarce, w kulturze i nauce).
Posłowie i senatorowie, politycy stanowiący prawo, powinni być ludźmi sumienia. Większość posłów (400) i niemal wszyscy senatorowie (97), składając ślubowanie, uzupełnili je słowami „Tak mi dopomóż Bóg”. Zachowajmy więc szczyptę optymizmu i nadziei, że będą kierowali się sumieniem, dążyli do pełnego odrodzenia się Polski suwerennej, wiernej swojej tradycji i swojej tożsamości, Polski złączonej z Ewangelią i Kościołem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydium KEP zaprosiło papieża Leona XIV do Polski - padła możliwa data

2025-12-11 10:14

[ TEMATY ]

KEP

Papież Leon XIV

Copyrights: Vatican Media

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski przekazało papieżowi Leonowi XIV list z zaproszeniem do Polski – poinformowali biskupi w czasie briefingu prasowego, który miał miejsce po audiencji Prezydium KEP u Ojca Świętego.

Przewodniczący KEP abp Tadeusz Wojda SAC wskazał, że „papież przyjął nas z dużą życzliwością” i „żywo interesował się różnymi sprawami”. „Mówił, że odwiedzał wielokrotnie Polskę, że Polska leży mu bardzo głęboko na sercu, cieszy się, że możemy wspólnie porozmawiać” – zaznaczył abp Wojda.
CZYTAJ DALEJ

P. Gliński: Minister Cienkowska najprawdopodobniej znajdzie się w sądzie wz. z wypowiedzią dot. Muzeum „Pamięć i Tożsamość”

2025-12-12 11:22

[ TEMATY ]

Piotr Gliński

Muzeum „Pamięć i Tożsamość”

PAP/Piotr Polak

Marta Cienkowska

Marta Cienkowska

Nie było żadnej trójstronnej umowy, nie było i nie ma żadnego okradania. Pani minister Marta Cienkowska najprawdopodobniej znajdzie się w sądzie w związku z wypowiedzią o Muzeum „Pamięć i Tożsamość” w Toruniu, bo są przekroczone już pewne granice. To jest jeszcze jedno potwierdzenie tego, że tutaj chodzi głównie o kłamstwa – wskazał prof. Piotr Gliński, poseł PiS, były minister kultury i dziedzictwa narodowego, w programie „Polski punkt widzenia” w TV Trwam.

Prokuratura Regionalna w Rzeszowie prowadzi śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotra Glińskiego w związku z zawarciem umowy z Fundacją „Lux Veritatis” na budowę Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu. W poniedziałek obecny poseł PiS był przesłuchiwany w charakterze świadka.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo o abp. Nowaku: w jego posłudze była czytelna nadprzyrodzoność

12 grudnia abp Wacław Depo przewodniczył Mszy św. w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie w intencji śp. abp. Stanisława Nowaka, pierwszego metropolity częstochowskiego, w 4. rocznicę jego śmierci.

Hierarcha przytoczył fragment listu na Boże Narodzenie z 2011 r., w którym abp Nowak zachęcał wiernych swojej archidiecezji, aby byli szczęśliwi, że mają Jasną Górę, dzięki której Częstochowa jest duchową stolicą Polski. Podkreślił, że „to szlachectwo duchowe zobowiązuje”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję