Reklama

Przed obchodami katyńskimi

Niedziela Ogólnopolska 10/2010, str. 31

Marek Jurek
Polityk, publicysta i historyk, przewodniczący Prawicy Rzeczypospolitej, były marszałek Sejmu i przewodniczący KRRiTV, autor książek „Reakcja jest objawem życia” i „Dysydent w państwie POPiS”

Marek Jurek<br>Polityk, publicysta i historyk, przewodniczący Prawicy Rzeczypospolitej, były marszałek Sejmu i przewodniczący KRRiTV, autor książek „Reakcja jest objawem życia” i „Dysydent w państwie POPiS”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zbliża się siedemdziesiąta rocznica katyńskiego ludobójstwa. Rosyjski premier wystosował zaproszenie do premiera Tuska, by wspólnie uczestniczyć w uroczystościach żałobnych. Premier Tusk zaproszenie podjął bardzo szybko, zbyt szybko, by zdać sobie sprawę, że jest to „zaproszenie” na polskie uroczystości. Katyń bowiem to polski cmentarz. Premierowi Putinowi należało nie tyle odpowiadać na „zaproszenie”, co podziękować i przyjąć ważną dla nas zapowiedź udziału w uroczystościach.
O tym, że są to polskie uroczystości na polskim cmentarzu, przypomniał prezydent Kaczyński, zapowiadając swój udział w obchodach. Niestety, reakcje rosyjskie (dziwne deklaracje ambasady, która nie może znaleźć listu polskich władz) nie wydają się świadczyć o pełnym zrozumieniu charakteru tych obchodów. Gdyby więc polski prezydent miał być w jakikolwiek sposób niestosownie potraktowany w czasie tych uroczystości (lub w trakcie ich przygotowań), premier powinien zrezygnować ze swego udziału. Należałoby je wtedy przeprowadzić w innym terminie, w sposób, który nie będzie niósł żadnego ryzyka podporządkowania żałoby i prawdy historycznej doraźnym celom politycznym. Miejmy jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie.
Co zatem należy powiedzieć nad katyńskimi grobami? Przede wszystkim, że ofiary zbrodni katyńskiej reprezentują martyrologię całej polskiej ludności na ziemiach okupowanych przez Związek Sowiecki: setki tysięcy Polaków deportowanych ze swych domów, uwięzionych, zmarłych w czasie prześladowań lub wprost zamordowanych.
Po drugie - że przypominając zbrodnie komunizmu, pamiętamy, że Rosja była jego pierwszą ofiarą. Katyń był zbrodnią dokonaną równolegle do zbrodni na narodzie rosyjskim i narodach zniewolonych przez Związek Sowiecki.
Po trzecie - że chcąc widzieć w Rosji ofiarę komunizmu, oczekujemy od dzisiejszej Rosji jednoznacznego potępienia reżimu sowieckiego, jego zbrodni, zniewolenia naszego kraju i innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej.
Te trzy zasady powinny dokumentować zarówno naszą wolę porozumienia, szacunek dla rosyjskiej kultury i historii, jak i prawdę, od której odstąpić nie możemy, a której uznanie jest moralnym nakazem całej cywilizowanej ludzkości: jednoznaczne potępienie komunistycznego Związku Sowieckiego. Oczywiście, że dzisiejsze władze Rosji (szczególnie premier Władimir Putin) reprezentują inne nastawienie. Ale właśnie dlatego powinniśmy wyraźnie określić nasze stanowisko i pozycje, z których gotowi jesteśmy prowadzić rozmowę o historii i jej współczesnych konsekwencjach. I tło, którym jest szacunek i podziw dla rosyjskich przeciwników i ofiar komunizmu.
W tej rozmowie bardzo ważny, a do tej pory pomijany, jest wymiar chrześcijański. Poważną stratą polskiej polityki było np. to, że podczas koniecznej reakcji na najazd na Gruzję nie wysłaliśmy żadnej poważnej delegacji społecznej na pogrzeb Aleksandra Sołżenicyna. Podobnie jak to, że nie potrafiliśmy (w oficjalnej polityce rządu, bo Sejm na szczęście zajął tu stanowisko) wystąpić w obronie prześladowanej prawosławnej chrześcijańskiej ludności Kosowa.
Polska musi jednoznacznie potępiać politykę Związku Sowieckiego, a przede wszystkim musi przeciwstawiać się próbom jej uwspółcześnionej rekonstrukcji. Czemu towarzyszyć powinno ukazanie moralnego horyzontu dialogu i zdolności jego spokojnego, choć stanowczego prowadzenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Teologowie z KUL reagują na zarzuty w sprawie Chanuki

2025-12-19 17:14

[ TEMATY ]

KUL

teolog

chanukowa świeca

pixabay.com/

świace chanukowe

świace chanukowe

Chrześcijaństwo bez judaizmu nie istnieje, a współczesny antysemityzm nosi znamiona dawno potępionej herezji - piszą członkowie Koła Naukowego Teologów KUL w nowym stanowisku dotyczącym dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Autorzy dokumentu, powołując się na nauczanie Soboru Watykańskiego II, podkreślają, że dialog z Żydami nie jest opcją fakultatywną, lecz koniecznością dla duchowego zdrowia Kościoła. Poruszono także kwestie stosunku katolików do święta Chanuki oraz literatury talmudycznej, przestrzegając jednocześnie przed postawą „ciasnego symetryzmu” w relacjach międzyreligijnych.

- W odpowiedzi na list otwarty przeciwko rokrocznemu obchodzeniu żydowskiego święta Chanuki na KUL, jako teolodzy postanowiliśmy dokonać przypomnienia katolickiego nauczania i optyki na temat dialogu z judaizmem. Nie robimy tego w duchu kontrreformacyjnym czy konfrontacyjnym, ale po to, by w osobach niemających jakiejś pogłębionej wiedzy w tym temacie rozwiać wątpliwości, jak na to zagadnienie patrzy cały Kościół, z Żyjącym Piotrem na czele. Tak, by nikt nie wziął za nauczanie Kościoła pewnych osobistych wątpliwości czy uprzedzeń takiej, czy innej grupy osób. Jest to wyraz naszej misji kroczenia, jako teolodzy, ramię w ramię z Kościołem, w charakterze uczniów, a nie recenzentów - mówi KAI ks. dr Karol Godlewski z KUL.
CZYTAJ DALEJ

Święty Anastazy I, papież - patron dnia

[ TEMATY ]

wspomnienie

pl.wikipedia.org

Św. Anastazy I

Św. Anastazy I

Anastazy pochodził z Rzymu, był synem kapłana Maksymusa (w tamtym okresie duchowieństwa nie obowiązywał jeszcze ściśle celibat).

Na stolicę Piotrową Anastazy został wybrany w 399 r. Szczególną troską otoczył Kościół afrykański. Nawoływał biskupów afrykańskich zebranych na synodzie w Kartaginie w 401 r. do walki przeciwko donatyzmowi.
CZYTAJ DALEJ

Przed ingresem

2025-12-19 22:10

MFS

- Nie tworzy się programów bez ludzi. Potrzebuję czasu na to, żeby się z krakowskim Kościołem spotkać na nowo – mówił kard. Grzegorz Ryś do dziennikarzy zgromadzonych w Sali Okna Papieskiego w krakowskiej kurii, gdzie odbyła się konferencja prasowa przed sobotnim ingresem do katedry na Wawelu.

W czasie konferencji prasowej przed sobotnim ingresem do katedry wawelskiej kard. Grzegorz Ryś zaznaczył, że najważniejszym elementem przygotowań do tego wydarzenia były dla niego rekolekcje, które przez trzy ostatnie dni odbywały się w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie, a na które przychodziło każdego dnia po ok. 600 księży. Kardynał poinformował, że uczestnicy rekolekcji zebrali jałmużnę w wysokości blisko 100 tys. zł, które zostaną przeznaczone na zakup żywności dla mieszkańców Lwowa i Zaporoża na Ukrainie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję