Reklama

Świat

Tajemnica Całunu Turyńskiego

Aldo Guerreschi, włoski badacz i fotograf Całunu Turyńskiego zaprezentował dziś w Krakowie dokumentację szeregu badań opartych na fotografiach tkaniny. Jego zdaniem nauka nie jest w stanie ostatecznie rozwikłać tajemnicy słynnego płótna. „Człowiek staje bezsilny wobec tego typu obrazu” – ocenił.

[ TEMATY ]

całun turyński

www.naukawiary.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Guerreschi zaznaczył, że w sprawie Całunu nie można powiedzieć nic z pewnością, chociaż wszystkie drogi badaczy prowadzą do hipotezy, że w płótno mogło być zawinięte ciało Jezusa z Nazaretu albo człowieka, który przeżył dokładnie te same cierpienia, co Jezus. Podkreślił też, że żadne zwłoki nie mogą zostawić tego typu śladów, jakie utrwalone są na słynnym płótnie.

„W tym momencie kończy się moje zadanie i zostaje jedno pytanie, które Jezus postawił kiedyś apostołom: „za kogo mnie uważacie?” – mówił na spotkaniu z dziennikarzami. Spotkał się z nimi przy wiernej kopii płótna, znajdującej się w krakowskiej bazylice franciszkanów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Jak to się stało, że my jesteśmy w stanie widzieć figurę tego człowieka? To tak, jakby on chciał dziś ponownie się ukazać. Czy w czasach współczesnych nie jest to konieczne? - zastanawiał się Guerreschi. - Wydaje mi się, że to jest ostatni akt miłości Jezusa do człowieka” - dodał.

Podczas spotkania z dziennikarzami zaprezentował szereg badań nad słynnym płótnem, kładąc szczególny nacisk na prace fotografów. „Człowiek staje bezsilny wobec tego typu obrazu” – mówił Guerreschi, podkreślając niezwykłość wizerunku z Turynu.

Reklama

„Odpowiedź może być tylko jedna, ale ona wychodzi poza granice wiedzy. Tą odpowiedzią jest zmartwychwstanie, ale nauka nie akceptuje takiej odpowiedzi, bo nie może jej zaproponować” – mówił fotograf.

Aldo Guerreschi jest dziedzicem i kontynuatorem prac legendarnego pioniera badań nad Całunem, Giuseppe Enrie, autora zdjęć z 1931 r., które do dziś stanowią punkt odniesienia do wszystkich studiów nad płótnem z Turynu.

Guerreschi zajmuje się badaniami nad tkaniną od 1955 r. „Ponieważ miałem takie bliskie doświadczenie z Całunem, to moim obowiązkiem jest uczynić innych uczestnikami tego doświadczenia i tego, co udało mi się przeżyć i zrozumieć” – przekonywał.

Od dziesiątków lat z jego studia wychodzą, opracowane z rzemieślniczą troską zdjęcia Całunu, zarówno na papierze jak i na płótnie, także w wymiarach naturalnych. Jego najnowsze opracowania fotogrametryczne ukazały w sposób oryginalny niezwykłe cechy trójwymiarowe obrazu odciśniętego w Całunie.

W kaplicy Męki Pańskiej bazyliki św. Franciszka w Krakowie od 11 lat znajduje się wierna kopia Całunu Turyńskiego. Pochodzi z pracowni Aldo Guerreschi. W 2003 r. została pobłogosławiona na Placu św. Piotra w Rzymie przez Jana Pawła II.

2014-05-09 16:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Już 19 października Dzień Całunu Turyńskiego

[ TEMATY ]

całun turyński

JANUSZ ROSIKON/©ROSIKONPRESS/STURP: "ŚWIADKOWIE PRAWDY", "OBLICZE PRAWDY"

Najnowsze odkrycia i mało znane fakty dotyczące Całunu Turyńskiego w interpretacji naukowców uniwersyteckich – religioznawców, fizyków, historyków zaprezentowane zostaną podczas III Dnia Całunu Turyńskiego, który odbędzie się 19 października.

Organizatorami wydarzenia są: Instytut Religioznawstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego, parafia Grobu Bożego w Miechowie, Burmistrz Miasta i Gminy Miechów. Dni Całunu dotąd odbywały się w Krakowie.
CZYTAJ DALEJ

Włochy: święta jak w stajence, tylko dzieci brak, same zwierzęta

2025-12-21 18:38

[ TEMATY ]

dzieci

Włochy

Adobe.Stock

W wielu włoskich rodzinach przy świątecznym stole ponownie zabraknie dzieci. Ich miejsca zajmują zwierzęta. Jak podał urząd statystyczny, od 2006 r. odsetek bezdzietnych par w wieku poniżej 65 lat posiadających zwierzęta domowe wzrósł o 10 punktów procentowych: z 38 do 47,9 proc. Zwierzęta domowe to jedyna populacja, która wzrosła w ciągu ostatnich 10 lat we Włoszech.

Wielokrotnie przestrzegał przed tym Franciszek: „Istnieje kultura, w której przedkłada się posiadanie psów i kotów nad posiadanie dzieci” – mówił przed rokiem argentyński papież.
CZYTAJ DALEJ

Bóg blisko ludzi

2025-12-22 19:26

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W Sandomierzu można już oglądać „żywą szopkę”, która na trwałe wpisała się w świąteczny krajobraz miasta. Tradycyjnie przygotowywana jest ona przy diecezjalnym Schronisku dla Bezdomnych Mężczyzn przy ul. Trześniowskiej.

Tegoroczna inauguracja „żywej szopki” odbyła się 22 grudnia wieczorem. Wśród obecnych znaleźli się: biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, ks. Bogusław Pitucha – dyrektor Caritas, wicestarosta sandomierski Grażyna Szklarska, przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Bolewski, a także mieszkańcy schroniska oraz podopieczni placówek Caritas. Przy śpiewie kolęd, który prowadziła Wspólnota „Przyjaciele Oblubieńca”, figurka Dzieciątka Jezus została przeniesiona do szopki przez dzieci wcielające się w role Maryi, Józefa oraz aniołów. Następnie Biskup Sandomierski odmówił modlitwę, po czym przybyli na koniach Trzej Królowie i oddali pokłon Dzieciątku. Inaugurując żywą szopkę, bp Krzysztof Nitkiewicz wyjaśnił jej sens.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję