GREGORIAN PRIESTS to unikalny projekt łączący dwa pozornie odległe światy – średniowieczny śpiew chorałowy i współczesną muzykę instrumentalną o zabarwieniu jazzowym. Klimat gregoriański przywołany jest w wyjątkowo autentyczny sposób, gdzie chorał wykonywany jest przez prawdziwych księży! Towarzyszący mu improwizujący muzycy jazzowi tworzą wokół niego swoisty ornament, bynajmniej nie ujmujący sacrum, lecz wydobywający znaczenie słów i przenoszący słuchacza tam, gdzie te słowa prowadzą: do modlitewnej kontemplacji.
Ks. Łukasz Kutrowski, muzykolog, dyrygent i liturgista, pasjonat muzyki organowej i chorału gregoriańskiego
W Jeleniej Górze w parafii św. Jana Apostoła odbyło się pierwsze spotkanie osób chętnych do nauki śpiewu gregoriańskiego. Z ks. Łukaszem Kutrowskim rozmawiał ks. Waldemar Wesołowski.
Ks. Waldemar Wesołowski: Przypomnijmy najpierw – chorał gregoriański – czyli co?
Ks. Łukasz Kutrowski: Chorał gregoriański to bardzo szerokie pojęcie. Mówiąc krótko, to śpiew własny Kościoła rzymskiego, który spośród wszelkich gatunków i rodzajów muzyki, jaka kształtowała się w dziejach ludzkości, zajmuje w liturgii Kościoła pierwsze miejsce. Chorał gregoriański kojarzymy głównie z papieżem Grzegorzem Wielkim, którego pontyfikat przypadł na lata 590-604. To właśnie ten papież przyczynił się już wtedy do ujednolicenia i zebrania w księgi tekstów liturgicznych oraz śpiewów. Nie uczynił tego on sam, ale rozpoczął proces, który trwał przez kolejne wieki, stąd określenie gregoriański. Ale oczywiście śpiew chorałowy Kościoła zyskiwał na przestrzeni wieków różne odmiany, co wpływa na jego bogactwo i różnorodność.
Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
Komisja Europejska we wtorek oficjalnie wyraziła zgodę na udzielenie przez Polskę pomocy publicznej na budowę elektrowni jądrowej. Premier Donald Tusk poinformował, że budowa będzie mogła ruszyć jeszcze w grudniu i że zabezpieczono na ten cel całość potrzebnej kwoty, czyli 60 mld zł.
Polska powiadomiła KE we wrześniu ub.r. o planie wsparcia spółki państwowej Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) w budowie elektrowni jądrowej. Polskie władze poinformowały, że planują wesprzeć tę inwestycję poprzez: zastrzyk kapitału w wysokości ok. 14 mld euro, pokrywający 30 proc. kosztów projektu, a także gwarancje państwowe obejmujące 100 proc. długu zaciągniętego przez PEJ w celu sfinansowania inwestycji oraz tzw. kontrakt różnicowy, zapewniający stabilność przychodów przez cały okres eksploatacji elektrowni wynoszący 40 lat.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.