Reklama

„W nadziei na czyny z wiary” - promocja książki

Nożyczki arcybiskupa Michalika

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Otym, że kazania abp. Józefa Michalika mają społeczny rezonans, mogliśmy się przekonać niejednokrotnie, choćby podczas pamiętnej narodowej Mszy św. po śmierci Jana Pawła II na placu Piłsudskiego w Warszawie czy na Polach Wilanowskich w czasie Święta Dziękczynienia. Oklaskom wtedy nie było końca, a medialne komentarze długo nie milkły. Nie zawsze, oczywiście, pozytywne. I z tego Ksiądz Arcybiskup cieszył się najbardziej, gdyż była to oznaka, że słowa, które wypowiada, są ewangelicznym głosem sprzeciwu w świecie. Przyznał się do tego na promocji swej książki - zbioru kazań pt. „W nadziei na czyny z wiary” - to pierwszy tom powstałej właśnie serii Wydawnictwa Sióstr Loretanek pt. „Z Chrystusem w roku liturgicznym. Kazania”.
Obecny na spotkaniu promocyjnym w Sekretariacie Episkopatu Polski w Warszawie abp Stanisław Budzik podkreślił, że książka stanowi mocną dawkę nadziei płynącej z wiary i miłości. - To wydarzenie ważne dla całej Polski, bo głos Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski jest słyszany w całym Kościele - mówił. Rzecznik Episkopatu, ks. Józef Kloch, wyjawił, w jaki sposób abp Michalik przygotowuje się do wygłoszenia kazania: - Odwiedziłem kiedyś Księdza Arcybiskupa w domu i zastałem go z… nożyczkami w ręku! Wycinał z gazet różne artykuły, twierdząc, że na pewno mu się to przyda do kazania - opowiadał. Abp Michalik zaś, zapytany przez ks. inf. Ireneusza Skubisia, co dla polskiego księdza znaczy: „mieć coś do powiedzenia”, wyjaśnił, że kapłan powinien mówić o sprawach trudnych, kontrowersyjnych, pod prąd, tak jak głosi Ewangelia.

Więcej o książce abp. Józefa Michalika - w następnym numerze „Niedzieli”. Także o pierwszym kazaniu Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, na temat przyjaźni dziewczynek z warkoczami, o zasadach dobrej homiletyki i o tym, dlaczego Ksiądz Arcybiskup nigdy nie jest zadowolony ze swoich kazań - czytaj już za tydzień!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy: święta jak w stajence, tylko dzieci brak, same zwierzęta

2025-12-21 18:38

[ TEMATY ]

dzieci

Włochy

Adobe.Stock

W wielu włoskich rodzinach przy świątecznym stole ponownie zabraknie dzieci. Ich miejsca zajmują zwierzęta. Jak podał urząd statystyczny, od 2006 r. odsetek bezdzietnych par w wieku poniżej 65 lat posiadających zwierzęta domowe wzrósł o 10 punktów procentowych: z 38 do 47,9 proc. Zwierzęta domowe to jedyna populacja, która wzrosła w ciągu ostatnich 10 lat we Włoszech.

Wielokrotnie przestrzegał przed tym Franciszek: „Istnieje kultura, w której przedkłada się posiadanie psów i kotów nad posiadanie dzieci” – mówił przed rokiem argentyński papież.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Znak Emmanuela w sercu Maryi

2025-12-19 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Adobe Stock

• Iz 7, 10-14 • Łk 1, 26-38
CZYTAJ DALEJ

Teolog KUL o pięknie świąt Bożego Narodzenia

2025-12-21 20:21

Monika Książek

Symbole towarzyszące świętom Bożego Narodzenia przypominają o głęboko tkwiącej w nas potrzebie bliskości i wspólnoty. To są wartości, których potrzebują nie tylko chrześcijanie – mówi ks. dr Michał Klementowicz, teolog, ekspert do spraw komunikacji i uzasadnienia twierdzeń z Katedry Homiletyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Boże Narodzenie według polskiej tradycji to święta ściśle związane z rodziną i wieloma symbolami, choćby choinką, opłatkiem, życzeniami czy 12 potrawami. Przygotowaniu Wieczerzy Wigilijnej i świątecznego stołu towarzyszy ogrom pracy. Sprzątamy, gotujemy, kupujemy prezenty. - Cała ta krzątanina, przedziwne napięcie i wysiłek wynikają z tego, że w czasie świąt przeżywamy to, co jest ważne. A ważna jest bliskość w rodzinie, która razem zasiada przy stole wigilijnym. Renesans przeżywa dzisiaj wspólnotowość, czyli bycie razem z innymi choćby w przynależności do różnego rodzaju organizacji, klubów czy zrzeszeń. Przejawem tej wspólnoty jest również stół wigilijny. Przy nim jesteśmy ze sobą razem, we własnym gronie i czujemy się za siebie odpowiedzialni. A ta odpowiedzialność i potrzeba ogromnej życzliwości przejawia się również w składaniu sobie życzeń – mówi ks. dr Michał Klementowicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję