Reklama

Rozmawiała z Matką Bożą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dnia 13 lutego 2005 r. siostra Łucja odchodzi do nieba. W 1917 r. Matka Boża powierzyła jej trudne orędzie - wołanie o nawrócenie świata. Usłyszała je jako dziewczynka, prosta, zwyczajna pasterka z portugalskiej wioski. Bóg posługuje się inną logiką niż ludzkie wyobrażenia i rachuby. U początku dziejów odkupienia posłużył się też zwyczajną Dziewczyną z małej mieściny - Maryją z Nazaretu. Misja zbawcza Maryi i zadanie fatimskie Łucji zaczynają się od spotkania z Aniołem - wysłannikiem Boga.
Nasze doświadczenie Boga często zaczyna się od spotkania ze świętymi. Są oni niejako wysłannikami Boga do nas. Nie zawsze wiemy, że na naszej drodze stają święci. Nie zawsze umiemy doceniać te spotkania, a są to najważniejsze wydarzenia w życiu.
W 1992 r. byłam w Fatimie z pielgrzymką organizowaną przez Księży Pallotynów. Organizatorzy zaproponowali mi też wspólny wyjazd do Coimbra na spotkanie z siostrą Łucją. Nie dowierzałam, że mogę zobaczyć tę, która rozmawiała z Matką Bożą. Karmel w Coimbra - ciężkie żelazne kraty, a za nimi uśmiechnięta twarz siostry Łucji. Twarz, w którą nie wpisały się lata. Twarz naznaczona przez brązowe, ciemne oczy, w nich odbijała się siła osobowości. Mówiła po portugalsku, ktoś tłumaczył. Mówiła o Niepokalanym Sercu Maryi, które nas kocha, mówiła o Kościele, który jest jej miłością. Dziękowała Polakom, z którymi rozmawiała nie po raz pierwszy. Rozmowa trwała może pół godziny. Tego samego dnia wróciliśmy do Fatimy, gdzie była procesja ze świecami i z Różańcem odmawianym przez przedstawicieli różnych narodów. W procesji - za jakimś kardynałem, nie pamiętam, jak się nazywał i skąd był - szłam, niosąc świecę i odmawiając głośno cząstkę Różańca po polsku. Byłam bardzo przejęta, modliłam się za Polskę. Kawałek z tej świecy pozostał w mojej szufladzie jako znak niezwykłego wydarzenia.
Czego nauczyłam się z tamtego czasu? Święci nie od razu, ale mocno wchodzą w nasze życie i zostawiają głębokie ślady, prowadząc do Boga. Uczę się, że nie „żyjemy dla siebie”. Siostra Łucja w swoim jakże niełatwym życiu, długim, prawie stuletnim, żyła, aby apelować o nawrócenie świata. Pisała i mówiła o tym do kolejnych następców św. Piotra. Ile w tej prostej dziewczynie, potem zakonnicy było odwagi i determinacji, aby „ratować „biednych grzeszników”. Bo grzech to wielka bieda człowieka i dramat świata. Nieprzyjazna moc, straszliwa rzeczywistość, ojciec kłamstwa - walczy o człowieka i z człowiekiem. Siostra Łucja mówiła: „Świat jest ogarnięty szatańską dezorganizacją, dusze są oszukiwane. Bardzo bolesny jest widok tego zamieszania, zagubienia osób na wysokich stanowiskach. Ponieważ szatan wie, w jaki sposób najbardziej obrazić Boga i jak zdobyć największą liczbę w krótkim czasie, uczyni wszystko, aby zdobyć dusze poświęcone Bogu”. To doświadczenie siostry Łucji jest dziś bardzo obecne w społeczeństwach Europy i naszej Ojczyzny.
Matka Boża prosi o pomoc tych, którzy rozumieją, jak wielkim skarbem jest wiara w Boga, i którzy „nie żyją dla siebie”. Kościół w Polsce przez Wielką Nowennę Fatimską pomaga nam dostrzec to wołanie o nawrócenie nas samych i ofiarowanie siebie, aby pomóc „ślepym” i tym o „zatwardziałych sercach”.
Ten zapał fatimski ma też swoje inspiracje i pomoc polskich świętych. Byli nimi słudzy Boży kard. August Hlond, prymas Stefan Wyszyński i największy z rodu Polaków bł. Jan Paweł II. W Fatimie Jan Paweł II 13 maja 1982 r. powiedział: „Ja również udaję się do tego błogosławionego miejsca, aby wysłuchać raz jeszcze, w imieniu całego Kościoła, orędzia naszej Matki, przejętej troską o swoje dzieci. Staję tutaj jako świadek zagrożeń narodów, ludzkości, na miarę apokaliptycznych”. Wydaje się, że obecnie zagrożenie to potęguje się nie tyle ze względu na apokaliptyczne zniszczenie świata, ile ze względu na apokaliptyczne wyniszczanie sumień przez niewyobrażalny kryzys wiary. Niestety, kryzys ten wszystkimi drogami wchodzi również do Polski.
Ewangelista zanotował smutne pytanie Chrystusa: „Czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Łk 18, 8).
Orędzie fatimskie przed stuleciem objawień, przejęte od siostry Łucji, jest głosem z Polski, z sanktuarium fatimskiego w Zakopanem. Głosem wołającym do naszych sumień, że wiara i modlitwa to najpotężniejsze siły, które mogą oddziaływać na historię człowieka, narodu i świata. Są jak broń Dawida w walce z Goliatem. Łucja to wiedziała, bo rozmawiała z Matką Bożą. A my w to wierzymy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

14-latek pojawił się w szkole z maczetą; zaatakował pracownika i uciekł

2025-12-19 11:24

[ TEMATY ]

szkoła

Tarnobrzeg

Adobe Stock

Sąd rodzinny zdecyduje o losie 14-latka, który w poniedziałek przyniósł do szkoły podstawowej w Tarnobrzegu maczetę. Ośmioklasista uderzył trzonkiem pracownika placówki, po czym uciekł ze szkoły. Zatrzymali go policjanci.

Jak powiedziała PAP we wtorek oficer prasowy policji w Tarnobrzegu podinsp. Beata Jędrzejewska-Wrona, 59-letni pracownik szkoły, który został kilkukrotnie uderzony przez 14-latka, nie odniósł poważnych obrażeń.
CZYTAJ DALEJ

Papież zachęca polskie małżeństwa do otwarcia na nowe życie

2025-12-20 12:22

[ TEMATY ]

Papież do Polaków

papieskie pozdrowienie

Vatican Media

Niech Dzieciątko Jezus napełnia pokojem wasze serca, rodziny, wspólnoty i całe społeczeństwo - powiedział papież do Polaków podczas audiencji jubileuszowej 20 grudnia.

Podczas ostatniej jubileuszowej audiencji Roku Nadziei Papież Leon XIV skierował słowa pozdrowienia do Polaków.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję