W Żywcu 11 października tysiące ludzi pożegnały arcyksiężnę Marię Krystynę Habsburg. – Dla mnie to bardzo osobiste pożegnanie, ponieważ przez 8 lat towarzyszyłem Arcyksiężnej w życiu codziennym jako osobisty sekretarz. Była osobą niezwykłą. Z całą odpowiedzialnością powiem, że z śmiercią Marii Krystyny Habsburg odeszła pewna epoka. Reprezentowała świat wartości, które w obecnych czasach nie są na porządku dziennym. Poprzez całe swoje życie udowodniła, że Bóg, Honor i Ojczyzna to wartości najważniejsze. Pokazała wielu ludziom, że miłość Ojczyzny to nie piękne słowa, a codzienne czyny. Mieszkając ponad 40 lat na emigracji marzyła o wolnej, niepodległej Polsce. Była europejską arystokratką władającą kilkoma językami, a nigdy nie wstydziła się swojej wiary i konserwatywnych poglądów. Wszystkie swoje cierpienia zawierzała Bogu. Bardzo często widziałem ją modlącą się Różańcem. Regularnie czytała prasę katolicką, w tym nasz tygodnik. Niezwykłość Księżnej polegała również na tym, że dla każdego człowieka była otwarta i serdeczna. Nie patrzyła na stan społeczny, status materialny, podział społeczny. Powtarzała mi wielokrotnie, ze rzeczą fundamentalną jest wspólne budowanie Polski. W życiu codziennym była bardzo serdeczna – mówił w czasie Mszy żałobnej bp Tadeusz Rakoczy. – Jej 88-letnie życie dla nas było znakiem wielkiej ufności Bogu i miłości Jego Kościoła. Pokazała nam jak dobrze przeżyć życie, jak przejść przez trudności, jak godnie i pięknie się postarzeć, jak odważnie myśleć o wieczności – mówił biskup. Podczas uroczystości pogrzebowych pożegnały ją dzieci z Przedszkola im. arcyksiężnej Marii Krystyny Habsburg. W imieniu żywieckich samorządowców Honorową Obywatelkę Miasta Żywca żegnał burmistrz Żywca. – Pozostaną również wśród nas wartości, które nam przekazałaś. Umiłowanie Ojczyzny, ziemi, na której się urodziłaś, głęboka wiara w Boga, patriotyzm, skromność, czerpanie szczęścia z każdej przeżytej chwili, miłość bliźniego i chęć niesienia pomocy drugiemu człowiekowi, gdy jej potrzebuje – mówił Antoni Szlagor.

Po liturgii trumnę z ciałem Zmarłej umieszczono w krypcie rodowej Habsburgów w konkatedralnej kaplicy. W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyli członkowie książęcej rodziny – żyjąca w Hiszpanii Renata Habsburg-Lorena de Zulueta z dziećmi oraz bratanica ze Szwecji, Krystyna Habsburg, a także przedstawiciele rodziny z Węgier i Austrii.