Reklama

Niedziela Legnicka

La Guadalupana odwiedziła Legnicę

La Guadalupana – Ta, która depcze węża – tak określają Matkę Bożą Meksykanie, która objawiła się w 1531 r. prostemu Indianinowi Juanowi Diego. Jej objawienie przyczyniło się do chrystianizacji ludów zamieszkujących obecny Meksyk. Kopia cudownego obrazu Matki Bożej odwiedziła Legnicę

Niedziela legnicka 11/2014, str. 1

[ TEMATY ]

Matka Boża

Ks. Waldemar Wesołowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Kiedy Matka Boża ukazała się Juanowi Diego, chciała, by ta wiadomość dotarła do miejscowego biskupa. Maryja życzyła sobie, by na miejscu objawienia powstała kapliczka. Powiedziała: „Chcę mieć świątynię w miejscu, w którym okażę współczucie twemu ludowi i wszystkim ludziom, którzy szczerze proszą mnie o pomoc w swojej pracy i swoich smutkach. Tutaj zobaczę ich łzy. Ale uspokoję ich i pocieszę”. Znakiem, który przekonał biskupa o prawdziwości zdarzenia, był wizerunek Maryi, jaki pojawił się na poncho Indianina. Powstały na materiale z włókna agawy, powinien rozpaść się po maksymalnie 20 latach. Przetrwał do dziś i odbiera wielką cześć. Znaczące jest to, że Maryja objawia się jako brzemienna. Świadczy o tym czarny pas, jakim jest przepasana. Potwierdzają to Jej słowa wypowiedziane do Juana Diego: „Drogi synku, kocham cię. Jestem Maryja, zawsze Dziewica, Matka Prawdziwego Boga, który daje i zachowuje życie. On jest Stwórcą wszechrzeczy, jest wszechobecny. Jest Panem nieba i ziemi”. Pod wpływem objawień Aztekowie odeszli od składania ofiar z ludzi, masowo zaczęli przyjmować chrzest. Dziś Maryja z Guadalupe czczona jest jako patronka życia, obrończyni życia poczętego, jako ta, która wszystkim niesie prawdziwego Boga – Jezusa. Warto przy tej okazji wspomnieć, że papież Jan Paweł II odbył swoją pierwszą podróż apostolską właśnie do Guadalupe w Meksyku, a w 2002 r. ogłosił świętym Juana Diego.

Młody męczennik z Meksyku

Peregrynacji kopii obrazu Matki Bożej z Guadalupe towarzyszą relikwie bł. José Sáncheza del Río, który zginął za wiarę w 1928 r. podczas prześladowań Kościoła w Meksyku. 14-letni chłopiec przyłączył się do armii Cristeros, aby walczyć przeciwko rządowi, który miał na celu zniszczenie Kościoła katolickiego. Dostał się do niewoli, gdzie torturami próbowano go skłonić, by wyrzekł się Chrystusa. Był jednak nieugięty. Zginął z rąk swojego ojca chrzestnego, składając świadectwo wiary: „Viva Christo Rey”, „Niech żyje Chrystus Król”. Życie tego młodego męczennika ukazane zostało w filmie pt. „Cristiada”. Wraz z innymi męczennikami tego okresu został beatyfikowany przez papieża Benedykta XVI w 2005 r. Proboszcz parafii pw. św. Józefa ks. Jan Pazgan w Legnicy, w której gościł obraz i relikwie powiedział: – Ta wizyta to doskonała okazja do zastanowienia się nad naszą wiarą. Maryja wskazuje nam na Jezusa, za którym mamy iść przez życie. Jednak, patrząc na świadectwo młodego męczennika, powinniśmy sobie postawić pytanie: ile dla Chrystusa jesteśmy w stanie poświęcić?

Modlitwa i rekolekcje

Obraz i relikwie przybyły do Legnicy z inicjatywy ludzi świeckich, którzy mają wielkie nabożeństwo do Matki Bożej. Te święte znaki odwiedziły parafię pw. św. Jacka i św. Jana Chrzciciela. Ks. Andrzej Ziombra z parafii pw. św. Jacka powiedział: – Przy obrazie modliliśmy się szczególnie o poszanowanie dla poczętego życia; za rodziny z naszej parafii, zwłaszcza te, które przeżywają chwile trudne oraz o rozwiązywanie problemów małżeńskich, których coraz więcej pojawia się w naszym mieście. Na kilka dni obraz i relikwie zatrzymały się u św. Józefa. Tam, w Środę Popielcową rozpoczęły się rekolekcje wielkopostne. – Razem z Maryją chcemy wejść w ten czas przygotowania do Wielkiej Nocy. Podczas rekolekcji polecamy opiece Maryi nasze rodziny. Myślimy też o małżeństwach, które pragną potomstwa, ale z różnych przyczyn nie mogą się go doczekać. Matce Bożej z Guadalupe powierzamy nasze radości i smutki, wierząc, że nas wysłucha – powiedział proboszcz ks. Jan Pazgan. Podczas rekolekcji o maryjnych objawieniach mówił ks. Andrzej Bakun, pracujący obecnie we Włoszech. – Zwracam szczególną uwagę na przesłania Maryi, które są wciąż aktualne. Maryja prosi o modlitwę w intencji pokoju, wzywa też do zadośćuczynienia za popełniane grzechy i zniewagi – powiedział rekolekcjonista. Matka Boża oraz bł. José odwiedzili także legnicką katedrę oraz parafię Świętej Rodziny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-03-11 14:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

U Matki Bolesnej w Chełmnie

Niedziela toruńska 7/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

Matka Boża

Archiwum parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Chełmnie

Kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Chełmnie, sanktuarium Matki Bożej Bolesnej. Z lewej – kaplica (białe ściany) z cudownym obrazem

Kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Chełmnie, sanktuarium Matki Bożej Bolesnej.
Z lewej – kaplica (białe ściany) z cudownym obrazem

Chełmno, które historycznej ziemi i diecezji dało swoją nazwę, z zabytkami najwyższej klasy światowej, szczyci się sanktuarium Matki Bożej Bolesnej, skąd od 350 lat płynie błogosławieństwo dla mieszkańców Pomorza Nadwiślańskiego

Parafia w Chełmnie, pamiętającym pierwszych Piastów, istniała już w czasach apostolskiej misji bp. Chrystiana, z drewnianym kościołem zastąpionym gotycką farą, zbudowaną w latach 1280 – 1320 przez Krzyżaków, którzy w 1233 r. nadali osadzie prawa miejskie. Wezwaniem świątyni jest Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny od początku otoczonej czcią: w średniowieczu odprawiano ku Jej czci nabożeństwo „officium parvum”, w czasach nowożytnych działały bractwa Szkaplerza Świętego i Niepokalanego Poczęcia. Już na początku XV wieku miano „świętej” miała studzienka, przy której znajdował się wizerunek Matki Bożej, z czasem przeniesiony na szczyt Bramki (bramy miejskiej zwanej Grubieńską, później Grudziądzką). Podążały tam rzesze wiernych, a liczni doznawali cudów i uzdrowień.
CZYTAJ DALEJ

Pół roku pontyfikatu: sześć kamieni milowych Leona XIV

2025-11-08 06:57

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vaican Media

Dokładnie pół roku temu – 8 maja 2025 roku – kardynał Robert Francis Prevost został wybrany na Papieża, przyjmując imię Leona XIV. W tym krótkim czasie jego pontyfikat już przyniósł głębokie gesty, mocne przesłania i konkretne działania - informuje Vatican News.

Zaraz po ogłoszeniu wyboru Leon XIV z loggii Bazyliki św. Piotra zwrócił się do wiernych słowami: „Niech pokój będzie z wami wszystkimi”. „Takie było pierwsze pozdrowienie Chrystusa zmartwychwstałego, Dobrego Pasterza, który oddał życie za Bożą owczarnię. Ja także chciałbym, by to pozdrowienie pokoju dotarło do naszych serc, dotarło do waszych rodzin, do wszystkich ludzi, gdziekolwiek się znajdują, do wszystkich ludów, do całej ziemi” – podkreślał Leon XIV. Motyw pokoju powracał w kolejnych wystąpieniach Papieża.
CZYTAJ DALEJ

Kard. G. Ryś: Przyjaźń jest słowem kluczowym do zrozumienia hospicjum

2025-11-08 08:19

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Obchody 30 lecia istnienia Hospicjum Domowego Caritas Archidiecezji Łódzkiej

Obchody 30 lecia istnienia Hospicjum Domowego Caritas Archidiecezji Łódzkiej

30 lat temu powołano do istnienia Hospicjum domowe Caritas Archidiecezji Łódzkiej. Z tej okazji w łódzkiej Bazylice Archikatedralnej celebrowano Eucharystię dziękując Bogu za zaangażowanie lekarzy, pielęgniarek, fizjoterapeutów, pracowników administracji, wolontariuszy oraz duchownych, którzy od ćwierćwiecza w dzień i w nocy, spieszą z pomocą osobom dotkniętym chorobami nowotworowymi i ich rodzinom. Modlitwą obejmowano także osoby będące w żałobie po stracie najbliższych oraz zmarłych z hospicjum domowego Caritas.

Podczas Eucharystii, której przewodniczył i homilię wygłosił kardynał Grzegorz Ryś, metropolita łódzki zwrócił uwagę na to, że - Przyjaźń jest słowem kluczowym do zrozumienia hospicjum. Ile razy jest w doświadczeniu hospicjum, zwłaszcza domowego, jest tak, że na końcu to, co możesz dać, to jest głęboka relacja - to jest bycie przy. To na pewno nie są jednorazowe odwiedziny. To na pewno nie jest jednorazowa pomoc. Bo jakby w naturze tego hospicjum jest to, że ludzie nas zapraszają do swojego domu. Wejść do czyjegoś domu, to jest właśnie wejść w głęboką, bliską relację. Może być tak, że już nic nie masz. Nawet leki przestają być pomocne, czy dość pomocne, ale ciągle jest możliwe to, że jesteś przy człowieku. Jesteś jak przyjaciel. – podkreślił hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję