Reklama

Niedziela plus

Diecezja Tarnowska

Zasługują na uwagę

Liczące ok. 600 lat figury, przedstawiające świętych biskupów, można podziwiać po gruntownej konserwacji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas wernisażu w Muzeum Diecezjalnym w Tarnowie zostały zaprezentowane gotyckie rzeźby, które odzyskały swe piękno w ramach realizowanego w 2022 r. projektu konserwatorskiego. Są to figury pochodzące z Biecza, Czarnego Potoku oraz Iwkowej. Ich historię przybliżył ks. dr Piotr Pasek – dyrektor muzeum. Z kolei autorki prac konserwatorskich – Maja Potrawiak i Katarzyna Dobrzańska – przybliżyły proces renowacji rzeźb.

Zmiany

Prezentując figurę biskupa z Iwkowej, Katarzyna Dobrzańska poinformowała, że w ramach konserwacji usunęła m.in. kilka warstw przemalowań, w wyniku czego udało się dotrzeć do fragmentów warstwy gotyckiej. – Fragmenty polichromii zostały przeze mnie uzupełnione w sposób zachowawczy, żeby nie rekonstruować całości, a jedynie wydobyć zachowane kolory – wyjaśniła. Dodała, że uzupełniła srebrzenia na ornacie biskupa. I podkreśliła: – Teraz ta warstwa dekoracyjna w większym stopniu przypomina nam to, co prawdopodobnie można było oglądać w średniowieczu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Konserwację rzeźby świętego biskupa z Biecza przeprowadziła Maja Potrawiak. Zwróciła ona uwagę na potrzebę usunięcia warstwy, która powstała w wyniku przeprowadzonych w pierwszej połowie XX wieku prac zabezpieczających figurę przed drewnojadami. Poinformowała, że w ramach wykonanej pracy m.in. oczyszczono rzeźbę i zatrzymano proces niszczenia. Udało się też odkryć artefakty pierwotnej warstwy malarskiej. Konserwatorka zaznaczyła: – Komisji konserwatorskiej zależało na uszanowaniu historii tego obiektu i zachowaniu jego autentyczności.

Rzeźba świętego biskupa z Czarnego Potoku, w ramach prac konserwatorskich, została z kolei oczyszczona z zabrudzeń i wcześniej nałożonych powłok zabezpieczających. – Dokument historyczny w postaci tej rzeźby będzie zachowywany dla przyszłych pokoleń – zaznaczyła Katarzyna Dobrzańska i dodała: – Dzięki temu procesowi można zaobserwować, jak figura biskupa została wykonana i jakie walory artystyczne ją charakteryzują.

Zachowawcza i twórcza

Z przedstawionej relacji ze zrealizowanego projektu wynika, że dzięki pracom konserwatorskim możliwe stały się spowolnienie procesu niszczenia i częściowe odtworzenie dawnego wyglądu rzeźb. Jak podkreślano, uzupełnione zostały tylko niektóre brakujące elementy, co jest zgodne z zasadą konserwacji zachowawczej.

W wernisażu uczestniczyło wiele osób, m.in. Robert Kowalski – szef sądeckiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków i Marta Nikiel – historyk sztuki z rzeszowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, która przyznała, że prezentowane rzeźby przed konserwacją były zaniedbane. I podkreśliła: – Panie konserwatorki wiedziały, w którym momencie się zatrzymać. To nie jest wyłącznie konserwacja zachowawcza. Jest ona także troszeczkę twórcza, ale nie wykracza poza ustalone ramy. Marta Nikiel pogratulowała dyrekcji muzeum zrealizowanego projektu. Stwierdziła, że odnowione rzeźby zasługują na uwagę zwiedzających.

Gotyckie rzeźby są prezentowane w Domu Mikołajowskim, a w przyszłości znajdą się na wystawie stałej muzeum. Prace konserwatorskie zostały zrealizowane dzięki dofinansowaniu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z Funduszu Promocji Kultury w wysokości 70 tys. zł oraz wkładowi własnemu diecezji tarnowskiej w wysokości 20 tys. zł.

2023-01-03 13:52

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biblijne historie dla dzieci

Kilkuminutowe filmy, które w łatwy i ciekawy sposób opowiadają historie ze Starego i Nowego Testamentu. Tak można opisać serię Biblia dla dzieci. Dorastaj z uśmiechem.

W Małopolskim Centrum Kultury „Sokół” odbyła się polska premiera katolickich filmów dla najmłodszych. Seria składa się z 28 krótkich, 5-minutowych animacji, wyprodukowanych w 2024 r. przez Studio MINNO z USA. Polską wersję, na zlecenie Wydawnictwa Promyczek, zrealizowało Studio VSI – Warsaw. – Chcemy, żeby rodzice mieli wybór, żeby mogli znaleźć wartościowe treści dla swych maluchów – mówi ks. Andrzej Mulka, dyrektor Wydawnictwa Promyczek. Zauważa, że na polskim rynku niewiele jest takich produkcji, więc próbują to zmienić.
CZYTAJ DALEJ

Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!

2025-10-21 14:10

Niedziela Ogólnopolska 43/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Artur Stelmasiak

Ks. prof. Waldemar Chrostowski

Ks. prof. Waldemar Chrostowski

Przypowieść o faryzeuszu i celniku, którzy przybyli do świątyni, żeby się modlić, odnosi się nie tylko do jednej konkretnej sytuacji, lecz do tego, co powtarza się w każdym pokoleniu wyznawców Boga.

Przypowieść o faryzeuszu i celniku, którzy przybyli do świątyni, żeby się modlić, odnosi się nie tylko do jednej konkretnej sytuacji, lecz do tego, co powtarza się w każdym pokoleniu wyznawców Boga. Jako pierwszą Jezus ukazuje pobożność faryzeusza, zapewne dlatego, że jest częstsza. Faryzeusz staje przed Bogiem z satysfakcją, że wypełnił wszystko, co nakazane, a nawet więcej, ponieważ uczynił to w dwójnasób. Gdyby na takim wyznaniu poprzestał, należałyby mu się uznanie i pochwała, bo nie wszyscy prowadzą życie, które wymaga tak wielkiego wysiłku. Stało się jednak inaczej. Słowa: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie”, świadczą, że najważniejszym celem tego wysiłku było nie tyle uczczenie Boga, ile wywyższenie się nad innych, postrzeganych jako zdziercy, niesprawiedliwi i cudzołożnicy. Ta postawa aroganckiej wyższości znalazła również wyraz w jego nastawieniu do celnika, do którego odniósł się z nieskrywaną pogardą. Zamiast patrzeć przed siebie, w stronę Boga, do którego zwracał się w modlitwie, faryzeusz oglądał się za siebie, w przekonaniu, że jest od celnika, tak samo jak od wszystkich innych ludzi, lepszy. Dziękując Bogu nie za to, kim jest, lecz za to, kim nie jest, modlił się w gruncie rzeczy do siebie, a nie do Boga. Wybrał samousprawiedliwienie, a więc tak naprawdę Boga nie potrzebował.
CZYTAJ DALEJ

Włochy: Sąd zgodził się na przekazanie Niemcom Ukraińca podejrzanego o atak na Nord Stream

Sąd apelacyjny w Bolonii zgodził się w poniedziałek na przekazanie niemieckiemu wymiarowi sprawiedliwości obywatela Ukrainy Serhija K., podejrzanego o atak na gazociąg Nord Stream w 2022 r. Obrona zapowiedziała ponowne odwołanie się od decyzji i powołała się na postanowienie polskiego sądu w podobnej sprawie.

49-letni Ukrainiec, były wojskowy, został aresztowany na podstawie europejskiego nakazu zatrzymania w sierpniu koło Rimini, gdzie przebywał z rodziną na wakacjach. Twierdził, że nie miał nic wspólnego z akcją sabotażową i w tamtym czasie przebywał na Ukrainie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję