Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Posłuszeństwo i Pokój

W przeddzień wspomnienia św. Maksymiliana Marii Kolbego, w 89. roku życia, w 65. roku kapłaństwa oraz po 35 latach biskupstwa do wieczności odszedł śp. bp Marian Błażej Kruszyłowicz OFMConv (Zakon Braci Mniejszych Konwentualnych).

Niedziela szczecińsko-kamieńska 35/2025, str. IV

[ TEMATY ]

wspomnienie kapłana

Adam Szewczyk

Mszy Św. pogrzebowej przewodniczył abp Wiesław Śmigiel wraz z siedmioma biskupami…

Mszy Św. pogrzebowej przewodniczył abp Wiesław Śmigiel wraz z siedmioma biskupami…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Postać bp. Mariana na trwałe pozostanie w historii naszej archidiecezji, która obchodziła niedawno 53. rocznicę swego istnienia. Dziedzictwo 35-letniej wytrwałej pracy apostolskiej bp. Mariana Błażeja przechodzi więc do historycznych annałów, niosąc ze sobą bogaty dorobek duchowy, jak i duszpasterski. Przypomnijmy więc najistotniejsze chwile z długiego życia najpierw zakonnika a później biskupa pomocniczego.

Dojrzewanie do franciszkańskiego kapłaństwa

Marian Kruszyłowicz przyszedł na świat 6 maja 1936 r., w Gliniszczach w diecezji grodzieńskiej, jako szóste dziecko w rodzinie rolniczej Jana i Rozalii z.d. Wieliczko. Podczas sakramentu chrztu św. otrzymał imię Marian w kościele parafialnym w Piasku. Mimo toczącej się wojny Marian uczęszczał w trzech miejscach do szkoły podstawowej w latach 1944-49: w Łumbiach, w Rudce-Tartaku oraz w Sejnach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Mając 13 lat odczytał swoje franciszkańskie powołanie. 1 września 1949 r. trafił do Małego Seminarium Duchownego Ojców Franciszkanów w Niepokalanowie, gdzie ukończył dziesiątą klasę szkoły średniej. Ważnym wydarzeniem duchowym było przyjęcie 22 maja 1950 r. sakramentu bierzmowania w Szymanowie z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego i wybór imienia Romualda związanego z o. Maksymilianem. Kolejna istotna data to 30 sierpnia 1952 r., gdy został przyjęty do Zakonu Ojców Franciszkanów Konwentualnych, w Łagiewnikach k. Łodzi. Przez obłóczyny przywdział habit św. Franciszka i otrzymał imię zakonne Błażej. Rozpoczął roczny nowicjat i 31 sierpnia 1953 r. złożył pierwsze śluby zakonne i stał się w ten sposób franciszkaninem, synem Prowincji Matki Bożej Niepokalanej z siedzibą w Warszawie.

Całą formację seminaryjną odbył przez sześć lat w Łodzi-Łagiewnikach i w Krakowie. 8 grudnia 1957 r. w Krakowie złożył śluby uroczyste na zawsze, a w 1958 r. uzupełnił maturę. W październiku 1959 r. rozpoczął studia na Wydziale Teologicznym KUL w zakresie teologii moralnej Kościoła Prawosławnego i ruchu ekumenicznego. Ukoronowaniem procesu formacji duchowo-intelektualnej były święcenia kapłańskie, które przyjął 7 lutego 1960 r. w Łagiewnikach z rąk bp. Jana Wawrzyńca Kulika w gronie 11 neoprezbiterów.

Naśladowanie o. Maksymiliana

Późniejsze lata naznaczone były pracą katechetyczną w Koszalinie, ofiarną służbą w ramach zgromadzenia zakonnego, jak również w sferze dydaktyczno-naukowej. Był ekonomem, definitorem i wikariuszem prowincji, wykładowcą zagadnień z teologii ekumenicznej i pryncypiów teologii moralnej w Seminarium Duchownym OO. Franciszkanów w Krakowie, prowadził wykłady z prawosławnej teologii moralnej na KUL. Pełnił także funkcję gwardiana Niepokalanowa, a następnie w Kurii Generalnej Franciszkanów w Rzymie był definitorem generalnym, wikariuszem generalnym, a także pełnił obowiązki generała Zakonu, gdy ten został mianowany biskupem.

Reklama

Posługując w Rzymie, jako członek Papieskiej Komisji ds. Rosji opiekował się franciszkanami w krajach Europy Wschodniej wobec zlikwidowania struktur zakonnych. Często podróżował do Czechosłowacji, Węgier, Rumunii, Bułgarii, i kilku republik ZSRR, wspomagając nie tylko słowem kapłanów diecezjalnych w tych krajach, zwłaszcza zdelegalizowanemu Kościołowi Katolickiemu Obrządku Wschodniego w Rumunii. Po zakończeniu posługi został wybrany przełożonym Prowincji Zakonnej w Warszawie. Był także przewodniczącym Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce.

Biskupie zawołanie

Przełomowym momentem dla o. Mariana Błażeja był 9 grudzień 1989 r., gdy został mianowany biskupem tytularnym Hadrumetu i biskupem pomocniczym w Szczecinie. Uroczystej konsekracji dokonał osobiście papież Jan Paweł II w Bazylice św. Piotra 6 stycznia 1990 r. Na dewizę biskupią wybrał łacińskie zawołanie: Obedientia et Pax – Posłuszeństwo i Pokój.

W ramach KEP pracował w Komisji ds. Wydawnictw Katolickich, Komisji ds. Radia Maryja, Komisji ds. Życia Konsekrowanego, uczestniczył w Radzie ds. Środków Społecznego Przekazu, przewodniczył Zespołowi ds. Synodu Biskupów. Jako biskup uczestniczył w organizowaniu Radia Niepokalanów, TV Niepokalanów i TV Familijnej. Wszechstronną opieką otoczył media diecezjalne: funkcjonujące Radio AS, później Plus Szczecin i Lipiany oraz tworzące się Radio Plus Gryfice.

11 maja 2013 r. papież Franciszek przyjął złożoną przez bp. Mariana z racji wieku, rezygnację z posługi biskupa pomocniczego w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej i przeniósł go w stan senioratu.

Biskup Marian Błażej Kruszyłowicz odszedł do Pana 13 sierpnia 2025 r.

Dziękczynienie i pożegnanie

Reklama

Arcybiskup Wiesław Śmigiel w słowie pożegnalnym skierowanym do archidiecezji napisał: „Nie sposób wymienić wszystkich zasług bp. Błażeja dla archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. Był gorliwym wychowawcą kleryków, duchownych oraz osób konsekrowanych. Z wielkim poświęceniem posługiwał w parafiach i wspólnotach, sprawując święte sakramenty, głosząc homilię oraz dając świadectwo miłości. Archidiecezja szczecińsko-kamieńska jest wdzięczna za Jego posługę”.

Uroczystości pogrzebowe miały dwudniowy przebieg. We wtorek 19 sierpnia rozpoczęły się one popołudniowym czuwaniem przy trumnie ks. biskupa wystawionej w bazylice archikatedralnej w Szczecinie. Następnie odprawiona została żałobna, koncelebrowana Eucharystia pod przewodnictwem abp. Wiesława Śmigla w koncelebrze z abp. Tadeuszem Wojdą przew. KEP, abp. Zbigniewem Zielińskim z Poznania, abp. seniorem Andrzejem Dzięgą, bp. Tadeuszem Lityńskim i bp. Adrianem Putem z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, bp. seniorem Edwardem Dajczakiem z Koszalina oraz bp. Henrykiem Wejmanem wraz z blisko stu kapłanami.

Uczestniczyli także przedstawiciele władz samorządowych, korpus konsularny, delegacje wielu środowisk oraz wierni archidiecezji.

– Posługa ks. biskupa wyrażała się w trosce o rozwój kultu maryjnego, opiece pasterskiej charytatywnej, misyjnej, medialnej i ekumenicznej, a także nad powołanymi do życia konsekrowanego. Dziękujemy ks. bp. Marianowi za gorliwą pasterską posługę, za łaski, jakie wielu otrzymało w sakramentach sprawowanych przez ks. biskupa, za łaski dziecięctwa Bożego w chrzcie św., za łaskę wspólnoty życia i miłości w sakramencie małżeństwa – powiedział w słowie Bożym bp Henryk Wejman.

U kresu Eucharystii odczytano list kondolencyjny, w którym papież Leon XIV przesyła słowa łączności w modlitwie i podziękowania za posługę biskupią. Przemówił także abp senior A. Dzięga, który wspomniał lata wspólnej posługi z bp. Marianem wyrażając wdzięczność za budowanie duchowości archidiecezjan. Słowo wspomnienia wyraził także ustami Ekonoma Prowincji o. Piotr Żurkiewicz – Prowincjał Warszawskiej Prowincji Ojców Franciszkanów Konwentualnych. Ukoronowaniem tych eschatologicznych słów było kolejne wspomnienie wygłoszone przez metropolitę szczecińsko-kamieńskiego.

Po Mszy św. trumna z ciałem śp. bp. Mariana Kruszyłowicza została przewieziona do Niepokalanowa, gdzie dzień później po Eucharystii sprawowanej przez abp. Wiesława Śmigla, zgodnie z wolą zawartą w testamencie, została złożona w zakonnym grobowcu Ojców Franciszkanów.

2025-08-26 10:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lux perpetua luceat eis

Miesiąc listopad rozpoczynający się Uroczystością Wszystkich Świętych oraz Wspomnieniem Wszystkich Wiernych Zmarłych wprowadza nas w zadumę oraz w refleksję nad życiem i śmiercią.

Przepełnieni wiarą w życie wieczne, ofiarowane nam przez Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa odwiedzamy cmentarze i zapalamy znicze na grobach naszych bliskich zmarłych. Jest to także okazja do wspominania tych, którzy od nas odeszli, a którzy sprawowali w różnych parafiach naszej diecezji posługę kapłańską. W 2024 r. odeszło do Pana czterech kapłanów diecezji drohiczyńskiej
CZYTAJ DALEJ

Św. Kasper del Bufalo - założyciel Misjonarzy Krwi Chrystusa

[ TEMATY ]

Św. Kasper del Bufalo

pl.wikipedia.org

Św. Kasper del Bufalo

Św. Kasper del Bufalo

Świętego Kaspra znamy przede wszystkim z jego niezwykłego zapału misyjnego, zdolności krasomówczych, ogromnej gorliwości i pracowitości, umiejętności zyskiwania ludzi dla Boga. Jawi się jako człowiek odważny, silny, odporny wobec wszelkich trudów, chorób, przeszkód i jakby daleki od naszej rzeczywistości. A jednak, mimo tych talentów i cnót, był on zwykłym człowiekiem, jakże bliskim nam: w swoich słabościach, problemach, ograniczeniach…

Kasper del Bufalo urodził się 6 stycznia 1786 roku w Rzymie. Po ukończeniu szkoły podstawowej rozpoczął studia w Kolegium Rzymskim i w wieku 12 lat otrzymał sutannę. Już jako chłopiec zaczął głosić kazania: początkowo jakby dla zabawy swoim kolegom, potem na placach i rynkach, a gdy ukończył 14 lat, wygłosił swoje pierwsze oficjalne kazanie w kościele św. Urszuli. Później głoszenie Słowa Bożego okazało się jego wyjątkowym charyzmatem: nazywany był przez sobie współczesnych „duchowym trzęsieniem ziemi”. Od wczesnych lat młodzieńczych angażował się w duszpasterstwo: organizował katechizację biednych dzieci, troszczył się o religijne dokształcanie rolników, opiekował się żebrakami i włóczęgami, odwiedzał więźniów i chorych, nie zaniedbując także arystokracji. Aż trudno uwierzyć, w ilu dziełach charytatywnych brał udział. Gdy skończył 20 lat, został mianowany kierownikiem hospicjum Santa Galia. Angażował się, gdzie tylko mógł, nie szczędząc czasu i sił. Narzucił też sobie surowy plan dnia, posty, umartwienia, nocne czuwania…
CZYTAJ DALEJ

Ratunek przyjdzie spóźniony

2025-10-21 21:55

[ TEMATY ]

Maryja

objawienia fatimskie

Karol Porwich/Niedziela

W ludziach mieszka niepokój... Boją się, że nadchodzi czas wypełnienia się mrocznej tajemnicy fatimskiej, że dobro jest w odwrocie, a to, że za chwilę świat stanie się domeną szatana, nie jest wcale czczą teorią.

Jest takie objawienie, które uderza w nasz pesymizm, aczkolwiek przewrotnie. Przypomina, że ostatnie słowo należy do Boga, ale Stwórca nie będzie się z jego wypowiedzeniem spieszył. W ekwadorskim Quito Maryja ogłasza, że gdy wydawać się będzie, iż zło zwyciężyło, a diabeł stał się władcą świata, wtedy Ona „zrzuci z tronu nadętego pychą i przeklętego na wieki szatana, miażdżąc go pod stopą i strącając go do piekielnych przepaści”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję