Eucharystia dla mnie -
to wspomnienie pierwszych żniw
zbieranych w rodzinie,
bo ma zapach
rodzinnego chleba.
Eucharystia dla mnie -
to spotkanie rodziny
przy stole eucharystycznego chleba
w parafialnym kościele
i w domu rodzinnym
z okazji pierwszej Komunii świętej.
Eucharystia dla mnie -
to czas dojrzewania do prawdy
o własnym życiu i darze powołania,
które staje się ofiarą z siebie
dla braci i sióstr
w tym samym Kościele.
Eucharystia dla mnie -
to wreszcie całe moje życie
ze splotem rozmaitych zdarzeń
i ludzi, z którymi dzielimy czas i siebie
i dla których jesteśmy tu i teraz
aż do ostatniego tchnienia.
W starożytności uczty były nie tylko okazją do posilenia się, ale miały przede wszystkim charakter ceremonialny. Wspólne zasiadanie przy stole różnych osób wskazywało na to, że podzielają one te same wartości i idee oraz że osoby te znajdują się na tym samym poziomie, jeśli chodzi o ich status społeczny. Nie zasiadano zatem do stołu z wrogami, jak również z osobami traktowanymi jako niższe w hierarchii społecznej. W kulturze żydowskiej czasów współczesnych Jezusowi wspólnota stołu oznaczała tworzenie więzi między osobami, które się tam gromadziły. W tym kontekście nie dziwi nas, że Judasz z Ostatniej Wieczerzy wyszedł (por. J 13, 30). Wiedział, że sprzymierzenie się z wrogami Jezusa oznacza zerwanie wszelkich więzów z Jezusem i Jego wspólnotą uczniów. Dla takich ludzi miejsca przy stole nie było. Podczas uczty Żydzi zwracali uwagę także na kwestię czystości rytualnej, nie praktykowano zatem zazwyczaj zapraszania na nią osób, które ową czystość mogły naruszać (tę kategorię ludzi określano jako tzw. lud ziemi). Jeśli natomiast zdarzyło się zaproszenie takiej osoby do domu, domagano się od niej odpowiedniego przygotowania, które obejmowało rytualne oczyszczenie i założenie czystej szaty, przygotowanej przez gospodarza.
Papież Leon XIV spotkał się w Watykanie ze słynnym amerykańskim aktorem Robertem De Niro. Przyleciał on do Rzymu na 48 godzin, aby z rąk burmistrza Wiecznego Miasta Roberto Gualteriego odebrać najwyższe wyróżnienie przyznawane przez władze stolicy Włoch - Lupa Capitolina (Wilczycę Kapitolińską).
Krótkie spotkanie Leona XIV z 82-letnim zdobywcą dwóch Oscarów za role w filmach „Ojciec chrzestny II” (1974) i „Wściekły Byk” (1980) ograniczyło się do uśmiechów, wymiany uprzejmości po angielsku, wspólnej fotografii i różańca, podarowanego przez papieża.
Sukcesja apostolska, kwestia pokoju, wewnętrzna jedność Kościoła oraz dobra znajomość Polski – to tematy, które podkreślił abp Antonio Guido Filipazzi, nuncjusz apostolski w Polsce, w rozmowie z L’Osservatore Romano z okazji sześciu miesięcy pontyfikatu Papieża Leona XIV, wybranego 8 maja na Stolicę Piotrową. Nuncjusz zaapelował również o modlitwę w intencji Ojca Świętego, który – jak zaznaczył – „ma bardzo ważną misję dla Kościoła i dla świata”.
Na początku abp Filipazzi zwrócił uwagę na znaczenie sukcesji apostolskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.